CAVIARNIA

Imię świnki: Bunia
wiek świnki: nieznany,
płeć: samica
numer adopcyjny: 4988
miejscowość, w której przebywa świnka: Wrocław, rafalukasik
historia zwierzęcia, przebyte choroby: świnka znaleziona na śmietniku, ropiejące oczka, brak innych informacji co do chorób
informacje dot. diety: karma VL CC i CN, siano, zioła, warzywa
stan adopcji: do adopcji razem z Gumisiem
dodatkowe informacje: -
kontakt do opiekuna wątku: rafalukasik pw, rafal.lukasik@runbox.com
kto wydał zgodę na założenie wątku: Oldzah
Adopcja na zasadach Stowarzyszenia, obowiązuje wizyta przedadopcyjna, oraz umowa, klatka minimum 100cm, odpowiednia karma i zapewnienie śwince codziennych wybiegów oraz fachowej opieki weterynaryjnej.





Imię świnki: Gumiś
wiek świnki: nieznany,
płeć: kastrowany samiec
numer adopcyjny: 4989
miejscowość, w której przebywa świnka: Wrocław, rafalukasik
historia zwierzęcia, przebyte choroby: świnka znaleziona na śmietniku, brak innych informacji co do chorób
informacje dot. diety: karma VL CC i CN, siano, zioła, warzywa
stan adopcji: do adopcji razem z Bunią
dodatkowe informacje:
kontakt do opiekuna wątku: rafalukasik pw, rafal.lukasik@runbox.com
kto wydał zgodę na założenie wątku: Oldzah
Adopcja na zasadach Stowarzyszenia, obowiązuje wizyta przedadopcyjna, oraz umowa, klatka minimum 100cm, odpowiednia karma i zapewnienie śwince codziennych wybiegów oraz fachowej opieki weterynaryjnej.

Śliczne i wyglądają na zdjęciach na młodziutkie.
I tylko znowu ten śmietnik … słów brak.

Dodałem nowe zdjęcia. Tak, świnki są bardzo ładne. Aż nieprawdopodobne, że ktoś je wyrzucił na śmietnik.

Dziś byliśmy u lekarza.
Podstawowe wyniki krwi wyszły OK. Gumiś wygląda na trochę odwodnionego ale mamy nadzieję że to nic takiego.
Ma również wyczuwalną narośl pod szyją. Może to tarczyca a może nie. Na razie będziemy obserwować wagę czy utrzymuje się na stałym poziomie.
Może mieć też jakieś problemy z serduszkiem. Również się tym zajmiemy.

Bunia ma dobre podstawowe wyniki krwi. Z sercem OK.
Jej oczko na rozpulchnioną spojówkę oraz pojawia się przeźroczysta wydzielina.
Dostaliśmy kropelki do oka i będziemy zakraplać 3 razy dziennie.

Obie świnki są wolne od pasożytów.

Później dostaniemy też więcej wyników badania krwi.

Adopcja jest nadal wstrzymana ze względu na to, że trwają działania zmierzające do poprawy kondycji świnek.
Niemniej jednak już jest osoba chętna do adopcji obu
Z tego względu są już zarezerwowane i zostaną wyadoptowane jak będzie wszystko OK

Wooow... Długo czekały na miejsce w dt, a domek znalazły tak szybko co za tempo

Dziś byliśmy z powtórna wizytą u weterynarza, dra Piaseckiego, aby zinterpretował wyniki badań krwi Buni i Gumisia.
Wszystko jest w porządku i obie świnki mogą iść do adopcji.
Bunia na prawdopodobnie alergie i to dlatego spojówka w jej prawym oku jest zaczerwieniona i opuchnięta.
Nic wielkiego. Ma krople na łagodzenie tych objawów.

Dr powiedział, że świnki wyglądają na dość młode. Wg niego maja ok. 2-3 lata. Na pewno nie więcej niż 5 lat.

Dziś odbyliśmy bardzo dobrą wizytę przedadopcyjną, więc wszystko idzie ku temu, że Gumiś i Bunia będą miały nowy dom.

Okazało się, że przypadek z oczkiem Buni wymaga leczenia i aktualnie zwiększonej opieki.
Z nie do końca znanych przyczyn ale prawdopodobnie zaniedbań żywieniowych Bunia dorobiła się kilku schorzeń na raz w swoim lewym oku: nie działają jej gruczoły łzowe, ma ostry zespół suchego oka oraz dystrofię lipidową rogówki.
Są już pierwsze widoczne poprawy, tzn. wyleczyliśmy zapalenie spojówek.
Kolejna kontrola za około miesiąc.