CAVIARNIA

DIEGO
- wiek: ok. 2 lata
- płeć świnki: samiec (kastrat)
- numer adopcyjny: 5648
- miejscowość, w której przebywa zwierzę, oraz u kogo: Warszawa, zink
- informacje dot. diety: siano, Cavia Complete, będziemy uzupełniać
- historia zwierzęcia, przebyte choroby: Oddany, bo nie dogadywał się z drugim prosiakiem (obaj chcieli dominować). Pani, która go oddawała wzięła go z olx, wcześniej miał złe warunki (karmienie suchym chlebem itp). O przebytych chorobach brak info, ma naderwaną małżowinę uszną (ale zagojoną). W badaniu klinicznym jest zdrowy (nie były wykonywane badania krwi i bobków, bo nic nie wskazuje na konieczność ich wykonania, wszystko jest ok). Waży 777g, mamy nadzieję, że nadrobi. Jest bardzo przestraszony.
- stan adopcji: W DS
- kontakt do osoby, u której przebywa zwierzę: pw oraz e-mail (filipkamionowski@gmail.com; pyszlakp15@gmail.com)
- informacja o tym kto wydał zgodę na założenie wątku: pucka69



Adopcja na zasadach Stowarzyszenia- obowiązuje wizyta przedadopcyjna i podpisanie Umowy Adopcyjnej:
SPSM/images/dokumenty/umowaadopcyjna2020.pdf

Kierujemy się dobrem Diego, dlatego adopcja tylko do innego samca lub kastrowanej samicy (lub większego stada), klatka minimum 120cm (na 2 prosiaki), musi być zapewniona dobra opieka weterynaryjna (z listy), dieta i wybiegi.

Adopcja jest możliwa w Warszawie i najbliższej okolicy, oraz w Białymstoku. Osoby kontaktujące się w sprawie adopcji prosimy o opisanie warunków jakie oferują.

Wygląda na nieśmiałego, a tu, proszę - dominator taki!

Diego pojechał już do DS, łączenie trwa, oby się dogadali!
Zdjęcia z pożegnalnego wybiegu:

No i?

No i od niedawna są w klatce docelowej, ciągle się kłócą, ale w granicach normy. Miejmy nadzieję, że się nie popsuje.

Edit: niestety dzisiaj się pokłócili, trzeba było szyć ucho Diego... Za 10 dni zdjęcie szwów, potem będzie można znowu starać się o adopcję.

Diego od kilku dni jest już u nas, ale jest znowu zarezerwowany! Może tym razem się uda

Trzymamy!

Niestety łączenie nie udało się - Diego wrócił z kilkoma skaleczeniami, m.in. ucha - ale tym razem nie jest rozerwane. Tym razem on był głównym agresorem. Niech teraz odpocznie, odbuduje siły. Dostał w prezencie od niedoszłego DS paczkę sianka z ziółkami - dziękujemy!

Diego cziluje czekając na dom!







Znowu na zdjęciach załapał się koperek, to będzie zdrowy prosiak.