A oto wpis jego domu tymczasowego:
Już ładnie nosek mu się goi i zarasta sierścią. Wydaje mi się być bardziej pogodny. Wcześniej miał słabszy apetyt i schudł, ale mam nadzieję, że to tylko dlatego, że go pyszczek bolał i że mu jeszcze podcięłam futerko