
6 labków - już rozdysponowane
Moderatorzy: porcella, pucka69
Re: help! help! czyli szukamy tdt na już Wawa!
Aż tak bardzo nie potrzebuję, dzięki
jutro wrzucę zdjęcia jak tylko przywiozę do domu (o ile nie zagrzebią się w sianie).

- pucka69
- Wiceprezes ds. finansowych
- Posty: 13534
- Rejestracja: 07 lip 2013, 18:40
- Miejscowość: Warszawa - Ursynów
- Lokalizacja: Warszawa - Ursynów
- Kontakt:
Re: help! help! czyli szukamy tdt na już Wawa!
A powtórki biomectinu nie potrzebują 10-14 dni od pierwszej dawki?porcella pisze:Dwa do Ciebie, dwa. Chyba, że zechcesz koniecznie cztery, to się znajdą![]()
Nic nie trzeba, dostały profilaktycznie biomectin, są zdrowe, żwawe. Wczoraj widziałam spośród czterech tylko dwa, bo druga dwójka siedziała pod podkłademjak w norce...
- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23177
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: 6 labków - już rozdysponowane
pewnie powinny...
-
- Posty: 4317
- Rejestracja: 09 lip 2013, 12:49
- Miejscowość: ok. Warszawy
- Kontakt:
Re: 6 labków - już rozdysponowane
Ja ich dzisiaj widziałam, wszyscy siedzieli na kocyku pod podkładem, zgodnie i cicho. Jak recepcjonistka uchyliła rąbek, to panika była straszna, ale ładni są i tacy mali.
TM - Peppa, Matylda, Zosia i Rysia, Lusia, Carmen, Gloria, Rozalka, Tequila
Re: 6 labków - już rozdysponowane
Laboranty dotarły, lada chwila dostaną wątek. W porównaniu z innymi świnkami, które tymczasowałam, to są wypłosze straszne, takie chudzinki z wytrzeszczonymi oczkami
oczywiście poruszają się tylko pod siankiem i tylko gdy nie patrzę, za to na rękach wiją się jak jaszczurki.


edit: karton już znalazł lokatora




edit: karton już znalazł lokatora


- jolka
- Wiceprezes ds. adopcyjnych
- Posty: 7876
- Rejestracja: 27 sie 2014, 20:57
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: 6 labków - już rozdysponowane
"Moje" też strachujki, siedza w sianku. Ale już wychodzą do jedzonka, nawet jak jestem w pokoju . A na ręku siedzą cichutko i spokojnie
Ten czarny jest cudny
drugi zreszta też 



Chantal Jaśminka TM /16.11.2014
Kafelek TM 04.06.2018-
Zuzia TM 21.06.2018
Myszka TM 26.12.2018
Grusia TM 15.11.2019
Patryczek TM-21.12.2020
Olala TM-2.04.2021
Agatka TM-8.07.2021
Blusia TM-6.08.2021
Kafelek TM 04.06.2018-
Zuzia TM 21.06.2018
Myszka TM 26.12.2018
Grusia TM 15.11.2019
Patryczek TM-21.12.2020
Olala TM-2.04.2021
Agatka TM-8.07.2021
Blusia TM-6.08.2021
Re: 6 labków - już rozdysponowane
"Moje" wlazły pod dywanik, który im wsadziłam do klatki na trociny, zamiast maty (akurat nie miałam pasującej rozmiarem, bo pocięłam, a nie chciałam, żeby trociny wysypywały zwiewając w panice co chwila
).
Na początku byłam w szoku. Były świnie. Nie ma świń!
Potem zauważyłam, że dywanik jakiś taki nierówny jest.

Na początku byłam w szoku. Były świnie. Nie ma świń!

Potem zauważyłam, że dywanik jakiś taki nierówny jest.

- jolka
- Wiceprezes ds. adopcyjnych
- Posty: 7876
- Rejestracja: 27 sie 2014, 20:57
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: 6 labków - już rozdysponowane
to zobaczcie moje- juz się tak strasznie nie boją

wychodzą z sianka w mojej obecności- siedze "grzecznie w kompie"

wychodzą z sianka w mojej obecności- siedze "grzecznie w kompie"

Chantal Jaśminka TM /16.11.2014
Kafelek TM 04.06.2018-
Zuzia TM 21.06.2018
Myszka TM 26.12.2018
Grusia TM 15.11.2019
Patryczek TM-21.12.2020
Olala TM-2.04.2021
Agatka TM-8.07.2021
Blusia TM-6.08.2021
Kafelek TM 04.06.2018-
Zuzia TM 21.06.2018
Myszka TM 26.12.2018
Grusia TM 15.11.2019
Patryczek TM-21.12.2020
Olala TM-2.04.2021
Agatka TM-8.07.2021
Blusia TM-6.08.2021
Re: 6 labków - już rozdysponowane
Jak się posiedzi chwilę w bezruchu, to wychodzą. Nawet można zmienić pozycję obserwacji - oczywiście pomału, bez gwałtownych ruchów. Czarny jest dominator, kręci pupką i turkocze na rudego. Miałam po południu trzy światy z nimi - rozburczały mi się wszystkie samce, z Majorem włącznie (tego ostatniego to myślałam że szlag zaraz trafi, taki był wściekły że mu jakieś małolaty podskakują
), a żeńska część stada pokwikiwać zaczęła...

Re: 6 labków - już rozdysponowane
U mnie nie ma szans na obserwacje. Koty mi świnie płoszą. Nakryłam "większą połowę" klatki ręcznikiem, ale świnie i tak czekają z aktywnością aż pójdziemy spać.
(Moje własne chyba też, bo odkąd mamy szczeniaka, to świnie są puszczane na wybieganie tylko nocą).
(Moje własne chyba też, bo odkąd mamy szczeniaka, to świnie są puszczane na wybieganie tylko nocą).