Przyjaciele Lorda Pontusa
Moderator: silje
- martu.ha
 - Posty: 1642
 - Rejestracja: 31 lip 2013, 14:32
 - Miejscowość: Warszawa
 - Kontakt:
 
Re: Pontus i Jantar - dwa mężczyzny w jednym domku :-)
o, to już się chciałam wpraszać na robienie Pontusowi fryzury, ale jak z katarem i kaszakiem to niestety... musimy zaczekać!
			
			
			
									
																
						- porcella
 - Moderator globalny
 - Posty: 23228
 - Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
 - Miejscowość: Warszawa
 - Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
 - Kontakt:
 
Re: Pontus i Jantar - dwa mężczyzny w jednym domku :-)
Po ostatniej fryzurze on mnie bardzo nie lubi, bardzo... i trzęsie się, nerwus, kiedy tylko go biorę do ręki. Więc chyba już mu damy spokój, staruszkowi  
			
			
			
									
																
						- sosnowa
 - Posty: 15300
 - Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
 - Miejscowość: Warszawa
 - Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
 - Kontakt:
 
Re: Pontus i Jantar - dwa mężczyzny w jednym domku :-)
Jak po wizycie?
			
			
			
									
																
						- porcella
 - Moderator globalny
 - Posty: 23228
 - Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
 - Miejscowość: Warszawa
 - Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
 - Kontakt:
 
Re: Pontus i Jantar - dwa mężczyzny w jednym domku :-)
Kiszka raczej.
Obaj maja ciężką infekcję, baytril z oxywetem, na pewno zaraźliwe, na razie głównie ciężki katar.
 
Jantar slabszy, więc gorzej się czuje - on jeszcze ma brac ACC, bo już ma krótki oddech, Pontus niby lepiej, dr Kasia mówi, że jakby do jutra czekać, to byłby szpital i zapalenie płuc bankowo.
Będziemy kłuć.
Na szczęście obaj mają apetyt.
Jantarowi dodatkowo trzeba było ciąć zęby, trzonowce mu przerosły, ślinił się już, to mutant jest, on ma dodatkowe siekacze...
Poprosimy o kciuki za starszych Panów
  
			
			
			
									
																
						Obaj maja ciężką infekcję, baytril z oxywetem, na pewno zaraźliwe, na razie głównie ciężki katar.
Jantar slabszy, więc gorzej się czuje - on jeszcze ma brac ACC, bo już ma krótki oddech, Pontus niby lepiej, dr Kasia mówi, że jakby do jutra czekać, to byłby szpital i zapalenie płuc bankowo.
Będziemy kłuć.
Na szczęście obaj mają apetyt.
Jantarowi dodatkowo trzeba było ciąć zęby, trzonowce mu przerosły, ślinił się już, to mutant jest, on ma dodatkowe siekacze...
Poprosimy o kciuki za starszych Panów
- silje
 - Moderator globalny
 - Posty: 8104
 - Rejestracja: 07 lip 2013, 21:24
 - Miejscowość: Sztum/Czernin
 - Lokalizacja: woj. pomorskie
 - Kontakt:
 
Re: Pontus i Jantar - dwa mężczyzny w jednym domku :-)
Oczywiście trzymam mocno! 
  
			
			
			
									
													Moje kochane świnki (po)morskie:  Bronek, Dorjan, Lotka +21 w DT
			
						- joanna ch
 - Posty: 5254
 - Rejestracja: 24 cze 2014, 16:55
 - Miejscowość: Warszawa Saska Kępa
 - Kontakt:
 
Re: Pontus i Jantar - dwa mężczyzny w jednym domku :-)
Ojoj, trzymam trzymam, razem ze świniami i chomikami  
 (choć co prawda one nie mają czego trzymać bo brak kciuków...)
			
			
			
									
																
						- Inez
 - Posty: 2175
 - Rejestracja: 12 lip 2013, 17:49
 - Miejscowość: Niedzica
 - Lokalizacja: Niedzica
 - Kontakt:
 
Re: Pontus i Jantar - dwa mężczyzny w jednym domku :-)
Dla Panów  
  
  zawsze.
			
			
			
									
																
						- porcella
 - Moderator globalny
 - Posty: 23228
 - Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
 - Miejscowość: Warszawa
 - Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
 - Kontakt:
 
Re: Pontus i Jantar - dwa mężczyzny w jednym domku :-)
Jantar ma pewne problemy z gryzieniem po wczorajszej korekcie, ale apetyt chlopcom dopisuje 
			
			
			
									
																
						- sosnowa
 - Posty: 15300
 - Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
 - Miejscowość: Warszawa
 - Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
 - Kontakt:
 
Re: Pontus i Jantar - dwa mężczyzny w jednym domku :-)
Trzymam aż trzeszczy.
Ale się porobiło. Ale grunt, że jedzą, znaczy organizm walczy.
Bidaki, o Dużej nie wspomnę.
Ostatnio okropne infekcje chodzą, całe rodziny leżą, bardzo zaraźliwe draństwo, pewnie też i świnie obrywają. Ech.
			
			
			
									
																
						Ale się porobiło. Ale grunt, że jedzą, znaczy organizm walczy.
Bidaki, o Dużej nie wspomnę.
Ostatnio okropne infekcje chodzą, całe rodziny leżą, bardzo zaraźliwe draństwo, pewnie też i świnie obrywają. Ech.
