Beatrycze pisze:A ja dzisiaj właśnie byłam w Łomiankach , to mogłam ją zobaczyć na żywo

i widziałaś?

urocza co?
Sambojka pisze:Hej, jeżeli chcesz to możemy przyjąć na tymczas z ramienia Vivy Gryzonie a w bonusie powystawiać u nas na fanpage
o hej

Szukałam kiedyś kontaktu do Was

fajnie, że już wiem kto się tym zajmuje.
pozwolę sobie zachować kontakt bo czasami potrzebujemy kogoś z uprawnieniami interwencyjnymi lub ogólnie kogoś kto jest lepiej zorganizowany niż my

w tym przypadku jednak nie będę zabierała cennego miejsca i środków na utrzymanie bezdomnym zwierzętom, zwłaszcza, że o ile przez weekend mogłam ją oddać za free komuś zaufanemu o tyle teraz wymagane jest kupno wyprawki do niej :<
joasior pisze:
A tak przy okazji zapytam czy bywają też aspołeczne osobniki i czy wymagają klatki takiej zwykłej - jak dla świnek czy raczej z pięterkami?
aspołeczne w jakim znaczeniu? takie które nie muszą żyć w stadzie? no, bywają takie które nie dogadują się z innymi szynszylami, lub pozornie dogadują przez jakiś czas ale tak naprawdę trwa to tylko tyle ile zwierzak potrzebuje czasu by nabrać pewności siebie w nowym otoczeniu, później "zagryza" inne. - miałam takiego, dziś mieszka sam u adminki forum koszatniczkowego. Jeśli chodzi Ci o stosunek do ludzi, no to tak, są też takie jednostki które stronią od kontaktu z ludźmi. Ale to sporadyczne wyjątki.
Klatki wymagają orientacji pionowej, nie poziomej jak świnki, ale poza tym są bardzo podobne w utrzymaniu - siano, zioła jako podstawa diety, nie jedzą za to świeżych, surowych warzyw i owoców no i kąpią się w piasku, za to nie trzeba im suplementować wit c.