CAVIARNIA

Imię świnki: Loczek
Wiek świnki: około półtora roku (styczeń 2016)
Płeć świnki: samiec
Adopcyjny numerek : 1844
Miejscowość, w której przebywa zwierzę: Warszawa
Historia zwierzęcia, przebyte choroby: świnka oddana przez właścicielkę z przyczyn osobistych, trafił do niej jako zaniedbany sklepowy maluch, został odchuchany, jest teraz w świetnej formie. Mieszkał u mnie z kilkoma samczykami, najdłużej z Bezylem [*] (http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =11&t=4921), który, niestety, odszedł pod koniec października. Loczek odbył kwarantannę i badania - jest całkowicie zdrowym, dużym samcem, bardzo tęskni za miłym kolegą.

Edit 22 maja : Aktualizacja wątku będzie po 15 czerwca. W życiu Loczka nastąpiły zmiany, które trzeba powoli podsumować

Loczek to Król Wybiegu. Dojrzał i zrobił się dominantem - nie jest agresywny, chętnie się zaprzyjaźni, ale wkurzony potrafi się odgryźć, raczej powinien mieć kolegę, który się podporządkuje. Próby łączenia z dwoma samczykami ostatnio nie powiodły się - koledzy byli agresywni i niechętni dominacji.



Oto Loczek - Król Wybiegu. Mister Caviarnia




Jada siano, zioła, zieleniny, nie lubi pietruszki (korzenia), kalafiora i papryki, lubi granulat CN, Trovet.

Stan adopcji: wolny, do innego samca - w Warszawie i okolicach: w razie gdyby łączenie się nie powiodło - powrót nie sprawi kłopotu.

Inne problemy, charakter zwierzęcia: Jego sierść wymaga codziennego czesania i czasami podcinania. Podłoże z trocin nie wchodzi w rachubę - tylko mata lub drybed, inaczej będą kołtuny.
W stosunku do ludzi dość płochliwy i pełen rezerwy, zdecydowanie woli towarzystwo własnego gatunku. Po kilku minutach na kolanach podszczypuje delikatnie, że już by sobie poszedł.
Nie polecałabym go do domu z małymi dziećmi.
Zdecydowanie potrzebuje dużej klatki - najlepiej ze stałym wybiegiem - do takich warunków się przyzwyczaił, w takich warunkach nie wchodzi też w konflikty.

Kontakt do osoby, u której przebywa zwierzę: PW, porcella7@gmail.com , adopcje@forum.swinkimorskie.eu





Adopcja wyłącznie na zasadach Stowarzyszenia - obowiązuje wizyta przedadopcyjna i podpisanie umowy adopcyjnej.
Dla świnek staram się wybierać jak najlepsze domki - spokojne, odpowiedzialne, zapewniające przestronną klatkę (co najmniej 100 cm długości), karmę wysokiej jakości oraz odpowiednią opiekę weterynaryjną.
Ważne jest dla mnie, aby osoby chętne na przygarnięcie świnki wykazywały szczere zaangażowanie w proces adopcyjny.
Proszę zapoznać się z http://swinkimorskie.eu/SPSM/index.php? ... &Itemid=83

Prawdziwy król, aż ma się ochotę pomiziać go po tych pięknych loczkach

Piękna korona-pelerynka oby znalazł dobry domek

Za domek !

Zostały przeprowadzone wstępne rozmowy. Za tydzień do nich wrócimy...

Śledź dochodzi do siebie po życiu z Czarnuszkiem, ale myślę, że za jakiś tydzień spróbujemy spotkania z pięknym Loczkiem

Loczek powąchał się z Czarnuszkiem, gdyby umiał, toby się w główkę popukał... wrócił do siebie z ulgą

Och, widziałam Loczka na żywo. Jest przepiękny! Piękny, duży, kręcony proś. Zdjęcia nie oddają jego urody w 100%

cappuccino pisze:Och, widziałam Loczka na żywo. Jest przepiękny! Piękny, duży, kręcony proś. Zdjęcia nie oddają jego urody w 100%

Zgadzam się w 200% i piękna mordka przeraża mnie tylko jego gęste futerko i jego pielęgnacja

eee, spoko. Podczas przeprowadzki nie czesałam go ze trzy tygodnie i nic się nie stało. Kąpać tez nie trzeba go częściej. Pazury normalnie, łapki też, uszy mu przesychają, co parę dni wymaga olejku, ale to każdy prosiak. Kiedy zarośnie za bardzo - można zamówić grooming, albo ostrzyc samodzielnie - w razie czego pokażę, jak to się robi.