Puchate Siły Tormund chory
Moderator: silje
-
katiusha
Re: Turbulencja, Grawitacja i sunia Łatka Puchate Siły Przy
- sosnowa
- Posty: 15304
- Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
Re: Turbulencja, Grawitacja i sunia Łatka Puchate Siły Przy
Dzięki.
Niestety nie jest dobrze, Turbula miała w MV ponad 40 stopni, zimna kroplówka (ma założony wenflon), antybiotyk, tolfedyna, zraszanie futra spirytusem. Wzdęło ją oczywiście ze stresu. Dr Małogosia chciała ją zostawić na noc, ale się nie zgodziłam, byłaby przeciez od 19 do 10 rano sama, a w domu to zawsze można coś zrobić, chociażby zmierzyć temperaturę i zawieźć na nocny dyżur. Temperatura szybko opadła o stopień, w zależności od sytuacji rano mam ją dostarczyć albo o 10 albo po 13, bo rano mają tam kocioł. Nikt nie miał głowy, żeby mnie uczyć robić zastrzyki, rzecz jasna, zresztą teraz i tak nie muszę.
Biedne to moje niedźwiedzisko ukochane.
Niestety nie jest dobrze, Turbula miała w MV ponad 40 stopni, zimna kroplówka (ma założony wenflon), antybiotyk, tolfedyna, zraszanie futra spirytusem. Wzdęło ją oczywiście ze stresu. Dr Małogosia chciała ją zostawić na noc, ale się nie zgodziłam, byłaby przeciez od 19 do 10 rano sama, a w domu to zawsze można coś zrobić, chociażby zmierzyć temperaturę i zawieźć na nocny dyżur. Temperatura szybko opadła o stopień, w zależności od sytuacji rano mam ją dostarczyć albo o 10 albo po 13, bo rano mają tam kocioł. Nikt nie miał głowy, żeby mnie uczyć robić zastrzyki, rzecz jasna, zresztą teraz i tak nie muszę.
Biedne to moje niedźwiedzisko ukochane.
- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23237
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Turbulencja, Grawitacja i sunia Łatka Puchate Siły Przy
Ale co się dzieje? Jakaś infekcja? Trzymam bardzo mocno! 
- sosnowa
- Posty: 15304
- Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
Re: Turbulencja, Grawitacja i sunia Łatka Puchate Siły Przy
Nie, to ten pęcherz/nerki. Szkoda, że od razu w poniedziałek antybiotyku nie dostała........
- Pulpecja
- Moderator globalny
- Posty: 1173
- Rejestracja: 23 lip 2013, 9:23
- Miejscowość: Łódź
- Kontakt:
Re: Turbulencja, Grawitacja i sunia Łatka Puchate Siły Przy
Biedny misiaczek
. Trzymamy kciuki, a świnki pazurki.
-
Miłasia
- Posty: 2855
- Rejestracja: 21 sie 2013, 18:03
- Miejscowość: Włocławek
- Kontakt:
Re: Turbulencja, Grawitacja i sunia Łatka Puchate Siły Przy
Turbulka trzymam mocno
, zdrowiej

- joanna ch
- Posty: 5254
- Rejestracja: 24 cze 2014, 16:55
- Miejscowość: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
- sosnowa
- Posty: 15304
- Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
Re: Turbulencja, Grawitacja i sunia Łatka Puchate Siły Przy
Siedzę sobie na stołeczku i patrzę jak pompa podaje Turbulencji płyny. Jest kiepsko, ale dobrze się nią zajmuje pani dr w mv. Pobrał a krew, podała dożylnie pyralginę, steryd, metronidazol, plus podskórnie co tam trzeba. Turbulencja miała znowu 40 stopni, dopajałam i dokarmiałam, siano podgryza. Wzdęta strasznie mimo wielokrotnego podania boboticu.
Zakopała się w kocyk domowy, spod którego dochodzi prukanie, czyli coś tam zadziałało. Trzymajcie.
Zakopała się w kocyk domowy, spod którego dochodzi prukanie, czyli coś tam zadziałało. Trzymajcie.