Ryan*, Lewis*, Alfie, Angelo*, Diablo, Shimmer* & kosze
Moderator: pastuszek
					Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
	Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
- jasnoluska
 - Posty: 514
 - Rejestracja: 08 lip 2013, 8:38
 - Miejscowość: Radom
 - Lokalizacja: Radom
 - Kontakt:
 
Re: Ryan, Alfie,Diablo, Angelo & Lewis
A co do filmiku to ładnie Cię olał  
 cwaniaczek. A kolor wlosów super 
 tez ostatnio mam podobny 
			
			
			
									
													"Zarozumiałością oraz bezczelnością człowieka jest mówienie, 
że zwierzęta są nieme, tylko dlatego że są nieme dla jego tępej percepcji. "
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=339
			
						że zwierzęta są nieme, tylko dlatego że są nieme dla jego tępej percepcji. "
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=339
- paulina501
 - Posty: 265
 - Rejestracja: 29 lip 2013, 17:30
 - Miejscowość: Łódź
 - Kontakt:
 
Re: Ryan, Alfie,Diablo, Angelo & Lewis
Oj no 
 z miłości Cię olał 
 
			
			
			
									
													Moje adopciaki: http://forum.swinkimorskie.eu/viewtopic.php?f=55&t=4829
Wątek Whisky: http://forum.swinkimorskie.eu/viewtopic.php?f=71&t=4759 [*]
			
						Wątek Whisky: http://forum.swinkimorskie.eu/viewtopic.php?f=71&t=4759 [*]
- 
				
				ANYA
 
Re: Ryan, Alfie,Diablo, Angelo & Lewis
Dzisiaj znowu nie spalam w nocy przez swinki. Tym razem przez Ryana. 
Sama sie zle czuje bo jestem przeziebiona, wiec nie moglam dlugo zasnac. Nagle slysze jakies harczenie, to bylo tak straszne, ze sie zerwalam z lozka i siedzialam przy klatkach bo nie wiedzialam co to byl za dzwiek i ktory z nich to byl. Tymbardziej, ze wszystkie swinki spaly. Ryan jak mnie zobaczyl to podbiegl do mnie zeby zalikac o jedzenie i wydal z siebie taki dzwiek, ze bylam w szoku. Potem jeszcze kilka razy w nocy to slyszalam. Ryan pozatym, ze stracil glos to zachowuje sie normalnie. Je jak wariat, biega i przegania Alfa jak na codzien, ale widac, ze cos z nim nie tak bo nawet daje mi sie glaskac jak nigdy. Polozylam reke na nim zeby sprawdzic jego oddech i wyczuc serduszko i nawet nie uciekl i nie kopnal mnie czy ugryzl jak wczesniej
			
			
			
									
																
						Sama sie zle czuje bo jestem przeziebiona, wiec nie moglam dlugo zasnac. Nagle slysze jakies harczenie, to bylo tak straszne, ze sie zerwalam z lozka i siedzialam przy klatkach bo nie wiedzialam co to byl za dzwiek i ktory z nich to byl. Tymbardziej, ze wszystkie swinki spaly. Ryan jak mnie zobaczyl to podbiegl do mnie zeby zalikac o jedzenie i wydal z siebie taki dzwiek, ze bylam w szoku. Potem jeszcze kilka razy w nocy to slyszalam. Ryan pozatym, ze stracil glos to zachowuje sie normalnie. Je jak wariat, biega i przegania Alfa jak na codzien, ale widac, ze cos z nim nie tak bo nawet daje mi sie glaskac jak nigdy. Polozylam reke na nim zeby sprawdzic jego oddech i wyczuc serduszko i nawet nie uciekl i nie kopnal mnie czy ugryzl jak wczesniej
- 
				
				twojawiernafanka
 
Re: Ryan, Alfie,Diablo, Angelo & Lewis
Ryan, nie stresuj Pańci! Masz ładnie zdrowiutki być 
			
			
			
									
																
						- 
				
				ANYA
 
Re: Ryan, Alfie,Diablo, Angelo & Lewis
Wzielam sobie wolne bo balam sie zostawic Ryana w domu na wszelki wypadek gdyby cos sie dzialo a on sobie biega w najlepsze jakby nigdy nic i juz nie ma tego harczenia. I tak zabiore go do veta chodziaz sobie nie wyobrazam jak ona go zbada   
 
 Ryan otworzyl sobie drzwi i uciekl mi z pokoju. Caly Ryan, chyba juz mu lepiej  
			
			
			
									
																
						- 
				
				Laraine
 
Re: Ryan, Alfie,Diablo, Angelo & Lewis
Ale z niego cwaniak. Anya, on po prostu chciał, żebyś z nim dzisiaj w domu została! 
Trzymam kciuki, żeby okazało się, że to nie było nic takiego
			
			
			
									
																
						Trzymam kciuki, żeby okazało się, że to nie było nic takiego
- 
				
				Ann
 
Re: Ryan, Alfie,Diablo, Angelo & Lewis
O tym samym pomyślałamLaraine pisze:Ale z niego cwaniak. Anya, on po prostu chciał, żebyś z nim dzisiaj w domu została!
Daj znać co powiedział weterynarz, mam nadzieję, że to nic poważnego
- 
				
				ANYA
 
Re: Ryan, Alfie,Diablo, Angelo & Lewis
Jestem dobrej mysli, ale trzymajcie kciuki. Ryan sie teraz normalnie zachowuje, cwaniakuje jak zawsze, ale ma znowu miekkie boby i to nocne harczenie mi nie daje spokoju. Naprawde nie wyobrazam sobie tej wizyty. Chcialam mu farfofla zabrac bo cos mial na lapce przyklejone to mnie skubaniec ugryzl. Wizyte mam na 5 (u was 6). Ryan jeszcze nigdy nie byl u veta. To jego pierwszy raz  
			
			
			
									
																
						- awa39
 - Posty: 175
 - Rejestracja: 17 lip 2013, 15:50
 - Miejscowość: Bydgoszcz
 - Kontakt:
 
Re: Ryan, Alfie,Diablo, Angelo & Lewis
Oczywiście będziemy trzymać kciuki  
  Najgorsze z tymi wizytami jest to, że jak się jest u weta to żadnych objawów nie ma i wtedy to jest takie gdybanie i celowanie na ślepo. Miejmy nadzieję, że to nic poważnego jakaś drobna infekcja jeśli chodzi o boby a to charczenie to może coś wcinał w nocy i się zakrztusił?  Czekamy na wieści.
			
			
			
									
													Pozostaną w sercu: http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =71&t=7966