martuś pisze:
Widzę, że najlepiej śpi się na koleżance
no a jak.. podgrzewana podusia
llenka pisze:słodkie leniuchowe śnupki
ale nie znalazłam żadnej fotki całej rezydencji panienek
gdzieś tam na wątku jest niejedno.. ale żeby nie trzeba było szukać..
ulubiona poza Freni do spania.. chyba lubi jak jej krew do mózgu spływa
i mizianie z Pigulinką
ta ostatnia mnie dziś prawie do zawału doprowadziła..
wstałam, Małż jeszcze spał, więc stwierdziłam, że a co.. "dzień dziecka" mu zrobię i obudzę dopiero jak dziadom posprzątam..
no więc sprzątam a mendy jak na złość zalały jedyne seni którego rano nigdy nie wymieniam bo to "wyższa szkoła jazdy".. trzeba podnieść jedną ręką całą konstrukcję a drugą ułożyć.. zawsze proszę Małża w tym o pomoc.. ale myślę sobie, co będę go budzić.. nałożę jedno seni na drugie.. uniosłam lekko tylko kratki by nadmiar seni wysunąć.. puszczam.. i kątem oka widzę poruszenie.. patrzę.. a Pigi mi w między czasie wsunęła się pod kratki i upuściłam je.. na nią! biedna spanikowana machała łapkami

co się nastrachałam

i tyle z dnia litości dla Małża.. zaniosłam mu ją prawie z rykiem do łóżka i musiał ją tulać pod kołderką
oczywiście nic się jej nie stało.. ale ja mam pewnie kolejnego siwego włosa na głowie
edit.. ja Wam tu posta tworzę.. a w między czasie Wy mi wypisujecie, że mnie nie ma
