CAVIARNIA

Dwie słodkie maluchy szukają najwspanialszego domu dla siebie - razem lub osobno. Kontakt:
Natalinka http://www.forum.swinkimorskie.eu/ucp.p ... ose&u=2561 lub nmlicka@gmail.com

Lupita






Imię świnki - Lupita
wiek świnki - ok. 2 miesiące (luty 2016)
płeć świnki - samica
nr adopcyjny - 2644
miejscowość, w której przebywa zwierzę - Warszawa
historia zwierzęcia, przebyte choroby - biało-ruda maluszka polaboratoryjna, zdrowiutka, zupełnie nieoswojona;
informacje dot. diety - bez specjalnych zaleceń, więc wcina głównie Cavia Complete, Burgess z mięta i Vita Krafta Professional Emotion (ale średnio to znika); siano, ziółka świeże i suszone; cykoria, ogórek, czerwona papryka, marchewka, buraczki, rzodkiewki, jarmuż itd. oraz 0,5 ml wit. C;
stan adopcji - do adopcji sama lub z Sereną
wszelkie dodatkowe informacje dot. adopcji zwierzęcia - spokojniejsza z dwójki, lubi siedzieć na rękach, wleźć w rękaw, uwielbia głaskanie;
informacja o tym, kto wydał zgodę na założenie wątku - ja sama

Serena






Imię świnki - Serena
wiek świnki - ok. 2 miesiące (luty 2016)
płeć świnki - samica
nr adopcyjny - 2645
miejscowość, w której przebywa zwierzę - Warszawa
historia zwierzęcia, przebyte choroby - polaboratoryjna himalajka z zachwycającymi czarnymi stopami (dwie całe czarne, trzecia częściowo, a czwarta różowa), zdrowiutka, zupełnie nieoswojona;
informacje dot. diety - bez specjalnych zaleceń, więc wcina głównie Cavia Complete, Burgess z mięta i Vita Krafta Professional Emotion (ale średnio to znika); siano, ziółka świeże i suszone; cykoria, ogórek, czerwona papryka, marchewka, buraczki, rzodkiewki, jarmuż itd. oraz 0,5 ml wit. C;
stan adopcji - do adopcji sama lub z Lupitą
wszelkie dodatkowe informacje dot. adopcji zwierzęcia - mały szaleniec, nie boi się aż tak bardzo, ciekawska, ale ucieka niczym mały dzik;
informacja o tym, kto wydał zgodę na założenie wątku - ja sama

***
Attention! Pozor! Achtung! внимание! Uwaga! Jako Dom Tymczasowy – czyli osoba najlepiej znająca powyższe świnki, ich charakter, zwyczaje, potrzeby – zastrzegam sobie prawo do wyboru przyszłego domu i odrzucenia ewentualnych kandydatów, jeśli uznam, że nie spełnili postawionych wymagań. Umowa adopcyjna obligatoryjna bezdyskusyjnie! I oczywiście cała procedura na zasadach Stowarzyszenia: http://forum.swinkimorskie.eu/SPSM/index.php? ... &Itemid=83
Z góry ostrzegam, że wybiorę tylko idealny dom. Howgh!

Sa prze-cu-do-wne! Himalaya BOOOSKA!A Ruda jest moja ;D .. Śliczne!

Raftylka pisze:Sa prze-cu-do-wne! Himalaya BOOOSKA!A Ruda jest moja ;D .. Śliczne!

Prawda? Jestem z nich bardzo dumna - kompletnie bezpodstawnie, ale jednak

Zdjęcie poglądowe z wczorajszych wybiegów - na pierwszym planie Lupita (tyłem), na przedostatnim (za rudo-białą Nili) - Serena


Z lewej - Lupita, z tuneliku wystaje przód Sereny


Teraz czekamy na zachwyty!

Ach, ach, ach!
One są naprawdę spore - Lupita i Serena - w porównaniu z resztą, w końcu to jeszcze smarkule, a tyleczki mają pięknie zaokrąglone...!

I tak, Lupita i Serena zamieszkały na parterze stadnej piętrowej świnkowilli wraz z samozwańczą mamą Nili, która dogląda, żeby obie małe jadły, ruszały się często i potrafiły zachować się, jak na dobrze wychowane świnki przystało.

Serena i Lupita w chlewiku


j.w. tylko Serena tyłem


Serena


Lupita


Serena


Lupita


Serena


Serena z paramamą Nili


Bałagan robią taki, że aż strach!

Czy Lupita jest wolna? Szukam przyjaciółki dla mojej świnki. Musze tylko na 100% potwierdzić, że moja świnka nie jest świnkiem przypadkiem...

zofka pisze:Czy Lupita jest wolna? Szukam przyjaciółki dla mojej świnki. Musze tylko na 100% potwierdzić, że moja świnka nie jest świnkiem przypadkiem...

Na razie tak, choć ktoś się już nią interesował - ale teraz cisza, więc nie wiem, co dalej. Przy czym Lupita jeszcze ze dwa tygodnie powinna posiedzieć u mnie, czyli w domu tymczasowym, żebym miała pewność, że na pewno jest zdrowa. Jestem jak najbardziej dobrej myśli. Niezbędna jest tylko odrobina cierpliwości. No i pierwszeństwo mają zawsze te osoby, które zdecydują się wziąć obie małe.

Wczoraj wieczorem zważyłam iskierki i obie już ponad 400 g! Początkowo trochę im waga spadła, ale teraz widzę, że jedzą już ładnie - Nili dba o swoje przybrane córki!

Zrobiłam też serię zdjęć z wygłupów na starej chuście i zabawy w chowanego.

Portret podwójny I


Portret podwójny II


Profil Sereny


Półprofil Lupity


Małe zwichrzone


Prcelek


Moje prosie wczoraj zazdrośnie spoglądały na sesję, więc na dniach powinnam kolejną ze stadem zorganizować

Halo halo! A gdzie ochy i achy? Wiem, że najlepszym fotografem nie jestem, ale dziewczyny są fotogeniczne, więc należą się nam jakieś pochwały