Zdjęcia naszych klatek
Moderator: Pulpecja
- Natasza
- Posty: 1484
- Rejestracja: 18 mar 2014, 0:25
- Miejscowość: Opolskie
- Kontakt:
Re: Zdjęcia naszych klatek
Hahaha rozwiazanie nienajgorsze;))
Moje łyse szczęście Filip jest ze mną od 15.01.2014, Kofi jest z nami od 6.06.2014, maluszki od 3.09.14 i Glorcia od 24.12.14
Filip&Kofi&Jagódka&Klementynka&Peppa&Bianka&Glorcia+2psy+2gekony
Usunięto reklamę z podpisu. W sprawie wyjaśnienia proszę o kontakt z administratorem.
Filip&Kofi&Jagódka&Klementynka&Peppa&Bianka&Glorcia+2psy+2gekony
Usunięto reklamę z podpisu. W sprawie wyjaśnienia proszę o kontakt z administratorem.
Re: Zdjęcia naszych klatek
Natasza, a ile to wychodziło za kratkę czy za komplet (nie wiem jak kupowałaś)??? Bo wchodzę na tę stronę, ale tych kratek nie widzę...
- jolka
- Wiceprezes ds. adopcyjnych
- Posty: 7864
- Rejestracja: 27 sie 2014, 20:57
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Zdjęcia naszych klatek
Nie przebiję klatki -wybiegu Nataszy- zresztą nie jest to moim celem
Moje dziewczynki dostały taki domek

jeszcze niedoróbka, będzie zabezpieczenie pieterka wkrótce, ale ogólnie zadowolone




Moje dziewczynki dostały taki domek


jeszcze niedoróbka, będzie zabezpieczenie pieterka wkrótce, ale ogólnie zadowolone




Chantal Jaśminka TM /16.11.2014
Kafelek TM 04.06.2018-
Zuzia TM 21.06.2018
Myszka TM 26.12.2018
Grusia TM 15.11.2019
Patryczek TM-21.12.2020
Olala TM-2.04.2021
Agatka TM-8.07.2021
Blusia TM-6.08.2021
Kafelek TM 04.06.2018-
Zuzia TM 21.06.2018
Myszka TM 26.12.2018
Grusia TM 15.11.2019
Patryczek TM-21.12.2020
Olala TM-2.04.2021
Agatka TM-8.07.2021
Blusia TM-6.08.2021
Re: Zdjęcia naszych klatek
Niestety muszę cię zmartwić - nie przebijesz... ale i tak fajna klatka!!! A robiłaś sama czy kupiłaś? - już takie cuda widziałam tutaj, że nie rozróżniam. 

- jolka
- Wiceprezes ds. adopcyjnych
- Posty: 7864
- Rejestracja: 27 sie 2014, 20:57
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Zdjęcia naszych klatek
nie ,martwię sięMajka745 pisze:Niestety muszę cię zmartwić - nie przebijesz... ale i tak fajna klatka!!! A robiłaś sama czy kupiłaś? - już takie cuda widziałam tutaj, że nie rozróżniam.

