oj tak w domku już, z ich nową dużą jesteśmy w ciagłym kontakcie wiec jestem spokojna o nich.
Chłopcy postanowili od nowego roku zacząć nowe życie więc już są na miejscu.
A tak szybko udalo się wszystko załatwic jak zwykle dzięki zaangażowaniu wielu osób
wielkie dzięki :
pucka za cenne podpowiedzi
Megson za szybką i sprawna wpa
azb za przechowanie chłopców w Wawie
oraz wszystkim, którzy reklamowali chłopców i podawali linki do ich wątku
oczywiście tutaj po raz kolejny spisała się moja przyjaciółka, która pomimo zasp i mrozów, przetrzymała w samochodzie przez 7 godzin maluchy i bezpiecznie dowiozła do celu.
Juz wielokrotnie pomagała, przywozila z Warszawy klatki, kosie,
Agata dzięki
