Do zobaczenia, Sierściuchy...
: 29 mar 2018, 18:27
Wątek Zwierzurowych Sierściuchów za TM. Posty umieszcza zwykle Urszula1108 (Mod Porcella)
Dunia nie żyje... Mam nadzieję, że nie cierpiała... Nowotwór, z którym wygrała rok temu, wrócił - w bardziej agresywnej formie... Bardzo chciała żyć... Walczyła do końca... Wczoraj było źle... Dziś rano wiedziałam, że to koniec, ale nie mogłam zwolnić się z pracy... Kiedy wróciłam, Duni już nie było... Moja pierwsza "stuknięta wariatka", która kompletnie zdemolowała to, co wydawało mi się oczywiste...

Dunia nie żyje... Mam nadzieję, że nie cierpiała... Nowotwór, z którym wygrała rok temu, wrócił - w bardziej agresywnej formie... Bardzo chciała żyć... Walczyła do końca... Wczoraj było źle... Dziś rano wiedziałam, że to koniec, ale nie mogłam zwolnić się z pracy... Kiedy wróciłam, Duni już nie było... Moja pierwsza "stuknięta wariatka", która kompletnie zdemolowała to, co wydawało mi się oczywiste...