Madzia i Michał już na swoim. :D

[paula82]

- imię Madzia i Michał (pomysł tym razem mojego młodszego syna)
- wiek świnki około roku
- płeć świnki, samiczka i samiec
- adopcyjne numerki świnek: Madzia 1503, Michał-1504,
- miejscowość, w której przebywa zwierzę,oraz u kogo - paula82 Warszawa
- historię zwierzęcia, przebyte choroby, świnki odebrane interwencyjnie od pani, która nie była w stanie się nimi odpowiednio zająć. Bardzo wychudzone, zabiedzone, ale poza tym bez problemów zdrowotnych. Samiec wykastrowany.
- informacje dot. diety, jedzą wszystko w dużej ilości nadrabiają straty. dużo zielonego (warzywa, owoce, zioła, trawa) suchą jedzą karmę kapuszkową, oraz CN.
- stan adopcji; DS.
- wszelkie dodatkowe informacje dot. adopcji zwierzęcia- do adopcji tylko i wyłącznie razem
- kontakt do osoby, u której przebywa zwierzę- do mnie na PW ew. e-mail. p.m.kaldon@gmail.com
- informację o tym, kto wydał zgodę na założenie wątku sama sobie wydałam.



Pierwsze info o świnkach, skąd pochodzą i jak to się stało, że są u mnie znajdziecie w tym wątku:
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... +z+lublina

Wiem, że zdjęcia są bardzo marnej jakości, postaram się w najbliższym czasie zmienić na trochę lepsze

[Cynthia]

Co u nich? Może więcej zdjęć

[paula82]

Madzia i Michał zamieszkali razem. Oboje są cudowni i baaardzo żal będzie mi się z nimi rozstać, a wiem, że na tak cudowną parę będą chętni. Michał jest lekko wycofany i nieufny, ale tylko kiedy nie ma Madzi. Z to Madzia jest duszą towarzystwa. Zawsze wita mnie głośnym świńskim "cześć! To ja, tu jestem!" staje słupka, lub opiera się o bok klatki. Na wybiegu z zaciekawieniem przychodzi do człowieka, a Michał drepcze za nią.

gdybym miała taką możliwość zostawiłabym ich na DS

[paula82]

Zaglądają i nic nie piszą no to Wam pokażę:

cześć to ja Madzia, a ten z tyłu to mój Michał, tylko trochę się wstydzi


to znowu ja, ale czyż nie jestem piękna?

z każdej strony wygldam oszałamiająco, a do tego jestem duszą towarzystwa, uwielbiam biegać, zwiedzać nowe miejsca, nie potrafię siedzieć bezczynnie, szkoda mi na to czasu, przecież życie jest takie ciekawe i piękne!


to jest wreszcie mój Michał, baaardzo przystojny z niego facet, ale trochę nieśmiały i dobrze. Kocha mnie na zabój, łazi za mną cały czas, a jak czasem sama gdzieś pójdę, lub mnie zaniosą ci duzi od kateringu to on nawet nie je, tylko czeka na mnie z pełną miską, abym mogła wybrać sobie co lubię najbardziej. Kocha mnie! ale czy można mnie nie kochać?

a tak wyglądamy razem. Śliczna z nas para prawda? :

[Skiti]

Madziu, jesteś naprawdę niesamowita! I do tego taka skromna Co ten Twój chłop z Tobą ma, no!

[paula82]

Dobra. Nie słyszy to Ci powiem, że powiedzieli mu, że jak będzie facet z jajami to nie będzie mógł ze mną mieszkać, i musiał wybrać-swoje jaja, albo Ja. No i bez chwili wahania poszedł pod nóż. To jest dopiero miłość nie? Czy Twój facet zrobiłby to dla Ciebie??? Widzisz? A mój Michał tak!! Tylko nie mów mu, że Ci powiedziałam, może dlatego on taki wstydliwy, no i nie mów mu, że ja wiem, że on mnie tak kocha bo się jeszcze starać będzie mniej.

[effcien]

Dużo lepiej wyglądają niż pod koniec kwietnia. Ile ważą teraz?

[Skiti]

Ależ kochana, wszystko zostanie między nami

[paula82]

Dużo lepiej wyglądają niż pod koniec kwietnia. Ile ważą teraz?

oboje są dość drobnej budowy, ale teraz mają po około 800g nie mam niestety dokładnej wagi, ale jak się bierze w rękę to czuć, że teraz to takie w sam raz kluseczki z nich się zrobiły. Jak przyjechali to byli bardzo chudzi do tego nie wiem na pewno, ale chyba ze stresu Madzia bawiła się w fryzjera i strzygła swoje łapki, cały brzuszek, a i Michała przycinała. Teraz już od dłuższego czasu nic takiego nie robi. I są naprawdę fantastyczni. Tak otwarte i wesołe świniaki nieczęsto się zdarzają. (szczególnie Madzia) Z Madzi to gaduła jest i zawsze kiedy tylko widzi/ lub usłyszy człowieka woła głośno. Na wybiegu chodzą sobie śmiesznie Madzia wszędoblska, wszędzie swój nosek wsadzi, a Michał zawsze krok za nią. Kiedy człowiek usiądzie sobie na ziemi to Madzia sama podchodzi i ładuje się na kolana, co prawda długo nie potrafi usiedzieć i idzie sobie dalej po chwili, a Michał za nią. On to taki pantoflarz trochę, zawsze w cieniu swojej Madzi, ale kiedy ona na kolana wchodzi to i on, jak ona nadstawia główkę do głaskania to i on chętniej podchodzi. Naprawdę nie wyobrażam sobie ich rozdzielenia. Ona dla niego jest całym światem. Ona może i dałby sobie radę, ale on bez niej... jak dziecko.

[Mmagda]

Gdyby tylko mój Michał był taki oddany, zdolny to takich poświęceń i gdyby się tak słuchał...byłoby pięknie
Oby znaleźli fajny domek
super razem wyglądają