Strona 1 z 1

Curly [PYSKOWICE k. Gliwic] w Domu Stałym

: 21 lis 2019, 23:13
autor: Kluskaxyz
Curly
- imię świnki - Curly
- wiek świnki - ur. 07.06.2018r.
- płeć świnki - samica
- adopcyjny nr świnki - 4830
- miejscowość, w której przebywa zwierzę, oraz u kogo - Pyskowice (okolice Gliwic), Kluskaxyz i Hu-sio
- przebyte choroby - Wszoły, infekcja układu oddechowego, uszkodzona wątroba - wszystko w trakcie leczenia
- stan adopcji - W domu stałym u Pani Małgorzaty W.
- wszelkie dodatkowe informacje dot. adopcji zwierzęcia - do adopcji do samiczki lub kastrata, lub z drugą samiczką: siostrą Tasią lub mamą Zadziorką
- kontakt do osoby, u której przebywa zwierzę - Kluskaxyz w wiadomości prywatnej przez forum lub mail: takisobieadresemail@gmail.com
- informacja o tym, kto wydał zgodę na założenie wątku - Kluskaxyz

Obrazek Obrazek

Curly została przekazana Stowarzyszeniu przez osobę prywatną wraz z innymi świnkami. Wszystkie odebrane świnki mają pasożyty zewnętrzne. Badanie na giardiozę wyszło ujemne, w najbliższym czasie oddamy jeszcze bobki do badania na obecność innych pasożytów wewnętrznych. Wszystkie są inhalowane z powodu problemów z układem oddechowym, prawdopodobnie będących konsekwencją inhalowania się własnym moczem (niestety w takich warunkach przyszło im przebywać przed przejęciem pod opiekę SPŚM). Cała ekipa ma uszkodzoną wątrobę, po badaniu krwi będziemy dokładnie znać jej stan, póki co podajemy leki, na które prośki świetnie reagują. Curly w dniu odbioru ważyła jedynie 544g. Niewykluczone, że uszkodzenie wątroby jest konsekwencją słabej diety i niedojadania (pół kg wagi to bardzo, wręcz tragicznie, niska waga dla półtorarocznej świnki).
Na razie się poznajemy, dziewczyny nie miały do tej pory dużego kontaktu z człowiekiem. Są bardzo wystraszone, jednak z każdym dniem robią postępy i zdarza im się już odważnie wziąć jedzenie z ręki ;). Mają wilczy apetyt i powolutku przybierają na wadze a futerko, dotychczas matowe i szorstkie, nabiera blasku i jest coraz miększe, będą z nich cudne panienki :love:.
W weekend wrzucę nowe zdjęcia, na których będzie lepiej widać jaka to piękna świnka :love:

<Adopcja na zasadach SPŚM - obowiązuje wizyta przedadopcyjna i podpisanie umowy adopcyjnej. Dla naszych podopiecznych wybieramy najlepsze domy, o adopcji nie decyduje kolejność zgłoszeń. Mając do wyboru kilka domów, oferujących podobne warunki, kierujemy się odległością od DT. Minimum dla dwóch samiczek to klatka o wymiarach 100x50cm, preferujemy jednak większą przestrzeń w myśl zasady - im więcej, tym lepiej :102:>

Re: Curly [PYSKOWICE k. Gliwic] wst. Rezerwacja

: 22 lis 2019, 23:07
autor: Kluskaxyz
Błyskawiczna rezerwacja całej trójki! Dziewczyny musiały wkraść się w serce od pierwszego wejrzenia :love:
Za tydzień WPA! :fingerscrossed:

Re: Curly [PYSKOWICE k. Gliwic] wst. Rezerwacja

: 23 lis 2019, 0:31
autor: doma2005
Cudnie :jupi: :yahoo:

Re: Curly [PYSKOWICE k. Gliwic] wst. Rezerwacja

: 28 lis 2019, 23:04
autor: Kluskaxyz
Wyniki badania krwi potwierdziły uszkodzenie wątroby, ale to nie jedyny problem. Tasia, Curly i Zadziorka są podejrzane o cukrzycę :tired: . Za 3 tygodnie powtórzeniowe badanie krwi na wybrane parametry żeby potwierdzić lub odrzucić tę diagnozę a w międzyczasie dziewczyny dostaną diabetoherb dr Ziętka. Bardzo liczymy na to, że diagnoza się nie potwierdzi i dziewczyny będą mogły jechać do nowego domu jako zdrowe świnki :pray:.
Cała trójka jest osłuchowo czysta i powoli odstawiamy nebulizację, powolutku też tyją. Sierść jeszcze nie jest idealna, ale już widać zmianę w wyglądzie i dotyku :love:

Obrazek Obrazek Obrazek

Re: Curly [PYSKOWICE k. Gliwic] wst. Rezerwacja

: 01 sty 2020, 23:41
autor: Kluskaxyz
Parametry wątrobowe niestety wciąż podwyższone, dodatkowo wyniki badania krwi sugerują, że Curly rzeczywiście ma cukrzycę. Podajemy leki hipoglikemizujące oraz regenerujące wątrobę i za około 4 tygodnie powtórzymy badanie krwi. Mamy nadzieję, że przez ten czas uda się też doleczyc górne drogi oddechowe :fingerscrossed:.

Re: Curly [PYSKOWICE k. Gliwic] w Domu Stałym

: 23 kwie 2020, 22:24
autor: Kluskaxyz
Curly wraz z mamą i siostrą przeprowadziły się w końcu do nowego domu, gdzie będzie kontynuowane ich leczenie :love:. Domek czekał na nie ponad 5 miesięcy, życzymy sobie żeby każda świnka trafiła do takiego domu :buzki: :jupi: