CAVIARNIA

- imię świnki Sherlock Holmes
- wiek : ok 3 lata
- płeć świnki samiec
- adopcyjny numerek: 2125
- miejscowość, w której przebywa zwierzę,oraz u kogo - Bydgoszcz, Telaya


- historię zwierzęcia, przebyte choroby- Prosiek został przyniesiony do lecznicy ze sklepu zoologicznego, razem z liczną rodziną. Pod opiekę SPŚM trafił wraz z 3 synów. Na długiej sierści sporo kołtunów, więc troszkę trzeba było chłopaka podciąć. Sporo dzikich lokatorów, pozbywamy się wszołów przy pomocy iwermektyny, no i czeka na kąpiel. Sherlock po przyjeździe do mnie był trochę przestraszony, ale szybko zaczął się rozglądać, dawał się głaskać. Jest ciekawski, ale dosyć spokojny.
- informacje dot. diety- Siano, zioła, warzywka - mniam mniam, dobra karma (CN) na razie taka sobie, ale to kwestia czasu
- stan adopcji - wolny
- wszelkie dodatkowe informacje dot. adopcji zwierzęcia - do adopcji samodzielnie, do innego samca lub wysterylizowanej samiczki.
- kontakt do osoby, u której przebywa zwierzę pw, martyna.rafinska@o2.pl
- informację o tym, kto wydał zgodę na założenie wątku - Joanka

- imię świnki Doktor Watson
- wiek : ok 1 roku
- płeć świnki: samiec
- adopcyjny numerek: 2126
- miejscowość, w której przebywa zwierzę,oraz u kogo - Bydgoszcz, Telaya


- historię zwierzęcia, przebyte choroby- Prosiek został przyniesiony do lecznicy ze sklepu zoologicznego, razem z liczną rodziną. Pod opiekę SPŚM trafił wraz z tatą i 2 braci. Na długiej sierści sporo kołtunów, więc troszkę trzeba było chłopaka podciąć. Sporo dzikich lokatorów, pozbywamy się wszołów przy pomocy iwermektyny, no i czeka na kąpiel. Doktor Watson po przyjeździe strasznie panikował, uciekał przed ludzką ręką, nawet po 30 minutach głaskania i oswajania nie było postępów. Po znalezieniu się w klatce zdecydowanie się uspokoił, nie ucieka kiedy podchodzi się blisko, podnosi głowę, szybko przyzwyczaił się do nowych warunków No i to kukuryku z tyłu!
- informacje dot. diety- Siano, zioła, warzywka - mniam mniam, dobra karma (CN) na razie taka sobie, ale to kwestia czasu
- stan adopcji - wolny
- wszelkie dodatkowe informacje dot. adopcji zwierzęcia - do adopcji samodzielnie do uległego samca lub wysterylizowanej samiczki.
- kontakt do osoby, u której przebywa zwierzę pw, martyna.rafinska@o2.pl
- informację o tym, kto wydał zgodę na założenie wątku - Joanka


Sherlock Holmes i Doktor Watson to wspaniałe dorosłe świnki, spokojne ale ciekawskie. Nie miały do tej pory za dużo do czynienia z dotykiem człowieka, więc chwilę potrwa ich socjalizacja, ale zapowiadają się na cudowne miziaki!
Sherlock jest towarzyski, łagodny i świetnie sprawdzi się jako kompan prosiaczków o różnym charakterze.
Watson jest dominantem, dogada się więc z samiczką lub uległym samcem

Mufasa reaktywacja !

Obaj piękni , ale ten kogucik z tyłu!

Trzymamy kciuki za świetny domek

Jesteśmy po pierwszym dniu socjalizacji. Sherlock jest bardzo towarzyskim Prośkiem. Bez problemu dał się wyciągnąć z klatki, dał wymiziać i nawet trochę pozwiedzał kanapę Futra mnóstwo, do tego ten zaczes na bok Watson natomiast przeżywał tragedię, gdy chciałam go wyciągnąć, wydarł się jakbym co najmniej miała zamiar go jajeczek pozbawić Ale na kolankach to już zupełnie inna historia - wielb lewe uszko, wielb prawe uszko, pod bródką podrap... A do tego ma bardzo delikatne futerko, cudowne w dotyku. W klatce zachowują się jak na dorosłe, stateczne świnie przystało - nie wszczynają niepotrzebnych kłótni i z godnością czekają na podanie jedzenia
Kto czuje się przekonany, że to właśnie Prosiaczki dla niego ??

Jakiej rasy są chłopcy???
Ja sie czuje,że to prosięta idealnie dla mnie
Czy mogli by dojść jeszcze do dwóch samczyków?
(Razem w klatce było by ich 4) Jakie wymiary przynajmniej powinna mieć klatka dla 4 świnek?
Są cudni!!! Gdyby tylko moi rodzice sie zgodzili ;(

Nic tylko Trzymam

No i stało się, chłopaki od zwykłego zgrzytania zębami przeszli do regularnej wojny. Niestety polała się krew , Sherlock ma rozwaloną wargę. Musiałam chłopaków rozdzielić i teraz będziemy szukać im 2 różne domy. Sherlock szybko doszedł do siebie po bójce, najpierw wtulał się we mnie na całego, a po przemyciu i odkażeniu rany próbował zwiać. Trafił do oddzielnej (izolatkowej) klatki i zabrał się za jedzenie Kto przygarnie te moje 2 sierotki ? Nie chciałabym, żeby długo siedzieli samotnie.

Miłości brak

Halo Halo?? My tu czekamy na nowe domy! Takie piękne chłopaki i cisza?