Vanilia - kryptonim Szczęściara [Bytom]-ma już swoją Dużą ;)

Świnki, które znalazły swoje domy

Moderator: silje

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
gosia-swiniowa
Posty: 108
Rejestracja: 15 wrz 2014, 12:36
Miejscowość: Bytom
Kontakt:

Re: Vanilia - kryptonim Szczęściara [Bytom] - WOLNA

Post autor: gosia-swiniowa »

Nie chodzi o to ze AZ tak mi się spieszy, tylko majac dobre zamiary, troche inaczej to sobie wyobrazalam. Nie spodziewałam się takiej nieufności. A swinka z zabrza to zdarzyl sie przypadek, a nie celowe dzialanie szybko szybko
Awatar użytkownika
Tośka
Posty: 372
Rejestracja: 07 lip 2013, 20:26
Miejscowość: Kraków
Kontakt:

Re: Vanilia - kryptonim Szczęściara [Bytom] - WOLNA

Post autor: Tośka »

Tu nie chodzi o nieufność tylko zasady. Są po to żeby je przestrzegać, a nie łamać. Staramy się jak możemy.
" Za­rozu­miałością oraz bez­czel­nością człowieka jest mówienie, że zwierzęta są nieme, tyl­ko dla­tego że są nieme dla je­go tępej percepcji. "
Awatar użytkownika
Cynthia
Moderator globalny
Posty: 12526
Rejestracja: 07 lip 2013, 16:05
Miejscowość: Kęty/Zielonka
Lokalizacja: Kęty/Zielonka
Kontakt:

Re: Vanilia - kryptonim Szczęściara [Bytom] - WOLNA

Post autor: Cynthia »

gosia-swiniowa pisze:Nie chodzi o to ze AZ tak mi się spieszy, tylko majac dobre zamiary, troche inaczej to sobie wyobrazalam. Nie spodziewałam się takiej nieufności. A swinka z zabrza to zdarzyl sie przypadek, a nie celowe dzialanie szybko szybko
Czemu nieufności? Przecież przestrzeganie procedur nie można potraktować jak braku zaufania :idontknow:
Awatar użytkownika
gosia-swiniowa
Posty: 108
Rejestracja: 15 wrz 2014, 12:36
Miejscowość: Bytom
Kontakt:

Re: Vanilia - kryptonim Szczęściara [Bytom] - WOLNA

Post autor: gosia-swiniowa »

piszę teraz zwyczajnie bez podtekstu, żebym nie była posądzona o jakąś złośliwość. każdy patrzy z innego punktu widzenia. Stowarzyszenie ma procedury, a ja po prostu z gębą uśmiechniętą i pełną energią postanowiłam dać śwince dom i zaczęłam działać z myślą, że dobre chęci przekują się szybko w czyn. Brak było oferty na przeprowadzenie WPA u mnie. Doszła sytuacja, że vava wyjeżdża i zaoferowała przeprowadzenie WPA przez nią jako DT, ale nie było na to zgody. Potem ja w związku z wyjazdem zaoferowałam, że te 2 tygodnie może być czasem zapoznawczym dla Vanilii, ale na to zgody też nie ma. W międzyczasie opisałam wszystkie moje życiowe zdarzenia związane ze świniami. Dlatego odbieram to jako dużą nieufność, jako ta druga strona.
Awatar użytkownika
gosia-swiniowa
Posty: 108
Rejestracja: 15 wrz 2014, 12:36
Miejscowość: Bytom
Kontakt:

Re: Vanilia - kryptonim Szczęściara [Bytom] - WOLNA

Post autor: gosia-swiniowa »

Więcej nie piszę już, bo widzę, że nerwowa sytuacja się wytwarza. Czekam na sygnał w sprawie WPA.
Ja mam dobre chęci i to wiem na 100%.
vava78

Re: Vanilia - kryptonim Szczęściara [Bytom] - WOLNA

Post autor: vava78 »

