Strona 1 z 1

PIETRUSZEK i RZEPCIO - wesołe białaski / Warszawa / WOLNI

: 24 lis 2024, 18:29
autor: zwierzur
Obrazek
PIETRUSZEK
* Wiek świnki - ok. roku
* Płeć - samiec
* Numer adopcyjny - 6316
* Informacje dot. adopcji zwierzęcia - do adopcji z Rzepciem
* Status adopcji – wolny

Obrazek

RZEPCIO
* Wiek świnki - ok. roku
* Płeć - samiec
* Numer adopcyjny - 6320
* Informacje dot. adopcji zwierzęcia - do adopcji z Pietruszkiem
* Status adopcji – wolny

Obrazek

- informacja o tym, kto wydał zgodę na założenie wątku - pucka

# miejsce, w którym przebywa świnka oraz u kogo – Warszawa, zwierzur,
# informacje dotyczące diety: CC, siano - pozostałe smaki poznajemy stopniowo
# stan adopcji - DT
# Kontakt do osoby, u której przebywają świnki: zwierzur / PW lub mail: gagaciontko@interia.pl

Re: PIETRUSZEK i RZEPCIO - małe białaski / Warszawa / WSTRZ.

: 30 gru 2024, 13:38
autor: zwierzur
Chłopcy są przezabawni! Czas spędzają na słodkim obżarstwie - ich menu stopniowo się poszerza, ale wiemy już, że dynia jest "fuj". Popkornują i ganiają bez opamiętania. To dwa wulkany energii! Leżing uprawiają w sposób przecudny, na rogala, z wywalonymi stopiszczami, stanowią widok, od którego ciężko oderwać wzrok. Jeszcze chwila kwarantanny, ale zakochiwać się można już. Duecik jest fantastyczny! :love: Nareszcie potrafię ich rozróżnić: Rzepcio jest kłapouszkiem, zaś uszka Pietruszka sterczą zawadiacko. Na przekór imieniu, to Pietruszek jest odważniejszy. Domku, gdzie jesteś?

Obrazek

Obrazek

Re: PIETRUSZEK i RZEPCIO - małe białaski / Warszawa / WSTRZ.

: 06 sty 2025, 16:33
autor: jolka
Cudowne białe chłopaki :love:

Re: PIETRUSZEK i RZEPCIO - małe białaski / Warszawa / WSTRZ.

: 09 sty 2025, 20:54
autor: porcella
Białasy polecamy nieustannie - są cudowne!

Re: PIETRUSZEK i RZEPCIO - wesołe białaski / Warszawa / WOLNI

: 06 kwie 2025, 17:17
autor: zwierzur
Chudzi, niezgrabni malcy wyrośli na fajnych świnkofacecików.
Uwielbiają jeść! Apetyt mają niespożyty, więc coraz więcej kochanego ciałka do tulenia przez własnych Dużych.
Zdrowi, zgodni, rozgadani, prześliczni obaj. :love: Gaduły niesłychane. Niezmordowani eksploratorzy nowych przestrzeni. Niełatwo ich schwytać - są jak piskorze i ninja w jednym. Potrafią przepięknie, z ogromną precyzją wykonać unik przed ludzką ręką i wieją z szybkością błyskawicy.
Hierarchia jeszcze nie do końca ustalona. Zdarzają się przepychanki, hałaśliwe gonitwy, głośne pyskówki.
Nie sposób się przy nich nudzić, a domku na horyzoncie jak nie było, tak nie ma... :shock:

Re: PIETRUSZEK i RZEPCIO - wesołe białaski / Warszawa / WOLNI

: 15 kwie 2025, 0:07
autor: zwierzur
Blond aniołki się pobiły... :glowawmur:
Hormony buzowały już od jakiegoś czasu. Trwały przepychanki i gonitwy. Oba młodziaki usiłowały dorwać się do władzy. W piątkową noc wyrwało mnie z łóżka rozpaczliwe kwiknięcie. Zapaliłam światło, zrobiłam inspekcję klatek... Cisza, spokój. Większość towarzystwa wyrwana ze snu i zdezorientowana, jak ja... Nic nie wypatrzyłam, więc wróciłam do łóżka, bo o 5.00 pobudka. Rano śniadanko. Głodne paszcze zadarte w górę w oczekiwaniu należnej "manny z nieba". U Pietruszka zaschnięta krew, skaleczona mocno warga. Pojechał nadprogramowo na wizytę sobotnią z inną tymczaską. Po powrocie sprzątanie klatek - na wybiegu doszło do poważnej bójki, Pietruch robił za Batmana, oberwał, ale dalej trzaskał zębami. Rozdzieliłam, bo dziób agresora wciąż obolały. Pyskują obaj przez kratki. :argue: Chyba, niestety, są kandydatami do kastracji... Żaden nie zamierza odpuścić... Co za świnie!

Re: PIETRUSZEK i RZEPCIO - wesołe białaski / Warszawa / WOLNI

: 24 maja 2025, 10:54
autor: zwierzur
Siedzą chłopaki na DT i siedzą. Nikt nie pyta. Rozcięta warga już dawno zagojona. Szkoda, żeby młodziaki tak bezdomnie siedzieli. Rozważam dwie opcje: próbę łączenia z innymi samotnymi tymczasami, którzy są obecnie w trakcie leczenia lub kastrację. Ech... Oddanie chłopaków pod nóż, to jednak chyba ostateczność. Niechby już kandydaci na kamratów wyzdrowieli w końcu! :fingerscrossed: :glowawmur:

Re: PIETRUSZEK i RZEPCIO - wesołe białaski / Warszawa / WOLNI

: 09 cze 2025, 16:56
autor: zwierzur
Ostatnio zafundowałam panom wielki wybieg męski. Każdy mógł obniuchać każdego. Jeszcze bez presji, bo wszyscy siedzieli w osobnych zagrodach, z dostępem do pozostałych przez kratki. Pietruszek jednak jest kandydatem do kastracji. Nadmierna pobudliwość - pikuś. To, co wyprawiał "na wolności", przechodzi ludzkie i świńskie pojęcie! :shock: Nastroszony, trzaskający paszczą, tańczący odwłokiem w sposób absolutnie zaczepny, kładący się na boku i wymyślający wszystkim po kolei. Strach pomyśleć jaki byłby finał, gdyby nie kraty. Reszta bractwa w końcu padła, a temu hormony wylewały się bezustannie. Uspokoił się dopiero po powrocie do klatki, w której też długo mamrotał inwektywy, zanim się wreszcie umościł i ucichł.

Re: PIETRUSZEK i RZEPCIO - wesołe białaski / Warszawa / WOLNI

: 28 cze 2025, 15:45
autor: zwierzur
Minęła jesień, zima, wiosna... Lato się rozkręca, a białasy siedzą wciąż na tymczasie. W trakcie kwarantanny było jedno pytanie, potem kontakt z kandydatką na DS się urwał. No, tak być nie mogło!
Rzepcio dostał do towarzystwa wystraszonego maciupka, Chilli, jak tylko skończyła się kwarantanna. Maluch odżył. Nabrał odwagi. Wielki biały wujek spisuje się na medal w roli opiekuna i przewodnika duchowego świnkomalizny.
Pietruszek odpadł na starcie, bo żyć puchatemu krasnalowi nie dawał. Małpiego rozumu dostawał, namolny był straszliwie. Siedzi sam. Chyba jedyną dla niego opcją będzie babiniec. Skonsultujemy sprawę zabiegu w najbliższym czasie, chyba, że stanie się cud i jakiś zrównoważony kolega się wariatuńciowi trafi niespodziewanie... :levitation: