Bianka i Borówka w DS w Zielonej Górze

[Yvon]

Tak, zgadza się. Bianka i Borówka są już w Zielonej Górze w swoim DS. Przyjechałyśmy na miejsce dziś o godzinie 18. Teraz prosiaczki leżą i obserwują. Bianka jest w swoim drewnianym domku, a Borówka przytuliła się do małego pluszowego misia w legowisku. Staram się na razie za blisko nie podchodzić, siedzę w odległości około 2 m od klatki. Dziewczynki na pewno wyjdą, kiedy pójdę spać i zgaszę światło. Będą na pewno chciały napić się wody, no i może coś zjeść. No i pewnie też będą zwiedzały swoją nową klatkę.
Bardzo dziękuję Wszystkim Osobom SPŚM za pomoc w adopcji, dziękuję Pani Oli z DT, która bardzo cieplutko zaopiekowała się dzisiaj mną we Wrocławiu. Dziewczynki otrzymały od Pani Oli wyprawkę - piękną miękką norkę uszytą własnoręcznie.
Bardzo, bardzo Wszystkim dziękuję i serdecznie pozdrawiam. Będę opowiadała o świnkach, może uda mi się nawet wrzucić kiedyś jakieś fotki.

[Lilith88]

Super, że dziewczynki już w swoim domku Życzę dużo pociechy ze świneczek

[Yvon]

Super, że dziewczynki już w swoim domku Życzę dużo pociechy ze świneczek

Bardzo dziękuję.

[Agmeszka]

O jak fajnie

[Yvon]

Borówka wczoraj już sama się mi pokazała. Położyła się na legowisko i obserwowała każdy mój ruch. Po jakimś czasie podeszłam bliżej klatki, a ona leżała i ruszała noskiem, tak jakby mnie wąchała z daleka Odeszłam od klatki, a ona usiadła przy kratkach klatki i długo patrzyła. Rano i wieczorem zawsze zbieram kupki i wrzucam do kuwetki, może nauczą się z niej korzystać. Jedzą i piją tylko wtedy, kiedy nie ma mnie w pobliżu. Znika jedzonko, ubywa wody, sianka, a przybywa kupek. Prosiaczki jeszcze nie kwiczały, nie słyszałam ich głosu. Dziś podam im wit. C, i troszkę potrzymam na rękach. Używam żwirku Pinio. W części pokojowej na żwirku leży dry bed. Na dry bedzie nie ma nigdy kupek. W części jadalnej i toaletowej jest żwirek, a na nim mata łazienkowa. Tam są kupki, które potem daję do kuwety. Do kuwety, z tego co widać, świnki też wchodzą, bo kupki są po jakimś czasie wymieszane ze żwirkiem. Gdzie siusiają? Tego nie wiem jeszcze. Dziś planuję wszędzie dokładnie pozaglądać. Chciałam dać świnkom trochę spokoju, by przyzwyczaiły się do otoczenia / mam je od 28 stycznia 2015 w domu od godziny 18.15, o tej godzinie byłyśmy już w domu /.

[Gaja]

Bardzo się cieszę, że Bianka i Borówka są już w swoim domku . Ja szczególnie kibicuję wszystkim śnieżynkom w znalezieniu dobrych DS, bo miałam dwie białe tymczaski - Białą i Blankę, które też już są w swoim wyczekiwanym DS, a także sama adoptowała jedną śnieżynkę . Białaski mają to coś sobie . Są inne a zarazem wyjątkowe. Gratuluję Ci Risoldo, że zapragnęłaś je przygarnąć. Trochę cierpliwości i serca, a świneczki zaaklimatyzują się i pokochają swoją Dużą .
Pozdrawiam . Będę zaglądać na wątek dziewczynek, by sprawdzić co u nich słychać.

[Yvon]

Tak, prosiaczki są urocze. Bardzo się cieszę, że je mam.
Blanka i Borówka od wczoraj zaczęły swobodnie poruszać się po klatce. Teraz właśnie zajadają sianko. Nawet zaczęły już tak podskakiwać, tzn. że chyba są zadowolone. Na razie poruszają się nisko, nie odkryły jeszcze, że mogą poleżeć też na hamakach. Na legowiskach już leżą. Mają apetyt, są żwawe, ruchliwe. Borówka jest odważniejsza.
Zrobiłam też kilka zdjęć, ale jutro wgram na komputer i jak mi się uda, to wstawię je tutaj.

[sempreverde]

Super, że się panienki zadomowiły

Zobaczysz, szybko pójdzie, a zaczną odkrywać hamaki. Czekam na fotki, bo masz śliczne dziewczyny pod swoją opieką!

[Yvon]

Oto Bianka i Borówka w swoim DS

/ jeśli nie uda mi się wstawić zdjęć, to bardzo proszę moderatora o usunięcie tego postu /

[lubię]

Wszystko, czego labom potrzeba - dużo, miękko i tyle miejsc do schowania