CAVIARNIA

- imię świnki – Banksy/ rudy
- wiek świnki – ok. 2-3 miesiące
- płeć świnki - samiec
- numer adopcyjny - 5109
- miejscowość, w której przebywa zwierzę i u kogo - Warszawa, pucka69, mail: pucka69@gmail.com
- historia zwierzęcia – świnka z laboratorium po testach czystości szczepionki
- przebyte choroby - ma pasożyty, kokcydie i owsiki ( zwierzęce)
- usposobienie – trochę dziki, jak to labki


- imię świnki – Dali/biszkopt
- wiek świnki – ok. 2-3 miesiące
- płeć świnki - samiec
- numer adopcyjny - 5110
- miejscowość, w której przebywa zwierzę i u kogo - Warszawa, pucka69, mail: pucka69@gmail.com
- historia zwierzęcia – świnka z laboratorium po testach czystości szczepionki
- przebyte choroby - ma pasożyty, kokcydie i owsiki ( zwierzęce)
- usposobienie – trochę dziki, jak to labki

Do adopcji razem lub pojedynczo do innego samczyka lub wysterylizowanej samiczki.



Adopcja na zasadach Stowarzyszenia - obowiązuje wizyta przedadopcyjna i podpisanie Umowy Adopcyjnej
Dla świnek staramy się wybierać jak najlepsze domy - spokojne, odpowiedzialne, zapewniające przestronną klatkę (dla dwójki co najmniej 120 cm), wybiegi, karmę wysokiej jakości oraz odpowiednią opiekę weterynaryjną.

Ważne jest dla mnie, aby osoby chętne na przygarnięcie świnek wykazywały szczere nimi zainteresowanie - to nowi domownicy i decyzja o ich przygarnięciu musi być przemyślana. Osoby chętne do adopcji świnki, proszone są o współpracę, a nie tylko stawianie wymogów

Ważne!
Jeśli chodzi o transport - wszystkim nam powinno zależeć, by świnka dojechała do swojego domu w warunkach jak najbardziej komfortowych- bez zbędnych stresów: przesiadek, hałasów, nie narażana na zmiany temperatury itp. Dlatego też staramy się nie wysyłać świnek w dalekie trasy (powyżej 300km), jednakże każdą adopcję rozpatruję indywidualnie, bo można przejechać i 600km w klasie de lux, jeśli się bardzo chce, a bywa tak, że 120 km stanowi problem. Liczę na współpracę z przyszłym domem świnki w tej kwestii.

A co chłopaczki dostają na te kokcydia i pasożyty?
Pytam z ciekawości tylko, żeby wiedzieć, no i życzę im szczęścia.

Pucko, nie obrażaj chłopaków! Labki są the best! Dwie labki całuja! I za super domek!

Pelcia pisze:A co chłopaczki dostają na te kokcydia i pasożyty?
Pytam z ciekawości tylko, żeby wiedzieć, no i życzę im szczęścia.

Na kokcydia - baycox - w dawce odpowiedniej do wagi. 3 dni potem przerwa 5 dni i znowu 3 dni. Potem czekamy kilka dni, zbieramy bobki z 3 dni i okaże się czy wyleczone. Jak nie to powtórka. Ew bactrim zdaje się też można dać.
Na owsiki działa biomectin z powtórką za 10-14 dni.

Chłopaki jak na świnki z laboratorium są całkiem oswojone. Siedzą na wierzchu, bez paniki jedzą siano, karmę, warzywa. No oczywiście złapać ich trudno ale nie można mieć wszystkiego

na horyzoncie pojawił się bardzo obiecujący domek

Chłopaczki się wczasują u mnie Słodziaki to są niemożliwe, a energii mają jak całe stado króliczków Energizera
Apetyt im dopisuje, cokolwiek dostaną, wszystko pyszne, a siana potrafią zużytkować ilości niesamowite. I widać efekty
Było badanie bobów, wszyscy niechciani lokatorzy się wynieśli, chłopaki mogą się serio zacząć rozglądać za własnym domem

Dali zwany Daliśkiem:


Banksy zwany Banksikiem:

Ale mają wielkie oczy

Mamy zainteresowaną osobę. Wpa odbędzie się pod koniec sierpnia