robiona na zamówienie- wymiar

Chantal Jaśminka TM /16.11.2014
Kafelek TM 04.06.2018-
Zuzia TM 21.06.2018
Myszka TM 26.12.2018
Grusia TM 15.11.2019
Patryczek TM-21.12.2020
Olala TM-2.04.2021
Agatka TM-8.07.2021
Blusia TM-6.08.2021
Kafelek TM 04.06.2018-
Zuzia TM 21.06.2018
Myszka TM 26.12.2018
Grusia TM 15.11.2019
Patryczek TM-21.12.2020
Olala TM-2.04.2021
Agatka TM-8.07.2021
Blusia TM-6.08.2021
Re: Zdjęcia naszych klatek
Bardzo fajne - w ogóle podobają mi się takie drewniane klatki, ale z moimi chłopcami by za długo takie mieszkanko nie wytrzymało. Co się zaczynam cieszyć, że się do kuwetki załatwiają, to oni bunt i robią gdzie popadnie...
A powiedz mi, bo widzę, że masz podkład, a na to drybed, jak długo ci to wytrzymuje??? A świnki załatwiają się gdzie chcą czy do kuwetki???
A powiedz mi, bo widzę, że masz podkład, a na to drybed, jak długo ci to wytrzymuje??? A świnki załatwiają się gdzie chcą czy do kuwetki???
- jolka
- Wiceprezes ds. adopcyjnych
- Posty: 7864
- Rejestracja: 27 sie 2014, 20:57
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Zdjęcia naszych klatek
Moje świnki sikaja gdzie popadnie, bobkuja jeszcze więcej
Do kuwetki najwięcej , ale niestety nie tylko. Na deski mam specjalnie kupiona płytę z polipropylenu kanalikowego- polecam, na to podkłady- ostatnio kupiłam takie dla dzieci w Rosmannie, ale najcześciej seni, i na to dry bedy, maty . Sprżątam codziennie bobki, odkurzaczem, a podkłady raz na 2-3 dni, Wiem,że może dłużej by wytrzymał spód z peletu, ale ja juz przyzwyczaiłam się do seni, mniej mam w domu pylenia 
nic nie przesiąka- płyta po dwóch dniach suchutka
- tylko niestety to kosztuje troszke poświęcenia z mojej strony
Powiem Wam, ze w życiu tyle nie sprzatałam, co teraz jak mam świnie 


nic nie przesiąka- płyta po dwóch dniach suchutka



Chantal Jaśminka TM /16.11.2014
Kafelek TM 04.06.2018-
Zuzia TM 21.06.2018
Myszka TM 26.12.2018
Grusia TM 15.11.2019
Patryczek TM-21.12.2020
Olala TM-2.04.2021
Agatka TM-8.07.2021
Blusia TM-6.08.2021
Kafelek TM 04.06.2018-
Zuzia TM 21.06.2018
Myszka TM 26.12.2018
Grusia TM 15.11.2019
Patryczek TM-21.12.2020
Olala TM-2.04.2021
Agatka TM-8.07.2021
Blusia TM-6.08.2021
Re: Zdjęcia naszych klatek
Ja do granulatu na całość właśnie też nie chcę wrócić, a już tym bardziej do trocin. A od jakiegoś czasu u moich chłopców po 3 góra 4 dniach zaczyna śmierdzieć, że nie wiem - stąd wnioskuje, że znowu robią gdzie popadnie. Niby to znowu nie taki problem sprzątnąć raz na 3 dni, ale ja w tygodniu mam tyle na głowie, że mi czasu brakuje - doba, to mało.
Najgorsze jest to, że jak było ciepło, to nawet mogłam im 2 tyg., nie sprzątać i nic nie było czuć, a teraz jak się zaczęło w domu grzanie (na razie tylko pod wieczór, ale boję się co to będzie jak zacznie się porządnie ten sezon grzewczy) 3 dni i koniec. Klatę wykładam ręcznikiem na to kocyk polarowy, a ostatnio daje jeszcze jeden kocyk, albo chociaż pieluchę flanelową, to wtedy te 4 dni jakoś wytrzymuje. Zastanawiałam się nad drybed'em, ale to spory wydatek, a i tak nie mam pewności, że u moich chłopców się sprawdzi...
A jeszcze co do sprzątania świnkom, to ja chyba niczego nigdy tak dokładnie nie sprzątam jak im klatkę
i wybieg - jak jest rozstawiony (zrobiłam ogrodzenie ze starej klatki po chomikach).
Najgorsze jest to, że jak było ciepło, to nawet mogłam im 2 tyg., nie sprzątać i nic nie było czuć, a teraz jak się zaczęło w domu grzanie (na razie tylko pod wieczór, ale boję się co to będzie jak zacznie się porządnie ten sezon grzewczy) 3 dni i koniec. Klatę wykładam ręcznikiem na to kocyk polarowy, a ostatnio daje jeszcze jeden kocyk, albo chociaż pieluchę flanelową, to wtedy te 4 dni jakoś wytrzymuje. Zastanawiałam się nad drybed'em, ale to spory wydatek, a i tak nie mam pewności, że u moich chłopców się sprawdzi...
A jeszcze co do sprzątania świnkom, to ja chyba niczego nigdy tak dokładnie nie sprzątam jak im klatkę

Re: Zdjęcia naszych klatek
To może i ja się pochwalę mieszkaniem moich chłopaków


