tylko że ja kolanem "wdepnęłam".. czyli nie skarpetka.. a spodnie.. mała menda..ANYA pisze:Skarpetke wrzucisz do pralki i juz.

Moderator: pastuszek
tylko że ja kolanem "wdepnęłam".. czyli nie skarpetka.. a spodnie.. mała menda..ANYA pisze:Skarpetke wrzucisz do pralki i juz.
Ach tam, lepiej spodnie wrzucic do pralki niz cala klatke sprzatac. Tez mi sie zdarzylo, ze swinie zostawialy mi niespodziankidortezka pisze:tylko że ja kolanem "wdepnęłam".. czyli nie skarpetka.. a spodnie.. mała menda..ANYA pisze:Skarpetke wrzucisz do pralki i juz.
to akurat z pozycji.. mojej.. czyli mojego szezlonga na którym zalegam zazwyczajpastuszek pisze: Jakieś takie wysokie to ogrodzenie mi się wydawało, ale to pewnie przez to, ze zdjęcie prawie z pozycji świnki![]()
Poza tym Stefanowi łatwiej było by się wturlać przez balkon na parterze
o tak.. sobie nawzajem i miMaja1983 pisze:Może lubią podkładać świnie i tyle