CAVIARNIA

A gdzie wy takie testy robicie?

No i z Buniakiem nie wiem czy wszystko w porządku... Wzięłam ją dziś w łapy celem podania witaminy (pierwszy raz od paru dni) a u niej brzuchol jakiś taki strasznie gruby. Wydaje mi się że podobny był już w sobotę, ktoś z was zresztą zauważył że Buniak dorodnie wygląda na ostatnich zdjęciach. No i nie wiem co jest, utyła tak po prostu po operacji szybkim tempem? Czy jakieś nowe dziwy się dzieją z brzuchem? Jakieś kurna guzy czy inne cuda?
Świniak zachowuje się normalnie, je, dokucza Majce standardowo. Tylko ten brzuchol... Jak myślicie dać coś profilaktycznie od wzdęcia?

Dodam że jestem na zaduszu pod Białymstokiem, u zaufanego weta w Wawie mogę być w pon dopiero, ewentualnie niedziela wieczór...

Joanna - ja bym chyba dała na wszelki wypadek... Albo chociaż napar z koperku, jesli boisz się espumisan bez konsultacji weterynaryjnej podawać

Ja mojej podaje espumisan krople dla dzieci lub ukruszonej nospy - spokojnie możesz to dac ( takie okruszki maciutenkie daje do karmy ratunkowej) . Tak nam zalecił wet i sprawdza się


A może to cos z hormonami tarczycowymi ?

Ale że co z hormonami tarczycowymi? Że się roztyła po operacji znaczy?
Koprem już napoiłam. Nospę? A ona nie jest tylko przeciwbólowa? Akurat w nocy jej dawałam nospę bo coś sobie nadwyrężyła łapkę i piszczała (krzywo ją odstawiłam na podłogę i wystarczyło )(już dobrze z łapką).

Nospa ma działanie rozkurczowe. Ja ją brałam w ciąży, jak miałam przedwczesne skurcze

No spa działa rozkurczowo. Ale czy brzuszek twardy? Bo jak miękki to chzba nie wzdęcie (a może na wyjeździe w jakiś romans się wdała )

Taki twardawy ten brzuch, Majka grubas ma miększy. A może Bunia utyła tak szybko że jej skóry nie starcza? To możliwe?

Mogę Ci tylko powiedzieć, jak było u mnie: Żurek w pewnym momencie zaczął chudnąć, w ciągu 2 msc schudł ok 230g, potem była historia z bobami, po tej historii od następnego dnia zaczął przybierać, i tak: jak 03 marca ważył 1105g, tak 26 marca już 1162. Nie wiem czemu i z jakiej przyczyny było chudnięcie i z jakiej grubnięcie, bo po historii bobowej miał ograniczone warzywa a dużo suszków. Może Bunia jednak przytyła tylko? Może nabrała nowzch sił i naprawdę po prostu tyje? Ja po chorobie, jak już jestem zdrowa, jem. Mój M. chorował i schudł super (wyglądał wtedy naprawdę dobrze ) a jak zaczął wychodzić z choroby to zaczął jeść i teraz ma ciążę bliźniaczą......niedlugo będą trojaczki...

Nie tak szybko raczej nie utyła. No spę lub espumisan ten dla niemowląt możesz spokojnie podać. Nawet jeżeli to coś innego, a nie wzdęcie nie zaszkodzi Buni.