Strona 1 z 3

Gajowy DS [Toruń]

: 20 sie 2019, 16:49
autor: Dzima
28.12.2021- zmiana autora wątku z MAS na Dzimę.

GAJOWY
Obrazek
Obrazek
Obrazek

* Wiek świnki- ur. 03.2019
* Płeć - samiec kastrat
* Numer adopcyjny - 4757
* Miejscowość, w której przebywa zwierzę,oraz u kogo- Joanka, Toruń
* Historię zwierzęcia, przebyte choroby-
Edit. Gajowy wrócił z adopcji w listopadzie 2021, został wykastrowany

Gajowy... gdy człowiek idzie lasem i kopnie leżący karton, a jest upał i się umiera z tego upału to ostatnią rzeczą jaką można się spodziewać to półżywa świnka morska która dogorywa w tym kartonie. Biedaka pocieszyła na początku soczysta kukurydza bo tylko tyle mogłam mu dać, potem pocieszył się ogórkiem. Był odwodniony, zestresowany i zagrzybiony w okolicach jąder, ciemne zęby z awitaminozy no ale to się szybko udało zażegnać, ba, pojawił się zainteresowany domek. Niestety na 2 dni przed adopcją okazało się, że maluch coś słabo zuje i spada z wagi. Korekta zębów nie przyniosła spodziewanej ulgi, Gajowy sięga po miękki mleczyk i trawkę a sianko co najwyżej powącha.... Jest dokarmiany ręcznie i chętnie wyciąga pysio po strzykawkę. W między czasie okazało się, że wskutek przebywania w kartonie bez pożywienia jego wyniki wątrobowe są rażąco poza normą i dostaje leki oraz kroplówki. Ma więc mieszany stosunek do mnie, bo i kroplówka mu dokucza ale karma smakuje. Maluch mieści się w dłoni i jest cudownym śpiewakiem na mizianku. Widać że ręce które wyrzuciły go do lasu na pewną śmierć były rękoma które wcześniej go tuliły i głaskały. Takie jego zezowate szczęście, ale jest przy tym kochany i będziemy szukać z dr Zalewską dalszych przyczyn problemu bo w jego laserowych oczkach jest chęć życia i trwania

EDIT: Gajowy przeżył wielkie wygłodzenie, przykurcz mięśni żwaczy i tasiemca. Z wszystkiego wyleczony (kopie badań w pakiecie), prezentuje nową, odpasioną linię nadwozia. Jest niesamowicie żywotnym, pogodnym i przyjaznym świnkiem, ten, kto go pokocha będzie szczęściarzem, bo Gajowy umie kochać człowieka (zwłaszcza tego co mu kroplówki nie robi)

*Informacje dot. diety- trawa,mlecz,ogórek , sałata rzymska, siano, marchewka, jabłko, pomidor, arbuz, Cavia Nature.
* Stan adopcji- DS
* Informacje dot. adopcji zwierzęcia - do samiczek
* Kontakt w sprawie adopcji: Dzima, dzimaaga@gmail.com
* informacja o tym kto wydał zgodę na założenie wątku: MAS

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Re: Gajowy co ma zezowate szczęście [Nowy Dwór Gd]

: 21 sie 2019, 5:00
autor: doma2005
Prześliczny :buzki:
Za najwspanialszy domek :fingerscrossed: i za zdrówko :fingerscrossed:

Re: Gajowy co ma zezowate szczęście [Nowy Dwór Gd]

: 21 sie 2019, 8:48
autor: Świnkolub
Trzymamy kciuki za chłopczyka! :fingerscrossed:
Oboje jesteście niezwykli. Powodzenia w leczeniu!!!

Re: Gajowy co ma zezowate szczęście [Nowy Dwór Gd]

: 04 wrz 2019, 16:44
autor: MAS
Gajowy dzielnie walczy o swoje przetrwanie. Nadal podwyższony Alat, Aspat już w normie, badania szczegółowe nie wykazały wady zgryzu, jedynie przykurcz mięśni żwaczy. Ma rehabilitację u znajomej fizjoterapeutki i w Sopocie i faktycznie robi postępy, jakiś czas po terapii je ładniej i coraz lepiej. Cały czas walczymy o wagę i jest trochę dokarmiany, bo nie bardzo zmienia sie stan na liczniku. Jest niezwykłym miziakiem i lizuskiem, po karmieniu lubi polizać po kciuku i wykłada stopę zanim położy się go na kolanka. :102:

Re: Gajowy co ma zezowate szczęście [Nowy Dwór Gd]

: 05 wrz 2019, 5:11
autor: doma2005
:buzki:

Re: Gajowy co ma zezowate szczęście [Nowy Dwór Gd]

: 01 paź 2019, 13:48
autor: MAS
Gajowy ma naprawdę zezowate szczęście.
Zabiegi fizjoterapii przyniosły skutki i mały zaczął jeść i nie miał już więcej korekt i zęby są super. Ma apetyt jak odkurzacz i wciąga wszystko, nic dziwnego, jak nacierpiał się tyle wskutek wygłodzenia i jak się okazało nie tylko, ale o tym poniżej
Wyniki Alat w normie, ASPAT na granicy, więc kroplówki z leku na wątrobę zostały odwołane, i całe szczęście, bo mały naprawdę miał już dość. Takie są skutki wielkiego głodu, które udało się odwrócic.

Niestety Gajowy mimo powrotu do sprawnego żucia słabo przybierał na wadze, a jadł za 3 świnki. przeszedł badania w kierunku EC, całe szczęście mamy pewność, że jest zdrowy, no ale badanie bobków wykazało obecność tasiemca w przewodzie pokarmowym!!!! :o
Zatem kolejne leczenie wdrożone, no i skutecznie, czuć, że w ręku zaczyna się robić tłustawy. w końcu przybrał 155g!!
Jak zawsze jest kontaktowym i pogodnym świnkiem, który mamy nadzieję już wkrótce szuka domku! Leczenie tasiemca oczywiście zakończy się badaniem bobków z całą starannością, żeby potencjalny domek miał świadomość, że bierze zdrową świnkę.
Przyznajcie sami, taka chęć życia w tak małej śwince, zasługuje na nagrodę w postaci super domku, ten chłopak przeszedł tak wiele nieszczęść, że trzeba trzymac kciuki za świetlaną przyszłość!
:fingerscrossed:

Re: Gajowy co ma zezowate szczęście [Nowy Dwór Gd]

: 01 paź 2019, 17:44
autor: pucka69
no nie! tasiemiec u świnki m.? coś podobnego!

Re: Gajowy co ma zezowate szczęście [Nowy Dwór Gd]

: 01 paź 2019, 19:27
autor: porcella
yyyyy ale jaki? taki, że można złapać?

Re: Gajowy co ma zezowate szczęście [Nowy Dwór Gd]

: 01 paź 2019, 21:41
autor: kimera
Pewnie ten malutki, szczurzy i chomiczy -Hymenolepis nana albo Hymenolepis diminuta. Nie, żeby przez to był mniej obrzydliwy i groźny dla gryzoni. Teoretycznie człowiek może się zarazić, ale rzadko się to zdarza i choroba nie jest dla nas poważna.

Re: Gajowy co ma zezowate szczęście [Nowy Dwór Gd]

: 01 paź 2019, 21:51
autor: margonel
Kimera wieść o pasożycie fachowo złagodziła, ale tasiemiec i tak robi wrażenie. Okropne. W jakich warunkach to maleństwo było ?! Taki śliczniutki kruszynek. Oby cały wyzdrowiał i ktoś go prawdziwie i wiernie pokochał. :love: :buzki: