Postanowiłam! muszę uświadomić potencjalne DS z KIM mają do czynienia
Zdjęcia odkryją ponurą prawdę... to żarłoki nienasycone... pożerają wszystko, są szybkie i skuteczne
Pazerność ich, nie zna granic... ogór czy marchewa? może jednak ogór?
...ale może sąsiad ma coś lepszego?
Teraz już wszyscy wiedzą.
Czas oszczędności nadchodzi do Was wielkimi krokami... bo te futrzaki wciągają szybko, sprawnie, no, z niewielkimi cichymi odgłosami. Nie ważne czy to karma, czy marchewa, ogór, ogór, ogór (bo tego mogą nieskończone ilości), pomidor, jabłko, gruszka, pietrucha, trawa, koniczyna, mlecze, babka lancetowata... i pewnie mogłabym to tak wymieniać i wymieniać...

życzę powodzenia
Ufff, zrzuciłam ten ciężar z serca, ewentualne DSy wiedzą na co się porywają!