Hmmmm, ja też już nie wiem, co o tym myśleć.
Nie wiem jakim statutem określa się moja osobę, nie DT, to co? Poczekalnia? Ja już chyba jestem za stara na takie rzeczy.
Nie udało mi się połączyć dziewczyn, ale chyba to nie oznacza, że jestem jakimś nieodpowiedzialnym DS...przepraszam, ale czegoś nie rozumiem.
Przez ten cały czas, gdzie młoda trafiła do nas, gdzie dołożyłam wszelkich starań, żeby dziewczyny się dogadały, ale nie udało mi się. Na początku winiłam siebie, że jestem "niedobra", bo mi się nie udało, ale teraz wiem, że czasem tak bywa...
Mimo, że ponad 20lat temu przeszłam na VEGE, gdzie głównym bodźcem była miłość do zwierząt, mimo to, że w moim domu zawsze były zwierzęta i zawsze będą, mimo to że jestem kochającą i troskliwa matką dwójki wspaniałych dzieci to i tak jak widać coś jest nie tak.
Póki co Vani zostaje u mnie, ponieważ jutro jedziemy i dzisiaj oddaję ją mojej siostrze, a ona jej nikomu nie odda, ponieważ dostała już wytyczne co i jak (przepraszam za tą samowolkę, ale inaczej się nie dało).
Tak więc proszę jeszcze raz o "chwilę" może uda się przeprowadzić to wymarzone WPA, jeśli nie to widzę, że będę zmuszona pozwolić Vanili odejść w szeroki świat i trzymać kciuki za cudowny DS, bo ta cudowna dziewczyna na to zasługuje!
Od razu napiszę PRZEPRASZAM dla wszystkich tych, którzy między wierszami wyczytają coś, co ich urazi, nie miałam absolutnie takiego zamiaru, no i mam nadzieję, że nie trafię na czarną listę Stowarzyszenia, bo tego bym nie chciała.
Mam nadzieję, że dostane szansę na adopcję jakiegoś prosiaka dla naszej Róży oraz na szansę, aby w przyszłości pomagać Stowarzyszeniu...
Pozdrawiam, Ania.
Awatar użytkownika
Panna Fiu Fiu
Administrator
Posty: 7609
Rejestracja: 07 lip 2013, 17:15
Miejscowość: Chorzów
Lokalizacja: Chorzów
Kontakt:

Re: Vanilia - kryptonim Szczęściara [Bytom] - WOLNA

Post autor: Panna Fiu Fiu »

Domawiamy szczegóły WPA. Prosimy o kciuki! :fingerscrossed: :D
Obrazek
Awatar użytkownika
gosia-swiniowa
Posty: 108
Rejestracja: 15 wrz 2014, 12:36
Miejscowość: Bytom
Kontakt:

Re: Vanilia - kryptonim Szczęściara [Bytom] - WOLNA

Post autor: gosia-swiniowa »

no ja to kciuki trzymam chyba najmocniej :) :fingerscrossed: :fingerscrossed: :fingerscrossed:
vava78

Re: Vanilia - kryptonim Szczęściara [Bytom] - WOLNA

Post autor: vava78 »

I my też trzymamy z całej siły :)
Vanilia najmocniej :świnka1:
Noemi5

Re: Vanilia - kryptonim Szczęściara [Bytom] - WOLNA

Post autor: Noemi5 »

Chce adoptować Vanillę,
Dotychczasowy towarzysz mojej Szmyrgusi, Pomponik jest bardzo, bardzo ciężko chory i przechodzi za Tęczowy Most.
Jest teraz w szpitalu i stan jest bardzo, bardzo ciężki. Prawie nie ma nadziei:(
Szmyrgusia od 3 dni jest sama i jest bardzo smutna, osowiała. Płacze.
Mam świnki od ponad 10 lat. Szmyrgusia jest u mnie od dwóch lat, gładkowłosa, tricolor, bardzo płochliwa.
Szukam spokojnej i zrównoważonej świnki.
Klatka 120 cm, dwa domki, sianko, jedzonko, myzianko, toaleta świnkowa i wszystko co potrzebne zapewnione.
PS:jestem bardzo, ale to bardzo dorosła, mój mąż też. :D wiec jesteśmy odpowiedzialni do bólu.
I kochamy świnki morskie.
Noemi5 (emjotka)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Uratowane”