CAVIARNIA

Niezłą orkę uskuteczniłaś z małoletnim Sama słodycz, co?

No, tak na parę godzin to słodycz, na dłużej to byłoby dzieciobójstwo Szczególnie jak po którejś godzinie zaczyna się w kochaną ciotkę naparzać klockami Mój tato wczoraj dostał fimfę pod oko od wnuka Ja chyba lepiej przy kudłatych dzieciach zostanę...

Ojej, to jak moja córka A wydaje się taki duży na tym zdjęciu

Zdecydowanie, futrzane dzieci sa łatwiejsze do opanowania Coś o tym wiem.

Zdjęć parę: https://www.facebook.com/media/set/?set ... uploaded=7

Mój najgorszy horror to taki że rodzi mi się dziecko z alergią na gryzonie... Nie no są gorsze rzeczy oczywiście ale to mnie w dużym stopniu zniechęca do rozmnażania

Tekst z kudłatym kapciem mnie powalił...

Ja na szczęście nie mam koszmarów ze świnkami, jak śnią mi się świnie to w dobrym temacie Ale też mi się do rozmnażania nie spieszy....chociaż niedługo wiek już sędziwy zacznę osiągać...

Mi się od lat dziecięcych śnią koszmary z chomikami - że się topią, że płoną w pożarze, że ktoś je przygniata na śmierć itp itd

Majka naprawdę chciała się z tym kapciem zaprzyjaźnić, może myśli że to jakaś kudłata świnka, w sumie i oczy i nos te kapcie mają, są odpowiedniej wielkości, można się pomylić

Nie wiem czy widać na ostatnim zdjęciu górną połowę Dropsa, oddzielone przezroczystym plastikiem obie strony zlewają się nawzajem całkowicie, może się nie widzą? Ale Koparkę to by się nadgryzło przez te kraty...

U mnie też wiek sędziwy , 30cha w tym roku, ale odmładzam się o 4 lata młodszym Teżetem

Ha! To szczęśliwych okrągłych! Ja mam już wiek chrystusowy w tym roku... mój M. się mną odmładza....

No, no...Ten kapcioch to kawaler niczego sobie Tylko jakiś taki...nieruchawy
Ja już Chrystusa niedawno przegoniłam

To się Katiusha też niedługo będziemy musiały odmładzać TŻ-tami... jak Joanna...

Sugerujesz kryzys wczesnego wieku średniego i wymianę na nowszy model? Taką nie przechodzoną 25-kę np.? Hm....