Wieczór już nadszedł, psy się uśpiły
I ktoś tam klaszcze pod borem
To my się tu niecierpliwimy coraz bardziej!
Kiwi, Soia & Gofer - nowe świnkopudełko!
Moderator: pastuszek
Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
- Pulpecja
- Moderator globalny
- Posty: 1173
- Rejestracja: 23 lip 2013, 9:23
- Miejscowość: Łódź
- Kontakt:
Re: Kiwi & Gofer
Wieczór już nadszedł, świnie posprzątane, czas na niespodziankę!
Zdjęcia są co prawda robione telefonem, ale proszę powiedzcie mi, ile świnek jest na zdjęciu?



To nowe dziewczątko nazywa się Soia (czyt. soja, jak takie ziarenka) i jest najnowszą członkinią naszej świnkorodziny
Jedną z niewielu świnek (całych czterech z ee... kilkudziesięciu) których Kiwi nie chce otwarcie zamordować. Za przyłączenie Soiki do naszego stada serdecznie dziękuję zagli, bo bez niej to łączenie, mocno niestandardowe, na pewno by się nie udało! 
Zdjęcia są co prawda robione telefonem, ale proszę powiedzcie mi, ile świnek jest na zdjęciu?




To nowe dziewczątko nazywa się Soia (czyt. soja, jak takie ziarenka) i jest najnowszą członkinią naszej świnkorodziny


- martuś
- Posty: 10212
- Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
- Miejscowość: Złocieniec
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Kontakt:
Re: Kiwi & Gofer
Tak myślałam
Aż dziwnie się patrzy na zdjęcia jak obok Kiwi chodzi jeszcze jedna świnka a ta jej nie połyka w całości
A zagli z tej okazji też się doświniła? 



Re: Kiwi & Gofer & Sojka
Cała przyjemność po mojej stronie 
Fotki brzydkie, chyba sama Ci ładne przyjdę i zrobię :-p
A przede wszystkim... GRATULUJĘ DOŚWINIENIA!!!!

Fotki brzydkie, chyba sama Ci ładne przyjdę i zrobię :-p
A przede wszystkim... GRATULUJĘ DOŚWINIENIA!!!!
- Pulpecja
- Moderator globalny
- Posty: 1173
- Rejestracja: 23 lip 2013, 9:23
- Miejscowość: Łódź
- Kontakt:
Re: Kiwi & Gofer
Gratuluję doświnienia!
Widocznie Królowa Kiwi doszła do wniosku, że jakaś dwórka by jej się przydała
Ale nie zapominajmy - Królowa jest tylko jedna. I dziewczątko widać to zaakceptowało i spokojnie za Jej Wysokością parę kroczków z tyłu się trzyma.
A Goferek trochę jakby zamroczony
. Chyba nie wierzy jeszcze w swoje szczęście 
Widocznie Królowa Kiwi doszła do wniosku, że jakaś dwórka by jej się przydała

Ale nie zapominajmy - Królowa jest tylko jedna. I dziewczątko widać to zaakceptowało i spokojnie za Jej Wysokością parę kroczków z tyłu się trzyma.
A Goferek trochę jakby zamroczony


- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23201
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Kiwi & Gofer
No proszę! Łączmy się w strączki




Re: Kiwi, Soia & Gofer
Gofer dostaje teraz podwójnie od życia
Zagli stado jest zamknięte, nikt nie jest zapraszany i (chyba?) nikt się nie wyprowadza

Zagli stado jest zamknięte, nikt nie jest zapraszany i (chyba?) nikt się nie wyprowadza

Re: Kiwi, Soia & Gofer
Goferek jest męczony, a nie zamroczony. On nie może się spokojnie wyspać 20h/dobę, jak przystaje na prawie sześcioletniego pana. Soika podchodzi, a raczej podpopcorninguje do niego, trąca go nosem, wbija się w niego z pełnego pędu, zagląda do pyska, zagląda do dupki - zupełnie nie przejmując się tym, że Goferek caka na nią zębami i zdecydowanie mówi "Odczep się, błagam". Panna szybko odkryła, że Gofra straszenie nie niesie za sobą żadnych konsekwencji i chłopak poza cakaniem nic jej nie zrobi 
Tak wyglądam:
Proszę zwrócić uwagę na absolutnie obłędną łatkę na nosku:



Na swoje nieszczęście dupkę ma prawie łysą, więc każdy szczypas od Kiwi-Jędzy boli...
Kiwi na razie musi oczywiście pokazywać, że to ona jest Pierwsza, że nie wolno jej dotykać, i że ta kapusta pekińska jest jej i ona zje sama całą, tak, całą - i nie, nie możesz wziąć tego kawałka. Gofrowi też się czasem oberwie, całkiem za darmo.
Soia jest jednak mądrą świnkodziewczynką i odkryła szybko, że jak Kiwi ma Moment to należy szybko czmychnąć za Gofra (on oczywiście nie jest zadowolony z takiego obrotu sprawy) i albo Kiwi odpuszcza, albo szczypa dostaje Gofer-bidolek.

Tak wyglądam:
Proszę zwrócić uwagę na absolutnie obłędną łatkę na nosku:



Na swoje nieszczęście dupkę ma prawie łysą, więc każdy szczypas od Kiwi-Jędzy boli...
Kiwi na razie musi oczywiście pokazywać, że to ona jest Pierwsza, że nie wolno jej dotykać, i że ta kapusta pekińska jest jej i ona zje sama całą, tak, całą - i nie, nie możesz wziąć tego kawałka. Gofrowi też się czasem oberwie, całkiem za darmo.
Soia jest jednak mądrą świnkodziewczynką i odkryła szybko, że jak Kiwi ma Moment to należy szybko czmychnąć za Gofra (on oczywiście nie jest zadowolony z takiego obrotu sprawy) i albo Kiwi odpuszcza, albo szczypa dostaje Gofer-bidolek.
- Pulpecja
- Moderator globalny
- Posty: 1173
- Rejestracja: 23 lip 2013, 9:23
- Miejscowość: Łódź
- Kontakt:
Re: Kiwi, Soia & Gofer
Sempre, odkryłam według jakiego klucza dobierasz sobie świnki
Powiedz tylko, gdzie Goferek ma czarną kropeczkę

Powiedz tylko, gdzie Goferek ma czarną kropeczkę
