CAVIARNIA

DIEGO PĘDZIWIATR



- wiek - ok. 6 m-cy na 11.2016 r.
- płeć - samiec
- nr adopcyjny – 3109
- stan adopcyjny: DS misia1 - W-wa

# historia zwierzęcia, przebyte choroby - Świnka odebrana przez osobę prywatną i przekazana pod opiekę SPŚM. Wcześniej mieszkała w nieodpowiednich dla niej warunkach - docelowo miała być karmą dla węża.
Prawdopodobnie jest winny rosnącemu brzuchowi Czarnej Mamby. Jest niestety bardzo pobudzony płciowo co do innych samców, więc nie wiem czy znajdę mu odpowiedniego kolegę. Na razie skupiam się leczeniu jego grzybo - świerzba, który pojawił się na dupce. Jakby tego było mało - są wszoły w ilościach znacznych, dlatego też, młodzieniec został ostrzyżony na modną w niektórych kręgach, fryzurę na lwa
Chłopak mimo wielu prób z mojej strony, chce zamęczyć płciowo wszystkich okolicznych samców, więc jednak kastracja...
Waga: 6.10 - 680 g
8.11 - 702 g

I grzybo-świerzb na dupce...


# miejsce, w którym przebywa świnka oraz u kogo - Joanka, okolice Torunia
# informacje dotyczące diety: wszystkożerny jak na razie pije z poidła
# kontakt do osoby decyzyjnej – Joanka PW (wiadomość prywatna) lub joankadt@gmail.com
# informację o tym, kto wydał zgodę na założenie wątku - sama sobie wydałam

Adopcja oczywiście na zasadach Stowarzyszenia- obowiązuje wizyta przed adopcyjna i podpisanie Umowy Adopcyjnej.
Dla świnek staram się wybierać jak najlepsze domki- spokojne, odpowiedzialne, zapewniające przestronną klatkę (co najmniej 100cm długości dla 2 świnek), bezpieczne wybiegi, karmę wysokiej jakości oraz odpowiednią opiekę weterynaryjną.
Ważne jest dla mnie, aby osoby chętne na przygarnięcie świnek wykazywały szczere nimi zainteresowanie- to nowi domownicy i decyzja o ich przygarnięciu musi być przemyślana.

Ochhhh...Gdzie on się tym tyłkiem wycierał??

Biedaczysko
Futerko takie trochę jakby teddikowe On mają zwiększone skłonności do łupieżu i różńych problemów skórnych ponieważ futro gorzej niż inne przepuszcza powietrze, dobrze, że ogolony.

Sosnowa wprawne oko ma ten mi podchodzi faktycznie pod teddy, może trochę z rexa ma... Ale ja tam znawcą nie jestem
Walczymy z tą skórą, większy problem będzie z oswojeniem i jego dalszą reakcją na kolegów, bo jak sprawdzałam (zanim ten wykwit na tyłku się ukazał), no to mogą być problemy z dogadaniem się. No ale to się okaże jak go wylecze.

biedactwo oby wydobżał i nie zdziczał do końca

Biedaczek

Co u maluszka słychać?Ktoś jest zainteresowany?

Diego leczy grzybka całkiem nieźle. Staje się coraz bardziej kontaktowy. Nie buntuje się jak wcześniej, ale cały czas ćwiczy darcie gardła o jedzenie
Jeśli ktoś chciałby obdarować Diega prezentem - może, dzięki wspólnej akcji SPŚM i Super Świstaka. Kup prezent dla Diega http://super-swistak.pl/index.html

Pogadam z dziewczynkami czy chcą mieć swojego sułtana.

Diego dostanie paczkę świąteczno- ziołową