Strona 1 z 2
Świnka tyje mimo diety
: 03 lis 2014, 14:53
autor: joasior
Nie znalazłam podobnego tematu więc zakładam nowy.
Jakiś czas temu adoptowałam Zuzię. Z początku wszystko było w porządku, ładnie rosła i jej waga wahała się w granicach około 1200 g - jest bardzo duża świnką, prawdopodobnie rasową. Kiedy zważyłam ją po powrocie z wakacji niecałe 2 miesiące temu trochę się przeraziłam bo ważyła 1400. Myślałam, że mama ją tak utuczyła w te 3 tygodnie więc postanowiłam ograniczyć jedzenie jej i dwóm współlokatorkom, bo też należą do okrąglejszych. Przez ten miesiąc Matylda i Tolka schudły, a Zuzia przytyła do prawie 1500, co mnie nieco przeraziło.
Czy jest może jakaś choroba u świnek która powoduje tycie?
Przez ostatnich kilka dni oddzielam na dzień Zuzię od pozostałych i mocno ograniczam jedzenie (dużo siana, suszki i niewielka ilość nietuczących warzyw) i mam nadzieję, ze będą jakieś rezultaty ale martwi mnie jednak, że ona przytyła mimo diety.
Re: Świnka tyje mimo diety
: 03 lis 2014, 15:43
autor: porcella
Pogadaj z sosnową - ma podobny problem - tyle, że Turbulencja ma wykrytą cukrzycę
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... 48#p171848
Re: Świnka tyje mimo diety
: 04 lis 2014, 7:59
autor: fenek
albo tarczyca , tak samo jak u ludzi.
Re: Świnka tyje mimo diety
: 05 lis 2014, 9:33
autor: joasior
Byłam u weta. Twierdzi, że ona jest tak duża, że może tyle ważyć. I że nie jest tłusta. Jest na diecie. Jak będzie tyła to zrobię jej badania. Na cukrzycę z krwi wychodzi a na tarczycę też?
Re: Świnka tyje mimo diety
: 05 lis 2014, 13:49
autor: pucka69
Nie, trzeba zrobić poziom hormonów tarczycy.
Torbiele nie rosną? ani guz żaden?
Re: Świnka tyje mimo diety
: 06 lis 2014, 9:06
autor: joasior
Oprócz wagi nie ma zupełnie żadnych objawów. Zuzia ma apetyt, jest wesoła, bez problemu wskakuje na półki (jest bardzo sprawna jak na taką wagę), sierść błyszcząca, ząbki bialutkie.
Wetka ją wymacała i nic.
A przy cukrzycy lub tarczycy jakie są jeszcze objawy?
Re: Świnka tyje mimo diety
: 12 lis 2014, 14:33
autor: sosnowa
faktycznie, mam identyczny problem. Na ostrej diecie (tylko siano i zielone) moja doszła do 1540. teraz nie wiadomo dlaczego, na praktycznie tej samiej diecie ( mniej pewnego siana) ważyła wczoraj 1410 a dzis 1327
Cukrzyca może nie dawac objawów, ewentualnie ospałość lub wredny charakter
jakie dajesz jej siano? Nie zmieniłaś ostatnio? Bo ja tak, na lili-farm i one się o nie zabijają, tak samo świnie znajomych. Może to jakieś słodkie jest (np po suszeniu w wysokiej temperaturze?)
Re: Świnka tyje mimo diety
: 13 lis 2014, 12:52
autor: joasior
Ona nie jest ani ospała ani wredna. Raczej należy do świnek bojących się własnego cienia i jest typem leniwca hamaczkowego.
Siano daję węgrowskie od zawsze. Ostatnio dostałam dla tymczasów sianka z niezłego ziółka i moje też trochę dostały ale jedzą głównie węgrowskie.
Re: Świnka tyje mimo diety
: 14 lis 2014, 10:35
autor: sosnowa
Jak tam joasior? Bo u nas dom wariatów. wczoraj znowu było 1420 a dziś 1399. Ona je wyółacznie siano i trochę zielonego, czyli cykorię, szpinak, rzymską, rukolę. Zielone bardzo ograniczone, bo ją wzdyma.
Re: Świnka tyje mimo diety
: 14 lis 2014, 23:59
autor: sempreverde
Kiwi też mi tyła bez powodu, była na ścisłej diecie i nic to nie dawało. Po zupełnie przypadkowym USG okazało się, że na jajnikach są cysty, jeden jajnik na badanie palpacyjne był zupełnie normalny, drugi jak już był wynik USG to faktycznie można było się czegoś domyślać. Cyst było bardzo dużo, a były malutkie. Po sterylizacji Kiwi sama z siebie zrzuciła ponad 100g masy i ładnie tę wagę trzymała na diecie normalnej świnki morskiej. Cysty na jajnikach mogą powodować zaburzenia hormonalne, a to z kolei - tycie. Polecam zrobić USG
Tak BTW, to teraz Kiwi przybrała ponad 50g, bo okazało się, że robi dziką ekwilibrystykę (żałuję, że nie nagrałam, nie miałam pojęcia, że świnka morska potrafi się tak wyciągnąć, a potem obrócić głowę, wsadzić pysk między kraty tak że mało oczy jej nie wylazły i jeść), żeby przez kraty, OD ZEWNĄTRZ, wyżreć tuczącą kolbę mojej chudej tymczaski. A ja się głupia cieszyłam, że moje chudziątko tak ładnie je kolbę
