CAVIARNIA

Imię świnki - SirBlackstone (zwany także Pierworodnym)
wiek świnki - ok. 3-4 lat
płeć świnki - samczyk
nr adopcyjny -
miejscowość, w której przebywa zwierzę - Kraków
historia zwierzęcia, przebyte choroby - Prosiak kupioy w sklepie zoologicznym, był leczony na grzybicę
informacje dot. diety - Cavia Nature, siano, marchewka, pietruszka zielona, seler naciowy (Pierworodny jest żarłokiem, generalnie nieiwele jest rzeczy których nie lubi)
stan adopcji - wolny, do adopcji sam (próby łączenia nie udały się)
wszelkie dodatkowe informacje dot. adopcji zwierzęcia - Świnka bardzo lubi kontakt z człowiekiem i buszowanie po mieszkaniu, zwłaszcza po dywanie; mieszkał obok innych świnek ale nigdy z żadną nie dogadał się na tyle, żeby zamieszkać w jednej klatce, świnka nie boi się kotów; więcej informacji o Pierworodnym w wątku http://forum.swinkimorskie.eu/viewtopic.php?f=55&t=1904
informacja o tym, kto wydał zgodę na założenie wątku - miŁOŚniczka

A co się stało, że go oddajesz?

Wiesz co główny powód to mój mąż... Zdiagnozowali mu astmę. Już dwa razy w tym roku miał zapalenie oskrzeli, które bardzo ciężko przechodził - z dusznościami i wszystkimi innymi przyjemnościami łącznie z problemami z serduchem i płucami.

Z ciężkim sercem pisałam tego posta w tym wątku - no ale u nas ani na wybiegu Pierworodny nie poszaleje bo się mąż zaraz dusi, ani głaskania nie ma tyle co powinien mieć - bo potem jak podejdę do męża to go dusi.

No i martwię się, że świniak smutny siedzi w klatce - a męża też bym nie chciała udusić tą małą bronią biologiczną.

Ale to my jesteśmy bleee - świnka jest fantastyczna!!!

Przy łączeniu problem był z Pierworodnym czy w świnkach, z którymi był łączony?

Pierworodny dawał czadu- wydaje mi się że jest strasznym zazdrośnikiem i terytorialistą.

Ale wiem, że Hantu z którym próbowałam łączenia - w nowym domu też świnkę drugą w kącie ustawić potrafił.


Natomiast przez kratki lubił obserwować drugą świnkę Pierworodny. Podczas wspólnych kąpieli zawsze właził na inną świnkę, żeby jak najmniej dotykać wody łapkami

Z opisu wynika że to prosiek dla mnie. Koty mam, więc bojaźliwa świnka odpada, dzieci podrośnięte, nieszkodliwe. Na początek wolałabym zacząć od jednej sztuki. No i w miarę blisko do mnie

Magwig - Pierworodny poleca się do adopcji =)

Zdecydowanie świniak kotów się zazwyczaj nie boi - no chyba, że koty na niego polują - ale w inne dni to on goni koty, a one uciekają jakby je co najmniej ogromny pies gonił a nie mała świnka.

Jeśli jesteś zainteresowany/ana to podczytaj podlinkowany wątek - tam opisywałam życie mojego stadka, więc i o Pierworodnym sporo napisane.
W razie pytań pisz tu albo w prywatnych wiadomościach.

Pozdrawiamy

Szukamy kogoś na WPA w Przemyślu - ktoś, coś?

Być może będzie szansa transportu prosiadła 16.11 - może udałoby się zdążyć przed tym czasem

Kontakt nawiązany

Czekamy na wyniki WPA. Mamy z Pierworodny bardzo dobre przeczucia