CAVIARNIA

ANDRUT
- wiek - około pół roku
- płeć - samiec
- nr adopcyjny – 4281
- stan adopcyjny: adoptowany



Historia zwierzęcia, przebyte choroby - Andrut został znaleziony przy śmietniku, początkowo miał być roczną samicą, ale okazał się być młodziutkim samcem (ma mniej niż pół roku, czekamy na wizytę po której podam bardziej przybliżony wiek). Pod opieką Straży Miejskiej w Kaliszu przeszedł dwudniowe, podstawowe szkolenie i tak właśnie stał się świnko-strażnikiem Od teraz posiada pełne uprawnienia do pilnowania domowego porządku, kontrolowania jakości warzyw i głośnego informowania o wszystkim co się dzieje w świńskim świecie.

Andrut jest bardzo odważną i wszędobylską świnką, dobrze czuje się przy człowieku, zagaduje, chętnie je z ręki, pozwala na wyciąganie z klatki. Jak na młodzieńca przystało jest bardzo energiczny Na razie Andrut nie wykazuje żadnych objawów chorobowych ale musi odbyć kwarantannę i wizytę która potwierdzi stan jego zdrowia. Jest trochę za szczupły ale na pewno nadrobi bo apetyt mu dopisuje.



Jak widać Andrut to niebywałej urody młody mężczyzna. Wielokolorowy rozetek z przeuroczym kukuryku

Gdzie znajduje się świnka : Kalisz, DT Kaoru22

Dieta: Bardzo polubił karmę Brit, ale widać że nie miał dotychczas kontaktu z granulatem. Z ziół próbujemy z mieszankami Herbal Pets które są wybiórczo zjadane. Niechętnie podchodzi do nowych owoców i warzyw, trzeba dać mu trochę czasu. Towarzysz też z pewnością przekona go do smaków innych niż brokuł i ogórek

Kontakt w sprawie adopcji : wiadomość prywatna lub na adres email: acia1@vp.pl

Informacja o tym, kto wydał zgodę na założenie wątku : Joanka



Decyzja o adopcji musi być dobrze przemyślana, adoptując zwierzę bierzemy za nie odpowiedzialność. Zobowiązujemy się do zapewnienia mu godnych warunków i opieki weterynaryjnej. Zastrzegamy sobie prawo kontaktu i wizyty poadopcyjnej. Adopcja na zasadach SPŚM, obowiązuje wizyta przedadopcyjna i podpisanie umowy.

Andruciku piękny! Jakie szczęście, że dobrzy ludzie Cię uratowali! Szacunek i podziękowania! Aż serce mi się ścisnęło, ale już będzie tylko lepiej! Najlepiej! Za kochający domek, mnóstwo warzyw i bardzo dużo szczęścia!

Ojej, następna "śmietnikowa" piękność!
Tyle w tym wszystkim szczęścia, że chociaż teraz jest ciepło.
Za zdrowie i szczęśliwe życie słodkiego prosiaczka.

Boski !!! Normalnie mix Mojego Felisia i Czeslavka ,Powodzenia Maluszku i za Super Ds !! Kciukac...i historia tez podobna. .
Felicjanek został w maju wyrzucony na trawniki ..odnaleziony przez przypadkowa osobę trafił do schroniska gdzie spędził prawie całe 4 dni a 4 .się Odnalezlismy <3 a Czesio ..kontenerowiec ..to wiadomo ..rehabilitowana świnka z połamanymi nożkami ze środka kontenera .. Andrut Chłopaki tez uważają że pomidoro jest ..Nie ZjadliWeeeeBleeee ..a i Ogon identiko jak Fel .. po postrzyzynach /przystrzyzynach Braci

No właśnie! Czasem się zastanawiam, co myślą (czy w ogóle myślą) "ludzie" wystawiający świnki na śmietnik. Że zwierzątko sobie poradzi? Że będzie żyło wśród szczurów w piwnicy? Zostanie w śmietniku? Optymistycznie, że ktoś je znajdzie? Nie lepiej oddać, nawet do Stowarzyszenia? Ech, tracę wiarę.. Człowiek to najokrutniejsza istota na Ziemi. Na szczęście są wyjątki!!! Za te wyjątki i miłość i dobry domek dla Andrucika i innych Prosiąt!

Dla mnie szokiem jest fakt że ktoś ewidentnie się nim opiekował, a jednak zdecydował się zostawić go pod śmietnikiem Andrut jest oswojony i przyzwyczajony do głaskania. Ma krótkie pazurki i czyste futerko, to nie jest przypadek zaniedbanej chorej świnki.



Andrucik przybrał zdziwioną minę bo już ktoś się nim interesuje



Ps. Meldujemy że pomidor jest absolutnie niejadalny

Przesłodki świniaczek

Ojej! Jak fajnie! Andruciku, bardzo mocno trzymam za Ciebie kciuki! Ależ piękny uśmiech!!!

Nasz mały farciarz jest wstępnie zarezerwowany