Krzepki Radek [*] , Mars już w DS [*]

Świnki, które znalazły swoje domy

Moderator: silje

Annaa
Posty: 210
Rejestracja: 18 wrz 2013, 21:43
Miejscowość: Otwock
Kontakt:

Re: Krzepki Radek i Mars, w trakcie leczenia (Otwock)

Post autor: Annaa »

Ale szybko minęły dwa tygodnie. Z nowości :
Nie stosuje już u prosiaków wcierki, nadal dostają wit. C i imunoglukan. Na razie skóra wygląda w porządku. Jutro będzie 3 kąpiel i zarazem ostatnia.

Radek nie lubi pomidorów, Marsik nadal zjada wszystko dzielnie ! Niestety u Marsika zbiera się kupa, trzeba sprawdzać przynajmniej raz na 2-3 dni, i jak coś to wycisnąć. Nie jest to jakiś duży problem, bo ogólnie chłopak się wypróżnia.
Chłopaki bardzo lubią paprykę :) zachwycam się tym, bo moje gardzą (prosiak i królik).
Radek miał okazję zapoznać się z królikiem, nie zrobiła na nim wrażenia. Doszło też do krótkiego spotkania pomiędzy Radkiem a moją świnią. Tylko mój wybrał siedzenie za biurkiem a nie pogawędkę.
Radek vs Mars, niestety panowie nie dogadują się. Pomimo tego że w klatce są tej samej, i dzieli ich tylko kratka . Jak tylko zostali postawieni przed sobą doszło do bijatyki.
Będę jeszcze próbować ale wydaje mi się że chłopaki razem do adopcji nie pójdą.

Zdjęcia z pierwszej kąpieli :
Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
porcella
Moderator globalny
Posty: 23201
Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Kontakt:

Re: Krzepki Radek i Mars, w trakcie leczenia (Otwock)

Post autor: porcella »

Mam ten sam problem z Pontusem. Da się przeżyć, ale jest to pewien kłopot. Dobrze jest posmarować worek parafiną po wyciśnięciu, potem łatwiej idzie.
"Człowiek jest odpowiedzialny za to, co oswoił" A. de St Exupery
kontakt tylko porcella7@gmail.com
Annaa
Posty: 210
Rejestracja: 18 wrz 2013, 21:43
Miejscowość: Otwock
Kontakt:

Re: Krzepki Radek i Mars, w trakcie leczenia (Otwock)

Post autor: Annaa »

porcella pisze:Mam ten sam problem z Pontusem. Da się przeżyć, ale jest to pewien kłopot. Dobrze jest posmarować worek parafiną po wyciśnięciu, potem łatwiej idzie.
Dr. Kasia mi mówiła, "dojrzewam" do tego :)
Savannah

Re: Krzepki Radek i Mars, w trakcie leczenia (Otwock)

Post autor: Savannah »

Annaa, jak myslisz ktory z chlopaczkow jest sympatyczniejszy dla ludzi i swinki :?: Sa PRZEUROCZY, a Mars jest podobny do mojej swinki :D
Annaa
Posty: 210
Rejestracja: 18 wrz 2013, 21:43
Miejscowość: Otwock
Kontakt:

Re: Krzepki Radek i Mars, w trakcie leczenia (Otwock)

Post autor: Annaa »

Savannah pisze:Annaa, jak myslisz ktory z chlopaczkow jest sympatyczniejszy dla ludzi i swinki :?: Sa PRZEUROCZY, a Mars jest podobny do mojej swinki :D
Wydaje mi się że Mars.

Radek jest taki chop do przodu, pierwszy zaczyna piszczeć o jedzenie, wygląda z klatki itp interesuje się :) Radka nie da się pogłaskać ucieka, trzeba go wziąć na ręce i wtedy łaskawie Pan daje się pogłaskać.

Marsika można pogłaskać, lubi to :) jest cichszy ale jak trzeba to piszczy jak szalony.

Jak puściłam ich razem, to pierwszy już do ustalenia hierarchii wziął się Radek (wydaje mi się że tylko dlatego że się bał), pierwszy się nie rzucił, ale zrobił to Mars. Momentalnie z cichego Marsa, stał się zwinnym prosiakiem gotowym do ataku.
Trzeba wziąć pod uwagę to w jakich warunkach żyli, pewnie na porządku dziennym było ustalanie hierarchii, bicie się, gryzienie.
Chce jeszcze Marsika poznać z moim prośkiem, ale to jak mój się lepiej poczuje. Zależy mi na jego reakcji, a mój jest średnio agresywny :)

Trudno tak naprawdę przewidzieć jak się będą zachowywać przy innych świnkach.
Annaa
Posty: 210
Rejestracja: 18 wrz 2013, 21:43
Miejscowość: Otwock
Kontakt:

Re: Krzepki Radek i Mars, w trakcie leczenia (Otwock)

Post autor: Annaa »

Zabrałam chłopaków na kontrole, u Radka zaniepokoiła mnie skóra, a u Marsa oczy.Lecznica Pulsvet

Z oczami u Marsa w porządku, osłuchowo też, skóra ok.
U Radka skóra się łuszczy ale nie wygląda to na powrót grzybka. Profilaktycznie zalecone są 4 kąpiele co 2 dni. Przemiennie nizoral + emolium żeby nawilżyć skórę.
Radek ma powiększoną lewą nerkę, wetka prosiła o usg + krew. Nie jet to pilne bo Radek ma się dobrze ale lepiej zapobiegać niż leczyć.
Do uzgodnienia kiedy na badania.
Awatar użytkownika
pucka69
Wiceprezes ds. finansowych
Posty: 13537
Rejestracja: 07 lip 2013, 18:40
Miejscowość: Warszawa - Ursynów
Lokalizacja: Warszawa - Ursynów
Kontakt:

Re: Krzepki Radek i Mars, w trakcie leczenia (Otwock)

Post autor: pucka69 »

Może lepiej z tą nerką do dr Marcińskiego, co?
Obrazek
Annaa
Posty: 210
Rejestracja: 18 wrz 2013, 21:43
Miejscowość: Otwock
Kontakt:

Re: Krzepki Radek i Mars, w trakcie leczenia (Otwock)

Post autor: Annaa »

pucka69 pisze:Może lepiej z tą nerką do dr Marcińskiego, co?
Tak do niego pojedziemy, tylko chciałam to najpierw ustalić ze stowarzyszeniem. Badanie usg + krew to są dodatkowe koszty.
Platyna

Re: Krzepki Radek i Mars, w trakcie leczenia (Otwock)

Post autor: Platyna »

Śliczne chłopaki! :świnka1: :świnka2:
Awatar użytkownika
pucka69
Wiceprezes ds. finansowych
Posty: 13537
Rejestracja: 07 lip 2013, 18:40
Miejscowość: Warszawa - Ursynów
Lokalizacja: Warszawa - Ursynów
Kontakt:

Re: Krzepki Radek i Mars, w trakcie leczenia (Otwock)

Post autor: pucka69 »

Nie, no jak trzeba to trzeba, wiadomo. Weź fv na Stowarzyszenie jak będziesz robić USG i po otrzymaniu oryginału fv zwrócimy ci pieniądze za badanie. Fv możesz dla mnie w Pulsvecie zostawić. A do kogo chodzisz w Pulsvecie?
Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Uratowane”