I zrobiło się pusto... ;(
Moderator: pastuszek
Re: Czupurek i Kropelek :)
martuś gdyby tak jeszcze CZupurek nie "strzelał" na młodego...
Re: Czupurek i Kropelek :)
do domu chyba biegiem będę leciała
jeszcze 14 minut wrrrr

jeszcze 14 minut wrrrr
Re: Czupurek i Kropelek :)
weszlam do mieszkania a tam cisza totalna, kazdy w swojej chacie, jako ze czasami bywam wredna to zabralam im te chaty 
lece teraz po synkado przedszkola, potm do banku i z powrotem do domu

lece teraz po synkado przedszkola, potm do banku i z powrotem do domu

Re: Czupurek i Kropelek :)
mąż wrócił przed nami do domu i tez była cisza 
klatke maja otwarta, ale jakos nie chce im sie wychodzic

klatke maja otwarta, ale jakos nie chce im sie wychodzic
- awa39
- Posty: 175
- Rejestracja: 17 lip 2013, 15:50
- Miejscowość: Bydgoszcz
- Kontakt:
Re: Czupurek i Kropelek :)
To chyba dobrze wróży chłopakom. Może się już dotarli 

Pozostaną w sercu: http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =71&t=7966
Re: Czupurek i Kropelek :)
pewnie tak awa 
juz jest jakos spokojniej
dzisiaj wzielam obydwu na kolana, Kropelek dluzej sie wylegiwal miziany niz Czupurek
chyba bede sie bala obciac pazurki Kropelkowi, wiercipieta z niego jak sie go trzyma tak jak doroslego swiniaka :/

juz jest jakos spokojniej

dzisiaj wzielam obydwu na kolana, Kropelek dluzej sie wylegiwal miziany niz Czupurek

chyba bede sie bala obciac pazurki Kropelkowi, wiercipieta z niego jak sie go trzyma tak jak doroslego swiniaka :/
- KARINA2613
- Posty: 190
- Rejestracja: 28 lip 2013, 19:02
- Miejscowość: Koszalin
- Kontakt:
Re: Czupurek i Kropelek :)
nie wiem jak Czupurek, ale z Kropelka będzie pieszczoch nie z tej ziemi. uwielbia być głaskanyKatrin86 pisze: dzisiaj wzielam obydwu na kolana, Kropelek dluzej sie wylegiwal miziany niz Czupurek![]()

Re: Czupurek i Kropelek :)
Oj widać, że się akceptują skoro się tak przytulają do siebie 

Re: Czupurek i Kropelek :)
Ann, ale tylko u mnie na kolanach
jak na razie nie zauważyłam, żeby w klatce czy na wybiegu się do siebie tulili
jest coraz spokojniej, ale jeszcze Czupurek przegania młodego od siana od poidła (mimo, że jest po dwa paśniki z sianem, dwa poidła i dwie miski
jeszcze mąż mnie nie słucha, raczej, co do ich łączenia, bo dla niego to nie jest normalne, że Czupurek ciągle młodego przegania i "strzela jak z karabinu"

jak na razie nie zauważyłam, żeby w klatce czy na wybiegu się do siebie tulili
jest coraz spokojniej, ale jeszcze Czupurek przegania młodego od siana od poidła (mimo, że jest po dwa paśniki z sianem, dwa poidła i dwie miski

jeszcze mąż mnie nie słucha, raczej, co do ich łączenia, bo dla niego to nie jest normalne, że Czupurek ciągle młodego przegania i "strzela jak z karabinu"