Strona 1 z 3

Dziablina i Zuza, Warszawa

: 02 wrz 2016, 20:11
autor: kimera
Imię świnki: Dziablina
wiek świnki: 3 lata
płeć: samica
numer adopcyjny: 2943
miejscowość, w której przebywa świnka: u dotychczasowych opiekunów w Warszawie
historia zwierzęcia, przebyte choroby:zaświadczenie o stanie zdrowia zostanie dostarczone
informacje dot. diety: karma, zielenina i warzywa
stan adopcji:wolna
dodatkowe informacje: do adopcji tylko z Zuzą
kontakt do opiekuna wątku: kimera PW
Umowa przekazania została wysłana
Obrazek
Obrazek
Obrazek


Imię świnki: Zuza
wiek świnki: 3 lata
płeć: samica
numer adopcyjny: 2944
miejscowość, w której przebywa świnka: u dotychczasowych opiekunów w Warszawie
historia zwierzęcia, przebyte choroby:zaświadczenie o stanie zdrowia zostanie dostarczone
informacje dot. diety: karma, zielenina i warzywa
stan adopcji: wolna
dodatkowe informacje: do adopcji tylko z Dziabliną
kontakt do opiekuna wątku: kimera PW
Umowa przekazania została wysłana

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Dziewczyny mają 3 lata, dokładnie mijają im urodziny we wrześniu. Obie są zdrowe. Dotychczas były karmione karmą Versele Laga, sianem, suszonymi ziołami oraz zieleniną. Owoców nie dostawały z wyjątkiem skórek od arbuza. Generalnie nie są wybredne i zazwyczaj pochłaniają cokolwiek dostaną.
Nauczyły się reagować na gwizd i pięknie odgwizdują, szczególnie jak słyszą trzaśnięcie drzwi od lodówki, lub gdy rozpakowują zakupy.
Każda dziewczynka ma swój domek. Mieszkają na sporym wybiegu.
Powinny trafić do opiekuna, który będzie mógł im zapewnić towarzystwo innych prosiaczków, ale tylko samiczek lub kastrata. Do niedawna mieszkały z Przylepkiem, wysterylizowanym samczykiem, który jednak niedawno umarł.

Re: Dziablina i Zuza, Warszawa

: 03 wrz 2016, 16:40
autor: zwierzur
Myślałam, że tylko jedna jest długowłosa... :ups: A tu niespodzianka z sianka... Brałabym natychmiast, choć przyznam uczciwie, że swoje hipiski strzygę... :meeting: Śpimy na trocinkach... Kocyki i ręczniki są na wybiegu... Ech... i tak nie mogę... TŻ kategorycznie protestuje... Przepiękne są, no...!!! Kciuki za domek! :fingerscrossed:

Re: Dziablina i Zuza, Warszawa

: 25 paź 2016, 7:08
autor: sosnowa
U takich puchaczy cisza tyle czasu? Nie wierzę po prostu nie wierzę

Re: Dziablina i Zuza, Warszawa

: 07 lis 2016, 0:25
autor: wilczurka
słodkie trudno przejść obojętnie :love:

Re: Dziablina i Zuza, Warszawa

: 18 lis 2016, 17:19
autor: Chocolate Monster
Taka cisza u takich cudowności? :(

Re: Dziablina i Zuza, Warszawa

: 19 lis 2016, 8:28
autor: sosnowa
Właśnie nie pojmuję tego.

Re: Dziablina i Zuza, Warszawa

: 19 lis 2016, 16:44
autor: martunia852
Ja bym z chęcią zaadoptowała ale jedna....

Re: Dziablina i Zuza, Warszawa

: 19 lis 2016, 17:27
autor: porcella
Nie można rozdzielac takich starszych i zżytych. Mogą zachorować z tęsknoty...

Re: Dziablina i Zuza, Warszawa

: 19 lis 2016, 17:29
autor: martunia852
Wiem, wiem....

Re: Dziablina i Zuza, Warszawa

: 19 lis 2016, 17:52
autor: porcella
To są fantastyczne świnki dla początkujących - dojrzałe, oswojone, nie narowiste. Opieka nad nimi nie będzie połączona z ganianiem za zwariowanym maluchem, dadzą się glaskać bez oporów, szybko pokażą, jakie mają obyczaje.
Zachęcam wszystkich, którzy świnek nie mieli, chcą spróbować, jak to jest, a mają obawy.