✰Wojownicy Lilith✰ czteroświń(pięcio?)+kociu dwupak+tymczasy

Tutaj opowiadamy o naszych pupilach.

Moderator: pastuszek

Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
ODPOWIEDZ
Snajperka

Re: ✰Wojownicy: Geronimo, Tasman, Onyx i Wiewiórek✰ fotki ;)

Post autor: Snajperka »

Pasował by do mojej wiewiórki. ;)
Jak patrzę na te cuda w waszych klatkach to... Chyba jutro usiade do maszyny. :D
Awatar użytkownika
Lilith88
Posty: 4733
Rejestracja: 11 lis 2014, 20:35
Miejscowość: Gdańsk
Kontakt:

Re: ✰Wojownicy: Geronimo, Tasman, Onyx i Wiewiórek✰ fotki ;)

Post autor: Lilith88 »

hahaha siadaj siadaj i się pochwal później co stworzyłaś :D
Snajperka

Re: ✰Wojownicy: Geronimo, Tasman, Onyx i Wiewiórek✰ fotki ;)

Post autor: Snajperka »

Jutro usiade i się zobaczy. Dziś się wygrzewam w łóżku. Sierota ze mnie i wychodząc z auta wywinelam orła prosto z błoto. :D Teraz chce już jedynie w cieple po leżeć. :D
A u ciebie nie ma szans na jedno wielkie stadko?
Awatar użytkownika
Lilith88
Posty: 4733
Rejestracja: 11 lis 2014, 20:35
Miejscowość: Gdańsk
Kontakt:

Re: ✰Wojownicy: Geronimo, Tasman, Onyx i Wiewiórek✰ fotki ;)

Post autor: Lilith88 »

Nie. Tasman i Geronimo byli ze sobą od urodzenia (są z jednej hodowli ale od dwóch mam i jest między nimi dzień różnicy) i tak sobie byli, żyli i było powiedzmy ok, choć Geronimo się ludzi boi i ciągle się płoszył i wskakiwał na Tasmana albo pod niego, wtedy Tasman go atakował i odpędzał. Poza tym Tasman go ustawiał na wszelkie możliwe sposoby, ciągle na niego szczękał i takie tam i był spokój dopóki Gery nie podrósł (mieli skończone jakieś 5-6 miesięcy) i się postanowił postawić okropnemu dyktatorowi. Efekt był taki, że Tasman został ciachnięty do krwi tak, że się bałam, że jeść nie będzie sam mógł (miał rozcięty nos i górną wargę dość mocno), krew kapała na podłogę jak go podniosłam a ja ryczałam. Geremu dziwić się nie można jak go dokładnie zaczęłam oglądać okazało sie że ma masę malutkich strupków przez to trzaskanie zębami ciągłe Taśka.. Taśka zabrałam z klatki dopóki się nie wygoi, na szczęście sam jadł. Po zagojeniu rany nie dało się już ich połączyć, Gery ma dość Tasmana i próbuje go dosłownie zabić, a Tasman mimo, że się Gerego teraz boi to mu nie chce dać władzy. Tasiek już nie jest tak agresywny w stosunku do Onyxa (może ma nauczkę) ale i tak go nieźle ustawia, a Onyx to taka kochana ciapa i się każdemu daje. Gery jest teraz dla Wiewiórka podobny jak Tasiek był dla niego ale nie gryzie go, odpędza tylko trzaskając zębami w powietrze, nigdy go nie ugryzł i zdarza mu się przytulić małego jednak czasem, a Wiewiórek znalazł sposób na zmiękczenie go a mianowicie zaczyna płakać/skomleć i Gery wtedy mięknie i pozwala mu na wszystko ;) Ot taka historia.

Wygrzewaj się wygrzewaj, mam nadzieję, że bardzo nie bolało ;)
Snajperka

Re: ✰Wojownicy: Geronimo, Tasman, Onyx i Wiewiórek✰ fotki ;)

Post autor: Snajperka »

Nie. Ale wole leżeć niż siedzieć. :P

No tak. To się nie dziwie. Też bym chyba w takim przypadku dała sobie spokój z jednym stadem.
A to i tak nie zmienia tego, że masz piękne świnie. ::)
Dobranoc. :D
Awatar użytkownika
Lilith88
Posty: 4733
Rejestracja: 11 lis 2014, 20:35
Miejscowość: Gdańsk
Kontakt:

Re: ✰Wojownicy: Geronimo, Tasman, Onyx i Wiewiórek✰ fotki ;)

Post autor: Lilith88 »

Może kiedyś im się znudzi i uda mi się zrobić jedno stado ;) ale puki co jest jak jest. Piękni są i ja totalnie zwariowana na ich punkcie :love: przystojniaki moje :love:

Też się właśnie kładę i zerknęłam ostatni raz na forum przed snem co za wyczucie hahaha..
Dobranoc ;)
Harvejowa

Re: ✰Wojownicy: Geronimo, Tasman, Onyx i Wiewiórek✰ fotki ;)

Post autor: Harvejowa »

Tak czytam o tych kłótniach w historii prosiałków :) Ja myślałam o stworzeniu stadka 3 świnkowego...ale jak teraz Harvey i Mufi mają jakieś porachunki ;/ to odwodzą mnie od tego pomysłu...mimo, że prosiak podobno wyjątkowo olewawczy ma stosunek do innych.
Nie boisz się czasami, że i w tych kompletach kiedyś dojdzie do poważnego konfliktu? Ja po sytuacji z Gonzem trochę się boję, że chłopaki się do siebie zrażą i zaczną pałać taką nienawiścią jak to było z Gonziulkiem :( Jedyne co mnie trzyma to świadomość, że Harvey ma dopiero około 10 miesięcy i dojrzewa :laugh: Dość jęczenia. Cudne prosiaki jak zawsze :D Nic tylko ściskać i całować :buzki:
Awatar użytkownika
Lilith88
Posty: 4733
Rejestracja: 11 lis 2014, 20:35
Miejscowość: Gdańsk
Kontakt:

Re: ✰Wojownicy: Geronimo, Tasman, Onyx i Wiewiórek✰ fotki ;)

Post autor: Lilith88 »

Co do Tasmana i Czarnego jestem pewna że nie może być gorzej niż jest i że mimo kłótni jakoś jest ok, docierają się :lol:
Geronimo i Wiewiórek są trochę niepewni, bo nie wiem co będzie jak mały podrośnie ale jak przez najbliższy miesiąc dwa nic się nie wydarzy to już powinno zostać tak jak jest. Oni też są młodzi. Onyx ma rok, Geronimo z Tasmanem po 10 miesięcy a Wiewiórek dopiero 3-4 miesiące (po wadze raczej stawiam na 4). W razie czego mam trzecią 120 i możliwość zamienienia lokatorów w klatkach ;) ale mam nadzieje że żadnej z tych konieczności nigdy nie będzie..
koni

Re: ✰Wojownicy: Geronimo, Tasman, Onyx i Wiewiórek✰ fotki ;)

Post autor: koni »

Lilith....a jak masz trzecią 120, to może zajrzyj na forum "do adopcji" :D
Harvejowa

Re: ✰Wojownicy: Geronimo, Tasman, Onyx i Wiewiórek✰ fotki ;)

Post autor: Harvejowa »

hahaha jak ja kocham świnkowe podejście...no jak masz miejsce to czemu nie ma lokatorów ;> :rotfl:
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasze świnki”