CAVIARNIA

Imię świnki: Jaś
Wiek: ok. 2 lata
Płeć: samiec (wykastrowany)
Numer adopcyjny: 1097
Miejscowość, w której przebywa: Warszawa
Historia, przebyte choroby: oddany przez właściciela z powodu alergii, przeszedł grzybicę i zabieg wycięcia tłuszczaków
Informacje dotyczące diety: siano, CC, CN, marchewka, jabłko, burak, szpinak, ogórek, liście kalafiora, botwina
Stan adopcji: wolny, do adopcji z Migotką i z Zuzią
Kontakt: PW
Kto wydał zgodę na założenie wątku: Pucka69


Imię świnki: Zuzia
Wiek: ok. 2 lata
Płeć: samica
Numer adopcyjny: 1098
Miejscowość, w której przebywa: Warszawa
Historia, przebyte choroby: oddana przez właściciela z powodu alergii, przeszła grzybicę
Informacje dotyczące diety: siano, CC, CN, marchewka, jabłko, burak, cykoria, szpinak, ogórek, liście kalafiora, botwina
Stan adopcji: wolna, do adopcji z Jasiem i Migotką
Kontakt: PW
Kto wydał zgodę na założenie wątku: Pucka69




Imię świnki: Migotka
Wiek: ok. 2 lata
Płeć: samica
Numer adopcyjny: 1099
Miejscowość, w której przebywa: Warszawa
Historia, przebyte choroby: oddana przez właściciela z powodu alergii, przeszła grzybicę
Informacje dotyczące diety: siano, CC, CN, marchewka, jabłko, burak, cykoria, szpinak, ogórek, liście kalafiora, botwina
Stan adopcji: wolna, do adopcji z Jasiem i Zuzią
Kontakt: PW
Kto wydał zgodę na założenie wątku: Pucka69



Zuzia i Migotka:


Jaś i Migotka:


Świnki mają cudowne charaktery, garną się do ludzi, uwielbiają głaskanie i inne pieszczoty Jaś jak tylko zobaczy, że się zbliżam, to podbiega do krat i wystawia nosek, na Zuzi wystarczy położyć rękę, a od razu zaczyna turkotać, a Migotka wzięta na kolana rozkłada się na płasko!

Śliczne prosiaczki

Jaś jest smutny, kiedy jest sam, więc wypuszczam całą trójkę na wspólne spacery, dzisiaj nawet wpuściłam Jasia do dziewczyn - one nie interesują się jego ranami, a on jest wesoły i więcej je jak ma dziewczyny przy sobie. Na razie jednak są razem tylko pod moim nadzorem. Towarzystwo się dogaduje, więc najlepiej jakby poszły do adopcji razem. Warunek - to duża przestrzeń.





Wspólny spacer:
http://www.youtube.com/watch?v=xIYul0ZC ... e=youtu.be

Jaka śliczna trójeczka

Za cudny domek

Jak pięknie się Zuzi kuperek zagoił i zarósł! Powiem Wam, że jak prosiaczki były u mnie przez jeden dzień to zdążyłam się w nich zakochać. Strasznie sympatyczne są i bardzo oswojone, miło podchodzić do klatki - przybiegają jak małe pieski . Trzymam kciuki za kochający domek.

guitargirl pisze:Strasznie sympatyczne są i bardzo oswojone, miło podchodzić do klatki - przybiegają jak małe pieski

Dokładnie to samo mówię: to są małe pieski! Zwłaszcza Jaś - jak go wypuszczam, to chodzi za mną, jakby pytał "Co tam robisz?", niczego się nie boi, wszędzie zagląda. Jaś i Zuzia to świnki, które po prostu garną się do człowieka, za każdym razem kiedy przechodzę wystawiają pyszczki i domagają się pieszczot. Migotka docenia ludzkie właściwości dopiero na kolankach No takich świnek to ja jak żyję jeszcze nie widziałam Jaś mimo swoich ponad 2 lat nadal popcorninguje aż siano lata

guitargirl pisze:Jak pięknie się Zuzi kuperek zagoił i zarósł!

Smarowałyśmy sumiennie i już nie ma śladu po chorobie, Zuzia ma piękne, gęste futerko! O ranach u Jasia też zapominamy, nawet strupki już odpadły Towarzystwo dziewczyn zdziałało cuda

A tu wszystkie razem, zgodne i szczęśliwe

Brać, nie wybierać! Takie stadko to po prostu skarby!

czy świnki sąnadal do adopcji?

sysa90 pisze:czy świnki sąnadal do adopcji?

Tak, świnki nadal czekają na kochający domek

ja jestem chętna adopcji. zależy mi żeby nie były płochwile nie chce ich trzymac w zakmniętej klatce, mogą sobie śmigać po pokoju