Maja i Pyza - już w DS
: 27 lip 2013, 22:07
Dziś przyjechały do mnie dwie samiczki o imionach Pyza i Maja. Obie są śliczne, oswojone i kontaktowe. Takie samiczki w sam raz do wzięcia
Kilka słów o dziewczynkach
Imiona: Pyza i Maja
Wiek: ok 1-1,5 roku
Nr adopcyjne: Pyza 1001, Maja 1002
Miejsce przebywania zwierzaczków: obecnie Warszawa, zagli (później Lublin)
Kontakt do DT: zarodnik@gmail.com, 509 166 812
Do wydania... tylko razem i po upływie koniecznej kwarantanny czyli od 10.08
Historia: świnki z bardzo fajnego domku, oddane z powodu alergii na sianko. Nie chorowały i są bardzo zadbane (ładne pazurki, piękna błyszcząca sierść).
Dieta: CN, warzywa, owoce. Ładnie jedzą.
Pozwolenie na wątek: Dawenna. Iceberg wie
Pyza ma w sobie to coś i od razu ją zauważyłam. Ona jest taka tajemnicza, taka spokojna i taka grzeczna. Nie umiem nie uśmiechnąć się kiedy na nią patrzę. Trochę wygląda jak pszczółka Maja i może dlatego. Ta świnka coś w sobie ma i bynajmniej nie są to pasożyty
Maja wygląda trochę jak jeżozwierz. Jest długowłosa i naprawdę ładna.
Obie są spokojne, chociaż jeszcze zdziwione nowym miejscem i mną kręcącą sie po pokoju. Łatwo dają się wyjąć z klatki i do klatki wracają kiedy znudzi im się wybieg. Można je spokojnie głaskać. Młode, ładne, zdrowe. No mówiłam, że je chcesz
Na razie zrobiłam zdjęcia telefonem, ale są tak paskudne, że Wam nie pokażę
Jutro zrobię lepsze to wrzucę. Jutro też dodam je do aktualizacji na WWW.
Jest na co popatrzeć - zapraszam

Kilka słów o dziewczynkach

Imiona: Pyza i Maja
Wiek: ok 1-1,5 roku
Nr adopcyjne: Pyza 1001, Maja 1002
Miejsce przebywania zwierzaczków: obecnie Warszawa, zagli (później Lublin)
Kontakt do DT: zarodnik@gmail.com, 509 166 812
Do wydania... tylko razem i po upływie koniecznej kwarantanny czyli od 10.08
Historia: świnki z bardzo fajnego domku, oddane z powodu alergii na sianko. Nie chorowały i są bardzo zadbane (ładne pazurki, piękna błyszcząca sierść).
Dieta: CN, warzywa, owoce. Ładnie jedzą.
Pozwolenie na wątek: Dawenna. Iceberg wie

Pyza ma w sobie to coś i od razu ją zauważyłam. Ona jest taka tajemnicza, taka spokojna i taka grzeczna. Nie umiem nie uśmiechnąć się kiedy na nią patrzę. Trochę wygląda jak pszczółka Maja i może dlatego. Ta świnka coś w sobie ma i bynajmniej nie są to pasożyty

Maja wygląda trochę jak jeżozwierz. Jest długowłosa i naprawdę ładna.
Obie są spokojne, chociaż jeszcze zdziwione nowym miejscem i mną kręcącą sie po pokoju. Łatwo dają się wyjąć z klatki i do klatki wracają kiedy znudzi im się wybieg. Można je spokojnie głaskać. Młode, ładne, zdrowe. No mówiłam, że je chcesz

Na razie zrobiłam zdjęcia telefonem, ale są tak paskudne, że Wam nie pokażę

Jest na co popatrzeć - zapraszam
