CAVIARNIA

Imię świnki- Lady Tosia
* Wiek świnki- 3,5 roku (wrzesień 2018)
* Płeć - samica
* Numer adopcyjny – 4356
* Miejscowość, w której przebywa zwierzę, oraz u kogo.- Jastrzębie Zdrój, u dotychczasowej opiekunki
* Historia zwierzęcia, przebyte choroby- Lady Tosia dotąd mieszkała sama, jest wyjątkowo inteligentna,jak pisze jej opiekunka: "Reaguje na imię, kwiczy, przynajmniej jak ja ją wołam, chociaż może dlatego, że zna mój głos. Reaguje też na ,,chodź" oraz ,,sio"- sprawdza się kiedy zbytnio zbliża się na przykład do kabli od komputera Myślałam nad przydomkiem ,,o dwóch pyszczkach". Związane jest to z jej wyglądem-pyszczek z jednej strony biały, z drugiej czarny, ale też charakterem, bo to ona decyduje kiedy i jak długo chce być głaskana. Miewa tak, że mogłaby być głaskana cały dzień, ale czasami złapie palec zębami, dając znać że już wystarczy. Oczywiście nie robi przy tym krzywdy, bardziej podszczypuje, ale z pewnością wie do czego służą zęby " zdrowa, dostałam bardzo dokładne zaświadczenie od weterynarza. Zalecono tylko suplementację wit.C, gdyż siekacze szarawe, niedoborowe. Waga 950g, czyli bardzo ładna i dorodna z niej dama.
* Informacje dot. diety- to, co zdrowa i zadbana świnka jeść powinna
* Stan adopcji- adoptowana przez malinkę z Sosnowca
* Informacje dot. adopcji zwierzęcia – do samiczki lub samiczek, ewentualnie kastrata. Dwa lata temu nie powiodło się łączenie jej z kastratem, co niczego nie przesądza, może był gość nie w jej typie lub zbyt namolny. Niewykluczone, że lepiej by się czuła w większym stadzie, gdzie łatwiej o trochę spokoju, gdyż każda świnia ma więcej niż jeden "obiekt" zainteresowania. Ze względu na "dwupyszczkowość" zachowania Tosia powinna być w domu spokojnym i doświadczonym, bez małych dzieci, opiekunowie powinni być przygotowani na zmienne nastroje i nie narzucać jej się, kiedy ma gorszy dzień.
* Kontakt w sprawie adopcji:sosnowa pw lub turbencja@gmail.com
* Informację o tym, kto wydał zgodę na założenie wątku- ja


Adopcja na zasadach Stowarzyszenia, obowiązuje wizyta przedadopcyjna i podpisanie umowy, oraz zapewnienie śwince odpowiednich warunków (klatka min. 100 cm dla dwóch, 120 dla trzech, dobra karma, dostęp do bezpiecznych wybiegów i zapewnienie fachowej opieki weterynaryjnej) preferowane domki w rozsądnej odległości, chyba, że opiekun sam przyjedzie ją odebrać lub zapewni jej bezpieczny i wygodny transport. Wybierając dom nie będziemy się kierowały kolejnością zgłoszeń, ale dobrem zwierzęcia.

Cześć, tu Wiktoria, jestem dotychczasową opiekunką prośki. W razie pytań, jestem otwarta na rozmowę tu, prywatnie oraz w miarę możliwości telefonicznie
Jeśli chodzi o transport, jestem w stanie dowieźć Tosię do okolicznych miast Jastrzębia, z większych miast bezproblemowo w grę wchodzą Katowice oraz Kielce.
Na bieżąco będę pisać co słychać u świnki oraz dopisywać istotne informacje

Śliczna Ludzie szukają starszych świnek więc mam nadzieję, że szybko ktoś ją wypatrzy i się zakocha

Cudo!

Też jestem zachwycona.

No mordeczkę to ma przecudną

Cała jest przecudna

Zgadzam się cała, a mordeczka zwłaszcza. Kilka dodatkowych informacji o Tośce:
jest przyzwyczajona do psa, nie boi się go, chyba że niespodziewanie się poruszy, wtedy włącza 5-ty bieg do klatki. Najczęściej sama go zaczepia.
Jest w miarę przyzwyczajona do zabiegów typu przycinanie pazurków, awaryjne mycie tyłka czy innych części ciałka, po jedzeniu pomidora, którym najpierw się bawi tocząc go i rozpryskując wszędzie sok a potem jedząc potrafi się wspaniale uświnić. Piszę w miarę przyzwyczajona, bo mimo, że pazurki przycinam często to jednak nie jest jej ulubione zajęcie. Jej ulubionym zajęciem jest ,,naleśnikowanie/rozplackowywanie" przebiegnie 3 rundki po pokoju by następnie (z gracją damy oczywiście) rozłożyć się na środku kocyka, koniecznie stópkami, albo chociaż jedną na zewnątrz.
Jutro będę ją widzieć to może uda mi się zrobić zdjęcie naleśnikowej damy i wrzucić
Pozdrawiam wszystkich

Foty koniecznie. Nie słyszałam jeszcze o toczącej pomidora świni, to musi być widok nie do opisania
To musi być naprawdę fantastyczna świnka.

Nie mam dużego doświadczenia, ale wydaje mi się, że jest dość niezwykłą przedstawicielką prosiaczków
Pomidora toczy kiedy próbuję się w niego wgryźć i przy tym pomóc sobie łapkami.
Może uda mi się jeszcze zrobić zdjęcie jak wykonuje sztuczkę ,,proś"