CAVIARNIA

CZUPURKA
- wiek świnki - około 2 lata (grudzień 2018);
- płeć świnki - samica;
- adopcyjny nr świnki - 4454;
- miejscowość, w której przebywa zwierzę oraz u kogo - Wrocław, koluska;
- historia zwierzęcia - świnka oddana przez właścicieli;
- stan zdrowia - ZDROWA - cysty do obserwacji, w październiku kontrolne USG;
- informacje dot. diety - sianko w ilości hurtowej, suszki, CC, wszelka zielenina;
- stan adopcji - DS;
- wszelkie dodatkowe informacje dot. adopcji zwierzęcia - do innej samicy lub kastrata;
- kto wydał zgodę na założenie wątku - porcella?

Czupurka





GLAZURKA
- wiek świnki - około 2 lata (grudzień 2018);
- płeć świnki - samica;
- adopcyjny nr świnki - 4455;
- miejscowość, w której przebywa zwierzę oraz u kogo - Warszawa, zwierzur;
- historia zwierzęcia - świnka oddana przez właścicieli;
- stan zdrowia - LECZENIE; walczymy z ropniem rogówki i stanem zapalnym w uszach; rokowania ostrożne; przed nami długa kuracja;
- informacje dot. diety - sianko w ilości hurtowej, suszki, CC, wszelka zielenina;
- stan adopcji - DS;
- wszelkie dodatkowe informacje dot. adopcji zwierzęcia - do innej samicy lub kastrata;
- kontakt do osoby, u której przebywa zwierzę - PW zwierzur;
Glazurka

Jutro wybieg, porobię pannom fotki, bo na razie tylko bardzo "robocze" mordki w okienkach domków mam. Dziewczyny dziś po kontroli weterynaryjnej. Obie zdrowe! Profilaktycznie dostały biomectin. Czupurka 800 g z groszami, a Glazurka 1050 g... Strachliwe obie bardzo. Rozetka grzeczna, a krótkowłosa pyza gryzie! Do adopcji, zdecydowanie, osobno. Siedzą w jednej klatce, przedzielone "miedzą" z deski, bo się kłócą natychmiast, jak na siebie wpadną. Bezkrwawo, ale jednak... W ciągu dnia zamieniają się miejscami, nie odbywa się to, bynajmniej, bez awanturki, choćby drobnej... Prowodyrką każdej draki jest Glazurka o anielskim spojrzeniu!

One przez dwa laty mieszkały razem i się gryzły czy zmiana domu spowodowała awantury?
Czekamy na fotki

Martuś! To nie takie proste...

parę fotek

Glazurka








Czupurka:

Panienki z okienek

Glazurka usteczka ma gotowe, jak w budce do całowania w USA, zaś Galzurka się zawstydziła troszeczkę

Dziewczyny zaczynają profilaktyczne leczenie z powodu pojawienia się chorób w stadzie.

Glazurka króluje na salonach świńskich. Ogromny urok osobisty ma ta panienka, ale charakterek - uch...! Nadal korzysta z każdej okazji, żeby dziabnąć niczego nie spodziewającą się rękę/ofiarę. Mordka anioła, ale pod sierścią czart wcielony! Rozbraja człowieka wdziękiem i spojrzeniem niewiniątka... Jeszcze trochę pozostanę pod jej wpływem i zacznę się zastanawiać, czy przypadkiem sama nie ugryzłam się przez nieuwagę...
Czupurka jest aniołem klasycznym. Spokojna, nie wadzi nikomu. Innym świniom, zwłaszcza tym źle wychowanym, miejsca grzecznie ustępuje - w domku, przy misce... Wszędzie. Śliczna jest, jak z obrazka. Bardzo lubi się przytulać, choć trzeba ją najpierw w tym celu złapać. Zaniepokoiło mnie ostatnio przybieranie dziewuszki na wadze. Równomiernie, podręcznikowo wręcz... Ciąża raczej nieprawdopodobna, a tu brzuch rośnie... Do weta więc! Na RTG widać cienie w rogach macicy. Nie płody... chyba... W przyszłym tygodniu idziemy na USG, bo coś w śwince ewidentnie siedzi i chcemy wiedzieć, co to jest...

A jak Glazurka z kastratami? Były próby może?
Czupurce życzę raczej młodych, niż czego innego.