CAVIARNIA

Co zrobić gdy świnka nie robi bobków?

a dokarmiasz ją?

Nie chce jeść papki,czasem podgryzie suchą karmę i zje suszone warzywa.

Mam pytanie czy świnka ze stresu może nie jeść i nie bobczyc? Bo dziś do mnie przyjechała i nic zero bobów i nie je, tyko skubnela kapinke sianka i się położyła. Dokarmiać ratunkowa czy czekać? Pomocy
zaznaczę że jest młodziutka i ma nie całkiem 30 dag

Oczywiście, że może ze stresu nie jeść, jak skubnęła sianka to poczekaj do jutra, daj dużo spokoju, powinna zacząć jeść. Może w nocy gdy będzie całkowity spokój. Ma do jedzenia to samo co dostawała wcześniej?

shoti1910 pisze:Oczywiście, że może ze stresu nie jeść, jak skubnęła sianka to poczekaj do jutra, daj dużo spokoju, powinna zacząć jeść. Może w nocy gdy będzie całkowity spokój. Ma do jedzenia to samo co dostawała wcześniej?

Tak, dzwoniłam do weta powiedział mniejwięcej to samo. Ale jak pomóc jej się wyluzować? Nie wycisze całego osiedla Boje się o nią

Nie całe osiedle
W pokoju niech ma spokój, nie zaglądaj do niej co chwilę, najlepiej wcale nie zaglądaj już dziś.
Najgorzej bo rozumiem, że ta świnka jest sama?

Wstaw świneczce domek do klatki, żeby miała gdzie się skryć by czuć się bezpieczniej. Jeśli nie masz domku to może być zwykłe pudełko kartonowe z wyciętymi otworami. Możesz też część klatki nakryć np ręcznikiem. Zwierzątko chętnie skorzysta z takiej kryjówki. Postaraj się nie zachowywać głośno w jej obecności, nie staraj się na siłę od razu nawiązywać kontaktu. Daj jej czas na przywyknięcie do nowej sytuacji. Jeszcze wiele dni przed Wami - nacieszycie się sobą

P.S. Pomyśl proszę o towarzyszu dla prosiaczka.

Jak wzialem swoje swinki to przez pierwsze dwa dni mialem to samo

Eris pisze:Wstaw świneczce domek do klatki, żeby miała gdzie się skryć by czuć się bezpieczniej. Jeśli nie masz domku to może być zwykłe pudełko kartonowe z wyciętymi otworami. Możesz też część klatki nakryć np ręcznikiem. Zwierzątko chętnie skorzysta z takiej kryjówki. Postaraj się nie zachowywać głośno w jej obecności, nie staraj się na siłę od razu nawiązywać kontaktu. Daj jej czas na przywyknięcie do nowej sytuacji. Jeszcze wiele dni przed Wami - nacieszycie się sobą

P.S. Pomyśl proszę o towarzyszu dla prosiaczka.

Nasypałam jej górę siana żeby mogła się zakopać, ale ona leży na szczycie. Warzywa podane na talerzyku nie dotknięte .