CAVIARNIA

Wczoraj wieczorem mój kochany Teoś podreptał za Tęczowy Mostek. http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =62&t=4445 Niedawno minęły dwa lata jak do nas przyjechał, był takim dzielnym i dumnym prosiaczkiem.
Moje ulubione zdjęcie, jeszcze u Izy przed wyjazdem z Bydgoszczy.


Nie potrafię nic więcej napisać, żegnaj kochany Teosiu Mam nadzieję, że jesteś już radosny za TM.

O boże Teoś???????????!!!!!!!!!!!!!!!! Jak to możliwe
Kanja trzymaj się Zrobiłaś dla niego wszystko co mogłaś... Miał u Ciebie szczęśliwe życie i kumpli, którymi mógł rządzić.

Dla Teodorka

Najdroższy, najcudowniejszy żuczku. Tak żałuję, że nie zdążyłam Cię znowu uściskać. Do zobaczenia, jeszcze kiedyś się spotkamy... pozdrów ode mnie Dosię i Nutelkę, one na Ciebie czekały

Teodorku biegaj szczesliwie za TM. Tam juz masz calkowicie zdrowe nózki.

Współczuję

Teosiu wiem, że za Tęczowy Mostek pobiegłeś szczęśliwy, bo miałeś najwspanialszy domek jaki prosiak mógł sobie wymarzyć.
Dla Ciebie Robaczku Kochany

Bardzo współczuje. Bardzo kochałam Teosia i obserwowałam jego historię od poczatku, gdy zaczęła o nim pisać Iza. Duży szacun dla Izy i Ani. Chylę czoło za tyle wysiłku, starań i serca dla Teosia. A teraz przytulam Was obie. Nie wolno płakać! Zrobiłyście więcej niż można było. Teoś został przez Was uratowany. Uśmiechnijcie się! Dzięki Wam żył. Teraz trzeba przytulić jego kompana i znaleźć mu towarzysza. A Teoś już skacze ... Tak miało być. Ściskam Was mocno.

Ogromnie współczuję
Dla Teosia

Jest mi ogromnie smutno. Wczoraj Iza pisala że odchodzi. Wierzyłam że da rade, ze jeszcze pobedzie z nami...rano jadac do pracy przeczytałam....i lzy leciały. Żal wielki. Ale jak napisala pięknie Marzena mial wspaniałe opiekunki i byl szczęśliwy. Kanja
Dla Teo

Tak strasznie mi przykro. Przytulamy ciebie i małego przyjaciela Teodorka.