Oczywiście, że to zależy od warunków... Moje świnki biegają po pokoju, a czasem nawet poza, ale:
1) mam szafki, pod które nie da się wejść, z kanapą to samo,
2) jedyny kabel na podłodze to antena, ale nigdy ich nie interesował, po drugie biegają, kiedy jestem w domu, więc zdążyłabym zareagować,
3) świnki sikają, to fakt. W miejscu gdzie spędzają najwięcej czasu mam wyłożone kocem, a pod nim podkłady. Jeżeli sikają w innym miejscu to biorę mopa i ścieram. Fakt, jak mają zły dzień to zdarzy się nawet kilka razy, ale nie trzeba ściera całej podłogi, więc zajmuje to chwile

4) nie mam pieca, więc ten problem odchodzi,
5) drzwi, mam drzwi i chłopcy czasem nawet chętnie wypuszczają się przez nie do kuchni, żeby poprosić o smakołyka. Po drodze napotykają np. buty, ale nie interesują się nimi, a drzwi do sypialni, gdzie można gdzieś wejść, czy znaleźć kabel są zazwyczaj zamknięte
