CAVIARNIA

- imię świnki: MILKA
- wiek świnki: ok. 4 miesięcy
- płeć świnki: samiczka
- adopcyjny numerek świnki:1572
- miejscowość, w której przebywa zwierzę,oraz u kogo: Wilcza k/Gliwic, asiaby
- przebyte choroby: zdrowa
- informacje dot. diety: cavia nature, warzywa,owoce, sianko, trawa, ogólnie nie wybrzydza
- stan adopcji: do adopcji
- wszelkie dodatkowe informacje dot. adopcji zwierzęcia: do adopcji razem z Mokką
- zgodę wydała Cynthia



- imię świnki: MOKKA
- wiek świnki: ok. 4 miesięcy
- płeć świnki: samiczka
- adopcyjny numerek świnki:1573
- miejscowość, w której przebywa zwierzę,oraz u kogo: Wilcza k/Gliwic, asiaby
- przebyte choroby: zdrowa
- informacje dot. diety: cavia nature, warzywa,owoce, sianko, trawa, ogólnie nie wybrzydza
- stan adopcji: do adopcji
- wszelkie dodatkowe informacje dot. adopcji zwierzęcia: do adopcji razem z Milką



imię świnki : WAY
wiek świnki : 4 tygodnie
płeć: samczyk
adopcyjny numerek : 1625
miejscowosć/ u kogo : Wilcza k/Gliwic, asiaby
przebyte choroby : zdrowy
informacje dot.diety : nie wybrzydza
stan adopcji : do adopcji



Dziewczyny są ze sobą bardzo zżyte, Mokka wciąż chodzi za Milką, śpią zawsze przytulone. Przy jedzeniu nie grymaszą, wszystko znika Milka zbliża się ku koncówce ciąży, na moje oko maluchy są dwa, ale nigdy nie wiadomo. Mokkę obserwuję bo się lekko zaokrągliła i nie wiem, czy to przez dobre jedzonko, czy też ma niespodzianki. Mokka popccornuje jak szalona, obie kwiczą na dźwięk reklamówki i otwierającej się lodówki Pocieszne są.
Do adopcji pójdą oczywiście razem. Wymogiem jest dopełnienie formalności stowarzyszeniowych takich jak wizyta przedadopcyjna, podpisanie umowy adopcyjnej, klatka 100 cm, odpowiednie warunki.

Mokka u mnie bawiła się jako jedyna świnka wskakując i zeskakując z kartonowego domku. Tak bardzo się cieszyła z takich małych rzeczy

Obie są panny słodziaki! A Milkę podejrzewałam o dodatkową zawartość, oby wszystko poszło bezproblemowo

Obie uwielbiają domek z kartonu po butach Jeszcze trzeba je łapać w klatce, ale na kolankach są rozluźnione już i czasami Mokka przytula się do mojej dłoni żeby ją głaskać. Nie wiem czy się nie mylę, ale wyglądają na takie z dłuższym włosem

Słodziaki

Milka nadal jest wielosztuką Dzisiaj obie panny głośno domagały się jedzenia i to już o 5 jak tylko usłyszały, że wstałam. Mój TŻ : " Rany, co im się dzieje ?". A ja z uśmiechem :" Witają Panią " Został bez słowa, ha ha. Kolejne świńskie wrzaski będą po moim powrocie. Planuję zdobyć w sklepie botwinkę bo uwielbiają.

Może jakieś nowe zdjęcia pięknych panien? A jak Mokka? Coś brzuszek rośnie (oby nie... )?

Brzuszek Mokki stanął w miejscu A Milka jeszcze się kula. Może uda mi się wieczorkiem zrobić im sesję.

Takie piękności czekaja na domek

sesja ciążowa Milki


A teraz niespodzianka :
dwa szkarby

Ale cudne maluszki Gratulacje dla mamusi i dużo zdrowia dla całej gromadki

O rajusiu
Gratulacje