Strona 99 z 428
Re: Ryan, Alfie,Diablo, Angelo & Lewis
: 24 lut 2014, 13:36
autor: Dropsio
Oj chłopaki chłopaki... Anya, weź, ja bym chciała Twojego świra z moim zobaczyć razem

Ciekawe, co by przeskrobali, bo pewnie byłoby to coś gorszego, niż wyciąganie nitek ze swterów
A jak faktycznie Ryanek chciałby wyjść z klatki, to by go Dropś wypuścił

Re: Ryan, Alfie,Diablo, Angelo & Lewis
: 24 lut 2014, 14:06
autor: ruby
No darł się jak baba,a ja musiałam zużyć Ani cala pietruszkę do rosołu,bo tym razem tylko Miska obdarowałyśmy, świnkom nic się nie dostało, za to ja wyżebrałam tunel i ukradłam norkę z kaloryfera, ale oddam, bo to mojego ulubionego Ryana, jemu nie zabiore

ej az mnie serce boli jak na niego patrze,tak mi Lole przypomina

Re: Ryan, Alfie,Diablo, Angelo & Lewis
: 24 lut 2014, 14:16
autor: ANYA
Dropsio ale o ktorym wariacie mowisz? Ryanie, on kochalby Dropsia gdyby ten odwiedzil go np z pietruszka

A Ryana klatki nie da sie otworzyc tak latwo

jest dobrze zabezpieczona, bo nie martw sie Ryan sobie dobrze radzi z wychodzeniem z klatki np tak: (skubaniec wyskoczyl mi kiedys z tej klatki)
Ruby, ale Ryan myslal, ze Ty mu przynioslas ta pietruche

wiec nastepnym razem bedzie znowu pisk
Re: Ryan, Alfie,Diablo, Angelo & Lewis
: 24 lut 2014, 14:21
autor: ruby
Z tej klatki wyszedl gora jak moje dziewczyny u Ciebie miszkaly,Ania na wybiegu Daisy znalazla norke Ryana i ciagle w niej siedziala,moze sobie w niej posiedziec te 2 tygodnie?
Re: Ryan, Alfie,Diablo, Angelo & Lewis
: 24 lut 2014, 14:24
autor: ANYA
Niech sobie siedzi. A co do Ryana to sie troche zdziwilam jak zobaczylam go biegnacego do drugiego pokoju a za nim Diablo ktory mial wybieg. Wchodze do pokoju a Ryana klatka zamknieta i przez chwile zglupialam. Wsadzilam go do klatki i po chwili dotarlo do mnie jak on wyszedl z klatki

Re: Ryan, Alfie,Diablo, Angelo & Lewis
: 24 lut 2014, 15:32
autor: pour
Wasze swinie mlode jeszcze najwidoczniej ,moje sie juz wyszalaly i nie uwierzycie ze mam dwie klatki ktore stoja prostopadle do siebie, cale boki otwarte a oni ani nie wychodza ani do siebie nie przechodza.

no dobra raz moze im sie zdarzylo

Re: Ryan, Alfie,Diablo, Angelo & Lewis
: 24 lut 2014, 16:29
autor: ANYA
pour pisze:Wasze swinie mlode jeszcze najwidoczniej ,moje sie juz wyszalaly i nie uwierzycie ze mam dwie klatki ktore stoja prostopadle do siebie, cale boki otwarte a oni ani nie wychodza ani do siebie nie przechodza.

no dobra raz moze im sie zdarzylo

Wow Pour ja sobie nie wyobrazam takiej sytuacji u mnie. Moje swinki sa od 1.5- ok 3 lat i to sa totalne wariaty. Ryan najstarszy, ale najszybciej biega do lodowki. Ciagle gryza prety zeby im klatki otworzyc. Kazdy jeden lubi biegac i chce sie dostac do klatki sasiada.
Moje swinie rozruszalyby Twoich chlopakow. A w jakim wieku sa? Jakos trudno mi uwierzyc, ze za pare lat moje swinie sie tak uspokoja. To chyba bardziej zalezy od charakterkow.
Re: Ryan, Alfie,Diablo, Angelo & Lewis
: 24 lut 2014, 18:40
autor: LidkaK
ANYA pisze:
A to świnka czy chomik
Do tej pory to ja widziałam tylko chomiki tak się wspinające

Ale artysta z niego

Ryan to agent do zadań specjalnych

Re: Ryan, Alfie,Diablo, Angelo & Lewis
: 24 lut 2014, 18:54
autor: pour
Okolo 4 lat. Tak z moich wyliczen wynika. Janek wydaje sie byc najmlodszy ale adoptowalam go juz jako doroslego wiec ciezko powiedziec

moze sie rozruszaja jak dostana wieksze klatki

oni kiedys lubili biegac ale po dywanach, po wykladzinach, a panele nie nadaja sie na krolewskie stopki

Re: Ryan, Alfie,Diablo, Angelo & Lewis
: 24 lut 2014, 20:37
autor: ANYA
Lidka oj tak z Ryana to niezly Agent. Chyba powinnam go tak nawac, albo MacGyver

zawsze cos wykombinuje
Pour jak nie masz dywanow, to rozloz jakis duzy koc albo kup w primarku narzute na lozko. Latwo sie pierze i jest cieplutkie i mieciutkie no i tez cenowo atrakcyjne. No napewno tansze niz dywan. Albo mozesz kupic taki wiekszy dywanik za grosze.
Ja tez mam panele w domu ale dla swinek mam specjalny dywanik, ktory musze juz wymienic

Zobaczysz jak swinki sie uciesza, bo moje tez nie chca chodzic po panelach a jak wejda na dywan to skacza z radosci.