Dzielna Lena - znalazła swój azyl w Warszawie :)

Świnki, które znalazły swoje domy

Moderator: silje

Miłasia
Posty: 2855
Rejestracja: 21 sie 2013, 18:03
Miejscowość: Włocławek
Kontakt:

Re: Dzielna Lena na nowo poznaje świat :) [BYDGOSZCZ]

Post autor: Miłasia »

:fingerscrossed: :fingerscrossed: :fingerscrossed:
Awatar użytkownika
Iza
Posty: 4442
Rejestracja: 14 lip 2013, 18:43
Miejscowość: Bydgoszcz
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Kontakt:

Re: Dzielna Lena - wstępnie zarezerwowana :) [BYDGOSZCZ]

Post autor: Iza »

Stwierdzono heterotropowe kostnienie w oku. Nie zagraża to życiu, jedynie trochę zawęża jej pole widzenia. Oczywiście trzeba regularnie badać oko, zwłaszcza jego ciśnienie, ponieważ bywa, że przy tej dolegliwości pojawia się jaskra. A teraz wspaniałe wieści...Lena jest zarezerwowana dla Pani z Warszawy! :jupi: Trafi do koleżanki w tym samym wieku, a jak się dogadają będzie miała duużą przestrzeń do biegania :jupi:
katiusha

Re: Dzielna Lena - wstępnie zarezerwowana :) [BYDGOSZCZ]

Post autor: katiusha »

Rewelacja! Obrazek
Awatar użytkownika
Lilith88
Posty: 4733
Rejestracja: 11 lis 2014, 20:35
Miejscowość: Gdańsk
Kontakt:

Re: Dzielna Lena - wstępnie zarezerwowana :) [BYDGOSZCZ]

Post autor: Lilith88 »

:yahoo: jej należy jej się, jest piękna i dużo przeszła, niech w końcu i do niej się szczęście uśmiechnie! :buzki:
Awatar użytkownika
Iza
Posty: 4442
Rejestracja: 14 lip 2013, 18:43
Miejscowość: Bydgoszcz
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Kontakt:

Re: Dzielna Lena - wstępnie zarezerwowana :) [BYDGOSZCZ]

Post autor: Iza »

Obrazek
Awatar użytkownika
Iza
Posty: 4442
Rejestracja: 14 lip 2013, 18:43
Miejscowość: Bydgoszcz
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Kontakt:

Re: Dzielna Lena - wstępnie zarezerwowana :) [BYDGOSZCZ]

Post autor: Iza »

Lena jest niesamowita :love: Ze świnki atakującej, gdy tylko włoży się rękę do klatki, zamieniła się kochanego przytulasa, który uwielbia się wtulać i zasypiać na kolanach, a także kocha wszystkie pozostałe prosiaki. A jaka grzeczna! Jak tylko czuje, że musi "do toalety", od razu podchodzi pod klatkę i gryzie pręty, no bo przecież damie nie przystoi brudzić podłogi :love:
Awatar użytkownika
sosnowa
Posty: 15295
Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Dzielna Lena - wstępnie zarezerwowana :) [BYDGOSZCZ]

Post autor: sosnowa »

To już mnie powaliła :ok:
Awatar użytkownika
Iza
Posty: 4442
Rejestracja: 14 lip 2013, 18:43
Miejscowość: Bydgoszcz
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Kontakt:

Re: Dzielna Lena - wstępnie zarezerwowana :) [BYDGOSZCZ]

Post autor: Iza »

W końcu brzuszek Leny zaczyna poprawnie funkcjonować. Po wielokrotnie podawanym boboticu, probiotyku, który połykała jakby była to najgorsza trucizna i kilku dniach zastrzyków, balon w brzuszku zniknął :) także dzięki zmianie diety na karmę bez zbóż, a z dużą dawką witamin, ogromnej poprawie uległo futerko, jest teraz piękne i miękkie w dotyku, a waga świnki wzrosła o około 40g. Największą metamorfozę przeszedł jednak jej charakter. Dzięki towarzystwu innych świnek nauczyła się wyrażać złość poprzez terkotanie, już wie, że nie trzeba atakować, by pokazać, że coś jej się nie podoba. Jest to jedna z tych przemian dla których warto się tym zajmować i którą zapamiętam na dlugo :)
misia6319

Re: Dzielna Lena - wstępnie zarezerwowana :) [BYDGOSZCZ]

Post autor: misia6319 »

Witam.Dzielną Lenę jak się teraz nazywa bardzo dobrze znałam od bardzo dobrych znajomych!!! I nie zgodzę się z tym co o niej pisze pani która się nią teraz zajmuje. A mianowicie że ja odebrano, a została oddana ze względu na dziecko które jest chore na alergie i astmę,przebywała z trójką dzieci przez ponad 3 lata więc nie była sama. Miała duży wybieg 100/50 , wychodziła z klatki i chodziła miedzy nogami dosłownie jak piesek.Odżywiana była warzywami(uwielbiała ogórki świeże ,marchewkę sałatę),siankiem , a opisano że niedożywiona, mała waga 700gr ,.Oddana została u pani weterynarz w małej klatce (bo klatki też kosztują-i oddana została w mniejszej) mówiła że jest wszystko w porządku a tu takie opisy moi znajomi są bardzo nie zadowoleni z takiego opisu.Nie miło jest czytać i słyszeć że się o kogoś nie dbało,jeżeli ktoś nie wie to niech chociaż nie kłamie pani IZABELLO!!!!!!! :sadness:
ODPOWIEDZ

Wróć do „Uratowane”