Ryan*, Lewis*, Alfie, Angelo*, Diablo, Shimmer* & kosze

Tutaj opowiadamy o naszych pupilach.

Moderator: pastuszek

Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
ANYA

Re: Ryan, Lewis, Alfie, Angelo, Diablo & Shimmer

Post autor: ANYA »

Co RYan zrobil? W sumie nic szczegolnego...to co zawsze.
Chodzil mi po calym mieszkaniu i wszytko gryzl, a ja chodzilam za nim bo nie chcialam, zeby znowu zjadl cos i mial bole brzucha. JAk probowalam go odganiac od czegos to mnie gryzl, wiec go wzielam na rece zeby tego zlosnika uspokoic, ale mnie tez ugryzl (dobrze ze tylko w palec a nie w usta bo go wycalowalam) a jak zamknelam go w klatce to zaczal tak tymi kratkami rzucac ze myslalam ze cala zagroda sie rozwali. Chcialam obejrzec serial to nie obejrzalam bo Ryan sie tak darl. Dalam mu zieleninke ale to wystarczylo na chwilke.

W ogole jaki mialam sen :D mialam kilka swoich swinek mocno kudlatych ktore mieszkaly razem i ktos mi podrzucil swoje mocno kudlate swiniaki i wrzucilam je do moich. Sama juz nie wiem czy to bylo swinki czy kroliczki bo jeden byl szaro niebieski.
Awatar użytkownika
Asita
Posty: 9428
Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
Miejscowość: Sopot
Kontakt:

Re: Ryan, Lewis, Alfie, Angelo, Diablo & Shimmer

Post autor: Asita »

Co za sny.... Co za świniak! :shock:
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
ANYA

Re: Ryan, Lewis, Alfie, Angelo, Diablo & Shimmer

Post autor: ANYA »

Gorska trawka po ktorej Ryan mial problemy z brzuszkiem
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Tak Lewis sie wczoraj wyciagnal
Obrazek
A tak zdemolowal klatke w nocy
Obrazek
Masz cos dla mnie?
Obrazek
Ja tez chce
Obrazek
Pani Strzyga

Re: Ryan, Lewis, Alfie, Angelo, Diablo & Shimmer

Post autor: Pani Strzyga »

Charakterny jest :D Ja bym sie go bała całować jednak :D
Awatar użytkownika
Asita
Posty: 9428
Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
Miejscowość: Sopot
Kontakt:

Re: Ryan, Lewis, Alfie, Angelo, Diablo & Shimmer

Post autor: Asita »

Kurcze, no wszystkie Twoje miśki wyglądają na prawdziwe aniołki....Ryan też :102: I łapiszcze czarne wyciągnięte :love: Nie ma to jak nabobczyć i na jeszcze ciepłych bobach legowisko se urządzić :lol:
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
katiusha

Re: Ryan, Lewis, Alfie, Angelo, Diablo & Shimmer

Post autor: katiusha »

Terrorysta...Takie czasy :szczerbaty:
Awatar użytkownika
Dzima
Posty: 10135
Rejestracja: 08 lip 2013, 18:30
Miejscowość: Rogoźno
Lokalizacja: Wielkopolskie
Kontakt:

Re: Ryan, Lewis, Alfie, Angelo, Diablo & Shimmer

Post autor: Dzima »

:love: :love:
A Angelo? Nie jadł?
Pyrka
Za TM :candle: Chelsea, Żyleta, Zula, Szkatuła, Gryf, Koko, Sztanga, Misia, Chimera, Pataszon, Harpia, Furia
ANYA

Re: Ryan, Lewis, Alfie, Angelo, Diablo & Shimmer

Post autor: ANYA »

Dzima pisze::love: :love:
A Angelo? Nie jadł?
Jadl, ale jak wchodze do pokoju to kudlacze uciekaja pod hamak. Chyba ze moj tz wchodzi to wtedy wylaza skubance. Nie lubia mnie za te wszystkie zabiegi, szczegolnie Alfie bo mu sie kaszak znowu paprze.
Awatar użytkownika
dortezka
Posty: 7496
Rejestracja: 07 lip 2013, 20:28
Miejscowość: Wrocław
Kontakt:

Re: Ryan, Lewis, Alfie, Angelo, Diablo & Shimmer

Post autor: dortezka »

biedny Alfie.. to nie zagoił się jednak wtedy do końca?

ale masz widoki w swoich okolicach.. :love:
Wątek moich Pipulek: :love:
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=55&t=658

Halinko, Pigulku, Balbisiu, Fifi&Rifi, Freciu.. tęsknimy :cry: http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =71&t=4215
ANYA

Re: Ryan, Lewis, Alfie, Angelo, Diablo & Shimmer

Post autor: ANYA »

dortezka pisze:biedny Alfie.. to nie zagoił się jednak wtedy do końca?
Kaszak byl na doopce w takim miejscu ze nie da rady go wyciac. Do konca jego zycia musze to pielegnowac. Niestety nawet otwarty kaszak albo raczej miejsce po kaszaku odrasta. Rosnie normalnie bez tej gornej powloki. Alf jest juz przewrazliwiony w tym miejscu. Dlatego jestem zdania, ze kaszaki trzeba usuwac poki sa male.
Alfie mial jeszcze jednego kaszaka z boku i mu wet wycisnal. Odnowil sie jeszcze kilka razy i go sama wycisnelam i od paru miechow jest spokoj.
Angelowi tez urosl i juz sama wycisnelam, pojawil sie znowu wiec wycisnelam i zdezynfekowalam i juz jest spokoj.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasze świnki”