Czy chorobą psychiczną nie jest, kiedy człowiek pisze sam do siebie?
Kayla waży obecnie 673 g. Schudła, ale to nic dziwnego, w końcu odcięto jej sporo łapki. Boby się pojawiają, suche i małe a dzisiaj znalazłam kulkę z miękkich bobów. Podejrzewam że Kayla leżała i robiła pod siebie i boby się skleiły

Na szczęście nie ma śluzu, krwi itp. Młoda coraz więcej rusza się po klatce. Oprócz papki daję jej wodę ze strzykawki, bo poidło jest dla niej na razie ciężką sztuką a z miski nie korzysta (widocznie za wysoka jeszcze).