

Moderator: silje
Swoją drogą, z Medicavetu na Rakowcu do Vetcardii na Kijowskiej jechałam autobusem 128 i tramwajem 7 niecałe 40 minut. Gdyby nie ten lodowaty Stefek na dojściu od przystanków, to byłoby ok, zwłaszcza, że z Zielenieckiej mam powrotne 138 pod dom. Taksówką nie byłoby szybciej, za to mocno drożej. Tramwaj jest rzeczą świetną, a omijanie Łazienkowskiego buspasem na Poniatowskim - rewelacjasosnowa pisze:
Coś sobie zaaplikuj bo pogoda jest faktycznie idealna do galopów po zakorkowanej Warszawie. A po grypie to wiadomo jak jest.