CAVIARNIA

Imię świnki: Zosia
Wiek świnki: ok.3msce
Płeć: samiczka

Nr adopcyjny nadany przez Mysz-1837
miejscowość, w której przebywa zwierzę,oraz u kogo: Kielce, szeriszeri
historię zwierzęcia, przebyte choroby: świnka znaleziona w PUDEŁKU NA ŻYWNOŚĆ w jednym z kieleckich wieżowców, zdrowa. waga : 500g

informacje dot. diety: versele laga, warzywa, owoce, sianko, suszona pietruszka
stan adopcji: zwierzak wolny
wszelkie dodatkowe informacje dot. adopcji zwierzęcia: w trakcie poznawania charakteru, mocno dominująca ale raczej do drugiej samiczki lub kastrata
kontakt do osoby, u której przebywa zwierzę: na forum- szeriszeri, mail: adrianna.szerla@wp.pl

Zgoda na założenie wątku od- Mysza

w pudełku na żywność co przypadek to gorszy.. biedactwo, dobrze, że ktoś ją znalazł
za cudowny domek!!

Zosia znajdzie domek , to pewne.

Szkoda gadać.. Mam nadzieje ze ludzie którzy tak krzywdza zwierzęta dostaną ta krzywdę ze zdwojoną siła.. Mała jest urocza i kochana.. Nie każdemu muszą się podobać czerwone oczka ale swoją miłością wszystko nadrabia. Szkoda tylko że nie dogaduje się z moimi prosiakami

szeriszeri pisze:Szkoda gadać.. Mam nadzieje ze ludzie którzy tak krzywdza zwierzęta dostaną ta krzywdę ze zdwojoną siła.. Mała jest urocza i kochana.. Nie każdemu muszą się podobać czerwone oczka ale swoją miłością wszystko nadrabia. Szkoda tylko że nie dogaduje się z moimi prosiakami

no szkoda, ale u mnie białe tez nie specjalnie chca pogadać z moimi
wszystko cierpliwością Kochana. Ja trzymam kciuki za domek dla niej, Ty trzymaj za moje, watek widziałaś??? podobne do Zosi

Wrzuć tutaj linka do nich bo na telefonie jestem. A aguta waży 650g! Dzisiaj było ważenie. Wanda 1150!

szeriszeri pisze:Wrzuć tutaj linka do nich bo na telefonie jestem. A aguta waży 650g! Dzisiaj było ważenie. Wanda 1150!

Wanda nieźle , he he. Maleńka też

tu masz, watek juz solidnie duży
http://forum.swinkimorskie.eu/viewtopic.php?f=11&t=3839

Halo Halo! Czy na prawde nikt nie chce tak uroczego stworzenia jakim jest Zocha?
Malutka jest kochana i zaczęła łapać kontakt z moją Aguśką..co prawda po kilku minutach zaatakowała ją bezpodstawnie no ale ważne, że na początku gruchały na siebie.
Przedstawiam zdjęcia z dzisiaj!


Dzieńboberek!


Mizianki:


Dwie krople wody..albo i trzy


a tutaj już byłyśmy pokłócone

Zocha jest piękna po prostu z tym pyszczkiem "przybrudzonym"

śliczna ta mała zośka.
mam w domu iminniczkę, właścicielka chciała pozbyć się jej i na pole wyrzucić
, tak trafiła do mnie....

moje dwa białaski - jadzia i józia dały sie połączyć bezkonfliktowo z moim stadem, szkoda ,że zośka nie chce łatwo zrozumieć , że kumpelki moga być fajne . może szepnij na ucho , bo tego jeszcze nie wie...

świnka