Zuzia Nieduża! [Warszawa] DS u Pani Moniki

Świnki, które znalazły swoje domy

Moderator: silje

Akinoma

Re: Zuzia Nieduża! [Warszawa] DS u Pani Moniki

Post autor: Akinoma »

Czy ktoś tu jeszcze zagląda?:)
To tak na wszelki wypadek melduje:) Dziewczyny w zgodzie nadal. Gruchanie na Siebie jest. Buziaki są. Odganianie też. Jedzenie z jednej miski - tak. Wspólne spacery - oczywiście i spanie blisko siebie na desce absolutnie konieczne :!:
Więc wszystko w normie.
Po Kapi czasami jeszcze widać, że była w okropnych warunkach trzymana...zalękniona - ale już nawet zgadza się na głaskanie i siedzenie na rękach :jupi: Je z ręki. Nie gryzie. Więc może kiedyś zaufa do końca.
To ja właśnie idę po Panienki bo czas na spacer:)
Awatar użytkownika
porcella
Moderator globalny
Posty: 23173
Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Kontakt:

Re: Zuzia Nieduża! [Warszawa] DS u Pani Moniki

Post autor: porcella »

Ile razy coś się napisze - tyle razy ktoś zagląda :-) Poprosimy czasami o jakieś zdjęcie :102:
"Człowiek jest odpowiedzialny za to, co oswoił" A. de St Exupery
kontakt tylko porcella7@gmail.com
mamajasia30

Re: Zuzia Nieduża! [Warszawa] próbny DS u Pani Moniki

Post autor: mamajasia30 »

Akinoma pisze:To było pierwsze spotkanie:) pierwszy pociąg:)

Obrazek
o jaaaa cie! Zuzi to nie można poznać! jaka piękna pannica :P
Akinoma

Re: Zuzia Nieduża! [Warszawa] DS u Pani Moniki

Post autor: Akinoma »

Pannica i prawdziwa Kobieta - z humorkami :twisted: Ale za nic bym nie zamieniła tych dwóch Bab :love:
A jeśli chodzi o wielkość, to faktycznie, przytyło się gdzieniegdzie:) Kropka (Zuzia) waży 850 a Kapi około 750. Jak przyszła - mój Blondasek ważył około 450. Ale przecież nie da się nie dać Im jedzenia:) Ale Weterynarz nie krzyczał, że ważą za dużo, więc jest ok:)
Awatar użytkownika
porcella
Moderator globalny
Posty: 23173
Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Kontakt:

Re: Zuzia Nieduża! [Warszawa] DS u Pani Moniki

Post autor: porcella »

750 to wcale niedużo. Roczna świnka samiczka może spokojnie ważyć 800-900g. i w większości wypadków wystarczy, tylko niektóre rasy są większe i cięższe, ale kudlacze akurat do nich nie należą.
Śliczne są dziewczynki!
"Człowiek jest odpowiedzialny za to, co oswoił" A. de St Exupery
kontakt tylko porcella7@gmail.com
annamaxima
Posty: 131
Rejestracja: 11 lip 2013, 15:13
Miejscowość: Sokółka
Kontakt:

Re: Zuzia Nieduża! [Warszawa] DS u Pani Moniki

Post autor: annamaxima »

Śliczne dziewczynki :love:
Awatar użytkownika
gren
Posty: 1416
Rejestracja: 14 wrz 2013, 19:21
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa, Targówek
Kontakt:

Re: Zuzia Nieduża! [Warszawa] DS u Pani Moniki

Post autor: gren »

Bardzo się cieszę że dziewczynki nadal w zgodzie. Zuzia była mega dzikuskiem - jak wkładałam jej sianko do klatki to wspinała się na łapkach i próbowała wyskoczyć.
Z niecierpliwością czekam na nowe zdjęcia ślicznego duetu. Tymczasem wstawiam kilka zdjęć z pobytu Zuzi na DT.
Obrazek

Obrazek

Obrazek
Dawna grenouille ;)
Akinoma

Re: Zuzia Nieduża! [Warszawa] DS u Pani Moniki

Post autor: Akinoma »

To ja zacznę od przeprosin - późno było i przez przyzwyczajenie do aktualnych imion Dziewczynek, pomieszałam opis.
To ja jeszcze raz:)
Kropeczka (Felicja) to prawdziwa charakterna Baba:) Złośliwiec w pięknych blondach. Piszczy, skacze, zgrzyta zębami, którymi potrafi też ciapnąć. Przyjechała jako kruszynka - teraz waży już odpowiednio:)
Kapi (Zuzia) nadal dzikuskiem jest....ale już potrafi siedzieć na kolanach i troszkę się przytulać, ale jeszcze została Jej w zachowaniu gotowość do ucieczki. Kropka Ją trochę ośmiela i Kapi podchodzi do kratki jak przynosi się Dziewczynom smakołyk :prezent: Było też kilka razy skakanie w klatce :jupi: Ale i tak bieganie (ku przerażeniu Kropki;)) jest chyba bardziej lubiane przez Kapi.
Akinoma

Re: Zuzia Nieduża! [Warszawa] DS u Pani Moniki

Post autor: Akinoma »

Co do zachowania Pań wobec siebie. Jak wspomniałam Kropka - Księżniczka, jest nieco nadpobudliwa i zaczyna walkę. Kapi wytrzymuje jedno, drugie trzecie podgryzienie....raczej unika starć. Ale za którymś razem nie wytrzymuje i przegoni Blondaska po klatce (Kapi w przeciwieństwie do Kropki nie gryzie) - wtedy Kropka włącza alarm :? Kapi daje za wygraną, chce odejść, wtedy.....Kropka gryzie Ją w cztery litery :ups: I nic moje pogadanki :nono: nie dają....
Ale widocznie taki układ Im odpowiada, bo czasami koło Siebie odpoczywają :szczerbaty: a na spacery jeżdżą "koleją";)
Martwi mnie tylko to, że Kapi nie wydała z Siebie głosu jeszcze....podobno dwa razy kiedyś pisnęła....ale nie wiadomo czy to Nie Kropka.

Co do fotek, mam nadzieję, że niedługo uda mi się jakieś umieścić.
Awatar użytkownika
sosnowa
Posty: 15291
Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Zuzia Nieduża! [Warszawa] DS u Pani Moniki

Post autor: sosnowa »

One są przepiękne.
A zachowanie dziwnie znajome, jakbym o Grawitacji i Turbulencji czytała, tylko moje jeszcze nie sypiają obok siebie. Alewzyc bez siebie nie mogą, więc pwenie i twoim i moim taki układ odpowiada.
Długowłose są chyba faktycznie jakieś lżejsze, Grwaiśka przy 8,5 miesiącach nie dociągnęła jeszcze do 800. Może to natura przewidująco tak daje, bo zważywszy na furto, wyobrażasz sobie swoje ważące 1200? Dziki, normalne dziki :lol:
ODPOWIEDZ

Wróć do „Uratowane”